
„Wyjaśniam fałszywych twardzieli” – Dricus Du Plessis bez ceregieli o propozycji ze strony Seana Stricklanda
Dricus Du Plessis nie pozostawił wątpliwości, co sądzi o propozycji ze strony Seana Stricklanda przed UFC 312 w Sydney.
Mistrz wagi średniej Dricus Du Plessis wyjaśnił dokładnie, dlaczego ani myśli zawierać jakichkolwiek paktów z Seanem Stricklandem na okoliczność rewanżu, do którego dojdzie już 8 lutego w ramach gali UFC 212 w Sydney.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Amerykanin zwrócił się do Afrykanera z płomiennym apelem, aby druga walka toczona była wyłącznie w stójce – aby doszło do męskich tanów z pięściami i kopnięciami w rolach głównych.
Do propozycji tej Tarzana Stillknocks odniósł się w wywiadzie, jakiego udzielił FOX Sports.
– Samo proszenie o to jest idiotyczne – ocenił Dricus. – Jeśli chcesz zawierać jakieś układy, żebyśmy bili się tylko w stójce, idź do boksu. Ja nie wychodzę do walk z nastawieniem, że muszę wyłącznie bić się w stójce, albo muszę wyłącznie obalać. Robię to, czego wymaga sytuacja. Tak walczą zawodnicy MMA. Czuję się komfortowo w każdej płaszczyźnie.
Nie znaczy to jednak, że południowoafrykański mistrz zamierza w rewanżu pójść mocno w zapasy. Nie. Spodziewa się przede wszystkim właśnie batalii stójkowej.
– Na sto procent uważam, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to stójka – powiedział. – Wiem, że mam kondycję, wiem, że mogę go spychać, wiem, że mam moc, aby go znokautować. Dla mnie więc stójka jest świetna.
– A potem? Jeśli pojawi się okazja na obalenie, to jest to decyzja, którą musisz podejmować natychmiast. Jeśli nadarzy się okazja, wykorzystam ją.
Dricus nie zamierza bawić się w żadne pakty z Seanem także z uwagi na pierwszy pojedynek. W drodze do niego Amerykanin zapowiadał wojnę na śmierć i życie, a zdaniem Afrykanera słowa absolutnie nie dotrzymał.
– Gadał wtedy, że „na śmierć” i dokładnie na to byłem gotowy – powiedział. – A widzieliście to. Przez 23 minuty 25-minutowej walki szedłem na niego. A on? Jaby i frontale. Z Paulo Costą to samo. Więc „na śmierć”?
– Sean Strickland zna wiele mocnych i chwytliwych tekstów. Ale ja wyjaśniam fałszywych twardzieli. Teraz gada o zawieraniu jakiegoś paktu? Jaki miałby mieć cel taki pakt po ostatniej walce? A poza tym nie jestem tutaj, żeby zawierać pakty. Jestem tutaj, żeby wygrywać.
Nie jest natomiast tak, że Du Plessis podaje w wątpliwość ducha bojowego Stricklanda. Nic z tych rzeczy. Problem leży gdzieś indziej…
– Uważam, że to gość, który jest gotowy na to, aby skończyć po wojnie na tarczy – powiedział. – Nie sądzę jednak, aby posiadał odpowiednie umiejętności. Gdy patrzą na nas obu, to ja mam atrybuty, aby go zabić. On nie posiada atrybutów, aby zabić mnie.
Pierwsza walka odbyła się rok temu i padła łupem Dricusa Du Plessisa, który pokonał Seana Stricklanda niejednogłośną decyzją sędziowską, rozsiadając się na mistrzowskim tronie. Afrykaner poszukał wtedy jedenastu obaleń, sześć z nich finalizując.
W międzyczasie obaj stoczyli po jednej zwycięskiej walce. Stillknocks w pierwszej obronie poddał Israela Adesanyę, a Tarzan niejednogłośnie wypunktował Paulo Costę.
Poniżej video-analiza walki Usman Nurmagomedov vs. Paul Hughes.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.