UFC

(VIDEO) „Spie*dalaj stamtąd…” – szalona reakcja Adesanyi na gilotynę Ortegi w walce z Volkanovskim

Israel Adesanya bardzo mocno przeżywał walki swoich klubowych kolegów, Alexandra Volkanovskiego i Daniela Hookera, na UFC 266.




Swoim już zwyczajem mistrz kategorii średniej Israel Adesanya opublikował na swoim kanale na You Tube nagranie ze swoimi reakcjami na żywo na wydarzenia minionej gali, tym razem sobotniej UFC 266, która odbyła się w Las Vegas.




Emocji tym razem było znacznie więcej niż zazwyczaj, bo do oktagonu zawitali dwaj klubowi koledzy Nigeryjczyka z City Kickboxing, Daniel Hooker oraz mistrz wagi piórkowej Alexander Volkanovski.

O ile jednak w starciu Nowozelandczyka z Nasratem Haqparastem wszystko przebiegało zgodnie z planem – Hangman rozdawał karty w zasadzie od pierwszej do ostatniej sekundy, pewnie zwyciężając jednogłośną decyzją sędziowską – to inaczej rzecz się miała w konfrontacji Alexandra Volkanovskiego z Brianem Ortegą

– Dobre zdystansowanie! – komentował dwie pierwsze rundy Adesanya. – Dajesz, Alex! Kocham tę łysą głowę! Jedziesz, Alex! Patrzcie na te kiwki! Te kiwki! A ten jab?! (Ortega) jest wolny! Chłopiec jest za wolny! Co za kiwka! Nawet mnie by nabrał! Muszę się podszkolić! 2-0!



– Jab! Mój Boże, jego mózg… Jego mózg! Jego mózg! Widzę, jak ma namieszane w głowie!

Najwięcej emocji było oczywiście w rundzie trzeciej, gdy Ortega złapał Volkanovskiego w ciasną gilotynę, a później w trójkąt.

– Spierdalaj stąd… – powiedział Adesanya, patrząc z przejęciem. – Spierdalaj… Spierdalaj… Walcz! Walcz, Volko! Walcz! Proszę! Walcz! Ściągnij szczękę! W dół…

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Tak! – ryknął w ekstazie Israel, zrywając się z fotela, gdy Volkanovski wydostał się z gilotyny. – Tak! Jedziesz! Tak! Tak!

Chwilę potem Alexander dał się złapać w trójkąt z pleców.

– Spierdalaj stamtąd – syknął Adesanya. – Nie! Nie! Co! T-City… Ale patrzy! Patrzy! Jest dobrze! Tak!




W końcówce trzeciej rundy Australijczyk zasypał Amerykanina kanonadą uderzeń z góry, będąc o włos od skończenia zawodów.

– Wszystko, co masz! – krzyczał Israel. – Zrzuć na niego wszystko, co masz! Jazda! Ma dość! To koniec! My się, kurwa, nie cackamy!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Całe nagranie poniżej.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button