Boks

Wojna na wyniszczenie w Rijadzie! Oleksandr Usyk pokonał Tysona Fury’ego!

W hitowej walce bokserskiej, na szali której znalazły się cztery pasy mistrzowskie wagi ciężkiej, Ołeksandr Usyk pokonał Tysona Fury’ego.

W starciu dwóch niepokonanych bokserów w Rijadzie Ołeksandr Usyk pokonał Tysona Fury’ego.

W pierwszej rundzie Fury pracował lewym prostym, okolicznościowo dokładając prawicę – raz nawet mocno trafił. Odwrotnie ustawiony Usyk wywierał presję, starając się atakować głównie korpus Brytyjczyka. W końcówce grzmotnął Fury’ego dobrym lewym sierpem.

Ukrainiec wszedł w rundę drugą od mocnego lewego sierpa, choć Fury szybko dał światu ostentacyjnie do zrozumienia, że nic się nie stało. Usyk pracował głównie ciosami na korpus, podczas gdy Brytyjczyk operował jabem. Okolicznościowo dokładał też prawicę, celując zarówno na głowę, jak i na korpus Ukraińca. W końcówce Brytyjczyk trafił ładnym prawym podbródkiem w kontrze.

W rundę trzecią lepiej wszedł Gypsy King – trafił ładnym prawym. Usyk nacierał, szukając dołów rywala – z powodzeniem – ale zainkasował też uderzenia na głowę, głównie jaby. Mocny lewy sierp na głowę, poprzedzony prawym prostym, autorstwa Ukraińca doszedł głowy Brytyjczyka. Fury z czasem odpowiedział kombinacją 1-1-2. W końcówce rundy Ukrainiec grzmotnął rywala lewym sierpem, ale w zwarciu dostał krótkie ciosy.

Mocny początek rundy czwartej w wykonaniu Tysona. Zaatakował Usyka serią uderzeń na korpus. Kilka z nich doszło celu. Ukrainiec spróbował odgryźć się ciosami na głowę. Wydawało się jednak, że Brytyjczyk powoli się rozkręca. Coraz częściej po udanych akcjach prowokował Usyka. Śliczny prawy podbródek doszedł szczęki Ukraińca. Poprawił kombinacją. Usyk cały czas nacierał, ale to Fury był skuteczniejszy. W końcu Usyk trafił dobrą kombinacją na korpus i głowę. W końcówce Brytyjczyk odgryzł mu się ciosami na głowę.

Presja Ukraińca od początku rundy piątej. Fury dobrze pracował jednak jabem. Usyk rozbijał doły Fury’ego, ale takimi samymi uderzeniami odgryzał się Brytyjczyk. Fury był aktywniejszy. Wydawało się, że Ukrainiec nie przepada za ciosami na korpus.

W rundzie szóstej Fury wyraźnie przejął stery walki w swoje ręce. Potraktował Usyka dwoma srogimi podbródkami, wyraźnie go naruszając. Atakował też doły Ukraińca. Ten przetrwał, choć na koniec rundy znów dał się nabrać na sztuczkę Brytyjczyka, który oparł się o liny, następnie atakując szybkimi sierpami.

Początek siódmej odsłony należał do Fury’ego, który nadal chętnie bombardował doły Usyka. Ukrainiec broni jednak nie składał – cały czas nacierał, szukając swoich szans – atakował na głowę i korpus. Król Cyganów czaił się natomiast na podbródki. I trafił! Odczuł to Usyk. Ukrainiec odpowiedział jednak ładnym krosem. Fury mieszał prawe sierpy z prawymi podbródkami. W końcówce rundy Usyk dwa razy grzmotnął jednak Brytyjczyka mocnymi lewymi.

Usyk wszedł w ósmą rundę z mocnym postanowieniem poprawy. Wywarł presję, dosięgając Brytyjczyka kilkoma uderzeniami. Fury odpowiedział z czasem ciosami, ale Ukrainiec znów grzmotnął go mocno w głowę. Usyk zaatakował na korpus, a potem znów trafił dobrym lewym w głowę Brytyjczyka. Wyraźnie przejmował stery walki w swoje ręce. W końcówce potraktował jeszcze Fury’ego ślicznym prawym sierpem. Do narożnika Brytyjczyk schodził z pogruchotanym i zakrwawionym nosem.

Pierwsza połowa rundy dziewiątej należała do Usyka, który narzucił mocne tempo, dosięgając rywala dobrymi ciosami na głowę. Później jednak do głosu zaczął dochodzić Fury, który udanie zaatakował doły.

Do czasu jednak, bo Usyk w końcu potraktował Fury’ego kanonadą ciosów! Brytyjczyk chwiał się na nogach, podczas gdy Ukrainiec rozpuścił ręce, szukając nokautu! W końcu sędzia przerwał walkę, licząc okrutnie naruszonego Brytyjczyka. Fury’ego uratował gong kończący dziewiątą rundę.

Usyk od razu przeszedł do natarcia w rundzie dziesiątej. Zdzielił Brytyjczyka mocnymi sierpami. Ten próbował zachowywać czujność w defensywie. Tyson popracował jabem, ale Ukrainiec rąbnął go srogimi krosami. Brytyjczyk nigdzie się jednak nie wybierał – trafił prostymi, podbródkiem. Usyk odgryzł się kolejnymi mocnymi lewymi.

Runda jedenasta była względnie wyrównana. Fury trafił kilkoma jabami, ale wydawało się, że agresywniejszy Usyk dosięgnął rywala mocniej – szczególnie lewym sierpem w ostatniej sekundzie.

Ukrainiec wszedł w dwunastą rundę doskonale – zamknął Brytyjczyka na linach, traktując go potężnym lewym. Fury przetrwał jednak atak i odpowiedział własnymi ciosami. Uderzenia Ukraińca były jednak bardziej znaczące. W połowie rundy Fury w końcu zanotował sukcesy, trafiając krosami. Szybko jednak Usyk zrewanżował mu się sierpami. Prawy Brytyjczyka doszedł głowy Ukraińca. Kolejne dobre ciosy Fury’ego. Usyk jednak odpowiedział. W końcówce jednak Fury potraktował go podbródkiem i sierpem.

Sędziowie punktowali następująco:

115-112 Usyk
114-113 Fury
114-113 Usyk

Tym samym Ukrainiec wygrał niejednogłośną decyzją.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 6

  1. Nie jestem kibicem boksu, nie znam się na tym nic a nic … ale ta walka jak dla mnie była świetna, wspaniała. Nie kibicowałem żadnemu z nich i może dlatego oglądałem to zdystansowany. Tak czy siak każdemu kto może to zobaczyć POLECAM 👍

    1. przez narodowość to chłop ma ciągle pod górkę, ja zdobył medal, powiedziali że w zawodostwie sobie nie poradzi, wyczyscil swoja kategorię wagową co ważne w przypadku boksu na wyjeździe. Potem ogłosił, że idzie do ciężkiej i znowu ta sama historia, że nie da rady.

      Warto patrzeć kto jest jakim człowiekiem i sportowcem nie na flagę kraju :P.

      Co do remisu, nie jest potrzebny. Rewanż i tak się świetnie sprzeda, a nawet jak do rewanżu nie dojdzie (bo to się już kiedyś zdarzyło, że fury nie wyszedł do rewanżu) to jest sporo fajnych walk do zestawienia, np. Fury vs AJ, Usyk w sumie z kimkolwiek z topu .

      Fury AJ to byłaby super walka :D

Dodaj komentarz

Back to top button