UFC

(VIDEO) Vicente Luque przetrwał trudne chwile, udusił Michaela Chiesę!

Vicente Luque włączył się do rozgrywki o mistrzostwo wagi półśredniej, poddając Michaela Chiesę na UFC 265.

W bardzo ważnym dla układu sił w wadze półśredniej starciu Vicente Luque (21-7-1) poddał Michaela Chiesę (17-5) w pierwszej rundzie podczas gali UFC 265 w Houston.




Chiesa od początku walki hasał do boków, poszukując okazji do skrócenia dystansu i zainicjowania obalenia. Luque zdzielił go mocnym lowkingiem na wysokości łydki. Amerykanin trafił prostym, dając szybko nogę do boku. Kolejny lowking wylądował na łydce Chiesy, ale ten odpowiedział kombinacją, a potem poprawił serią 1-2, rozbijając Brazylijczykowi nos. Luque podkręcił tempo, dosięgając rywala uderzeniami.




Maverick zanurkował pod ciosami rywala, kładąc go na plecach. Tam próbując wrócić na nogi, Luque oddał plecy. Chiesa zaatakował duszeniem, ale Luque przetrwał, doprowadzając do kotłowaniny. Amerykanin spróbował wybrać mu rękę do balachy, ale Brazylijczyk zażegnał niebezpieczeństwo, trafiając na górę.

Amerykanin spróbował natychmiast wrócić na nogi, oddając szyję – długo się nie zastanawiając, Luque zapiął piekielnie ciasne brabo. Chiesa próbował się jeszcze wić, bronić, ale z każdą sekundą nadzieja na wydostanie się gasła. W końcu odklepał.



https://twitter.com/ChillemThreebo/status/1424212855918927873?s=20

Brazylijczyk odniósł tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu przed czasem i dziesiąte w ostatnich jedenastu występach. Po walce zaprosił w oktagonowe tany mistrza Kamaru Usmana, wierząc, że pokona on za kilka miesięcy Colby’ego Covingtona.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Seria czterech zwycięstw Mavericka dobiegła końca. Marzenia o mistrzowskim tronie musi odłożyć na bliżej nieokreślony czas.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button