KSWPolskie MMA

„W końcu wyprostują mi nos” – ujawniono obrażenia Mameda Khalidova po nokaucie, jutro przejdzie operację

Kowadła w pięściach Roberto Soldicia to nie żarty, o czym dotkliwie przekonał się w sobotę były już mistrz wagi średniej Mamed Khalidov.




W walce wieczoru sobotniej gali KSW 65 w Gliwicach Mamed Khalidov został w drugiej rundzie ciężko znokautowany przez Roberto Soldicia, tracąc pas mistrzowski kategorii średniej.




Czeczen został natychmiast przetransportowany do szpitala w Warszawie, ale jakich dokładnie urazów doznał, można się było tylko domyślać.

W niedzielę pojawiły się doniesienia, że badanie tomografem wypadło pozytywnie, ale Khalidov doznał złamań kości twarzy.

Natomiast dzisiaj więcej w temacie napisał dziennikarz Michał Rogoziński.

– Mamed czuje się dobrze – poinformował. – Leży w klinice i czeka na jutrzejszą operację (zapadnięty oczodół i złamany nos). Co ciekawe, po walce nie stwierdzono nawet wstrząśnienia mózgu.



– „Michał słyszałem doping ludzi nawet po KO, to niesamowite wsparcie. Ci ludzie są ze mną i będą do końca”.

– Mamed o operacji: „Ale wiesz co, w końcu wyprostują mi nos” – dodał dziennikarz. – Bo w każdej sytuacji, powinno się szukać pozytywnych stron.

W niedzielę Khalidov zabrał po raz pierwszy głos po walce, publikując wpis w mediach społecznościowych, w którym przede wszystkim skupił się na podziękowaniu kibicom za doping.




Dla 41-letniego Czeczena porażka z Roberto Soldiciem była czwartą w ostatnich pięciu występach. W tym okresie pokonał tylko Scotta Askhama w rewanżu, wcześniej ulegając właśnie Brytyjczykowi oraz dwukrotnie Tomaszowi Narkunowi.

Rośnie kurs na Jana Błachowicza – Polak już tylko minimalnym faworytem w starciu z Aleksandarem Rakiciem!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button