UFC

Wyniki UFC Vegas: Mike Perry rozbił Mickeya Galla, wygrał decyzją

Mike Perry powrócił na zwycięskie tory, pewnie pokonując Mickeya Galla podczas gali UFC Vegas.

W co-main evencie gali UFC Vegas Mike Perry (14-6) pokonał jednogłośną decyzją sędziowską Mickeya Galla (6-3).

Perry od razu ruszył z ostrymi sierpami, ale nie trafił. Wywarł presję, szukając ciosów, ale hasający po łuku Gall skarcił go ładną kontrą. Platynowy nadal w natarciu. Mieszając ustawienie, zdzielił próbującego uciekać do boku rywala ładnym sierpem.

Gall radził sobie jednak nieźle, pracą na nogach neutralizując wiele ataków Perry’ego. Od czasu do czasu dosięgał też rywala soczystymi ciosami – głównie w kontrze. Zdzielił też Mike’a ładnym middlekickiem. Trafiał zdecydowanie częściej, choć to Perry pozostawał nieustannie w natarciu.




W końcu Perry grzmotnął Galla kilkoma sierpami, częściowo jednak zblokowanymi. Nieustannie czaił się na potężnego prawego, ale Gall dobrze opędzał się od niego dobrymi ciosami. Twarz Perry’ego była już rozbita. Ostatnia minuta należała jednak zdecydowanie do Platynowego, który efektownym suplesem rzucił Galla na deski, później utrzymując dominującą pozycję na górze i trafiając rywala kilkoma uderzeniami.

Drugą rundę Perry rozpoczął ustawiony odwrotnie. Tempo walki nieco spadło. Nadal to Perry nacierał, ale Gall świetnie kontrował soczystymi sierpami. Gall poszukał obalenia, ale Platynowy świetnie się wybronił, a potem sam przewrócił rywala, trafiając do gardy. Stamtąd zdzielił Galal kilkoma ładnymi uderzeniami. Kimurą Gall utorował sobie jednak drogę na nogi. Z klinczu próbował obalić Perry’ego, ale bez powodzenia.

Walka przeniosła się na środek oktagonu. Tam obaj notowali sukcesy, dosięgając się mocnymi ciosami. Gall wydawał się jednak oddychać bardzo ciężko. Perry trafił potężnym sierpem, kolejnym posyłając Galla na deski! Rzucił się za naruszonym rywalem z dobitką, ale Gall przetrwał, choć zainkasował jeszcze dwa łokcie.



Początek trzeciej rundy dla Perry’ego, który grzmotnął Galla serią podbródków. Mickey nadal pozostaje jednak w grze. Uderzenia Mike’a ważą jednak zdecydowanie więcej. Perry nic nie robi sobie z celnych uderzeń Galla, ciągle wywierając presję.

Seria ciosów autorstwa Galla doszła celu, ale Perry nic sobie z tego nie robi. Atakuje, powstrzymując próby obaleń ze strony Galla. Sam w końcu obala rywala, niemal do ostatnich sekund dominując z góry, skąd trafia jeszcze kilkoma ostrymi łokciami. Próby poddań ze strony wyczerpanego już Galla nie przynoszą mu sukcesów.




Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali na powracającego na zwycięskie tory po dwóch porażkach Mike’a Perry’ego w stosunku 3 x 29-28.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

UFC Vegas: Poirier vs. Hooker – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button