UFC

Wyniki UFC Vancouver: Tristan Connelly wykoleił Michela Pereirę, wygrywając decyzją

Największy bukmacherski faworyt gali Michel Pereira przegrał w Vancouver z debiutującym w oktagonie Tristanem Connellym.

Debiutujący w oktagonie Tristan Connelly (13-6), który wziął walkę w zastępstwie na ledwie pięć dni przed galą UFC on ESPN+ 16 w Vancouver, pokonał na pełnym dystansie faworyzowanego szaleńca z Brazylii w osobie Michela Pereiry (23-10).

Pereira od początku walki szalał jak zły, popisując się saltami, przewrotami i innym akrobatycznymi wygibasami. Latające kolana, ciosy supermana z odbiciem od siatki, backflipy, wszystko!

Charakterny Kanadyjczyk, który wziął tę walkę ledwie kilka dni temu, a na co dzień walczy w wadze lekkiej, przetrwał jednak szaleństwa rywala, choć jedno z kopnięć na korpus wyraźnie odczuł. Zdzielił jednak Brazylijczyka ślicznym sierpem, po którym Pereira poszedł po obalenie. W parterze jednak to Kanadyjczyk prezentował się lepiej, choć był wyraźnie słabszy fizycznie.

W drugiej odsłonie Brazylijczyk był już okrutnie zmęczony. Connelly tymczasem nieustannie wywierał presję, zasypując ratującego się chwilami próbami desperackiego obalenia Brazylijczyka masą uderzeń. Pereira zdołał jednak na dwie minuty przed końcem rundy przenieść walkę do parteru i choć z góry nie zrobił wiele, utrzymał Kanadyjczyka na dole do syreny kończącej drugie pięć minut.

Trzecia runda stała już pod znakiem dominacji debiutanta, który na jej początku był nawet bliski poddania Brazylijczyka gilotyną. W stójce nadal wywierał morderczą presję, dręcząc ciosami wycieńczonego oponenta. W końcu przeniósł walkę do parteru, tam z góry terroryzując Pereirę uderzeniami do końca walki.




Sędziowie punktowi nie mieli wątpliwości zgodnie punktując walkę dla odnoszącego najcenniejsze w karierze zwycięstwo Tristana Connelly’ego.

*****

UFC Vancouver: Gaethje vs. Cerrone – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button