Polskie MMAUFC

Wyniki UFC Londyn: Peter Sobotta ubity przez Leona Edwardsa na sekundę przed końcem walki – video

Peter Sobotta nie będzie miło wspominał gali UFC Fight Night 127 w Londynie, gdzie przegrał z Leonem Edwardsem przez techniczny nokaut w ostatniej sekundzie walki.

W pojedynku otwierającym kartę główną gali UFC Fight Night 127 w Londynie Peter Sobotta (17-6) przegrał z Leonem Edwardsem (15-3) przez techniczny nokaut w ostatniej sekundzie walki i tym samym jego seria dwóch zwycięstw dobiegła końca.

Sobotta zaczął agresywniej, ale po 30 sekundach zainkasował soczystego prawego, lądując na deskach. Rzucił się za Jamajczykiem, ale ten od razu zaatakował balachą z pleców. Wydawało się, że jest bliski, ale Edwards zdołał uniknąć poddania, pozostając w gardzie Sobotty. Na moment zdołał nawet przejść do półgardy, ale Jamajczyk szybko odzyskał gardę. Połowa rundy. Brytyjczyk skupia się na kontroli, od czasu do czasu atakując tylko krótkimi uderzeniami. Sobotta pozostaje aktywny z pleców, ale niewiele z tego wynika. Na półtorej minuty przed końcem rundy Edwards wstał i zaprosił Sobottę na górę. Do końca nie wydarzyło się wiele. Dwa jaby Petera doszły, celu, ale i Edwards odpłacił mu własnymi uderzeniami oraz kopnięciem na korpus w ostatnich sekundach.

Mocny lowking w wykonaniu Sobotty doszedł celu na otwarcie drugiej rundy. Edwards trafił w krocze Jamajczyka i walkę na chwilę przerwano. Po wznowieniu Sobotta trafił kopnięciami na korpus i na nogi, potem dokładając prawego na górę. Edwards sklinczował, przewracając Jamajczyka i trafiając do jego gardy. W połowie rundy Sobotta kimurą utorował sobie drogę za plecy rywala, ale został strząśnięty. Nie puścił jednak ręki Edwardsam, ale z czasem ten zdołał się wyswobodzić, trafiając do gardy Petera. Nie działo się jednak wiele i sędzia na niespełna minutę przed końcem podniósł zawodników. W stójce to Edwards był odrobinę precyzyjniejszy, choć obaj nie garnęli się do ataków.

Do trzeciej rundy Sobotta wyszedł nieco agresywniej, próbując następnie obalenia, które zostało jednak wybronione. Chwilę potem do zapasów odwołał się Edwards, ale Sobotta utrzymał walkę na nogach. W stójce nie działo się wiele, ale na ponad trzy minuty przed końcem Peter przewrócił rywala zejściem do nóg. Edwards zdołał jednak szybko wstać, choć pozostał unieruchomiony pod siatką, gdzie zainkasował kilka kolan na uda. Na ponad dwie minuty przed końcem zdołał jednak się wykaraskać- a nawet przewrócić Sobottę. Tam z półgardy kontrolował rywala, od czasu do czasu atakując łokciami. Na minutę przed końcem zaszedł rozbitemu już i zakrawionemu Peterowi za plecy, rozpuszczając mocno ręce. Uderzenie za uderzeniem spadało na głowę Jamajczyka. Sędzia był bliski przerwania walki – i w końcu uczynił to na sekundę przed końcem pojedynku.

Po piątym z rzędu zwycięstwie Leon Edwards wyzwał do walki Darrena Tilla, zapraszając go do oktagonowych tanów na majową galę UFC Fight Night 130 w Liverpoolu.

*****

UFC Londyn – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button