Bez kategoriiUFC

(VIDEO) Rozprawił się z Masvidalem, a potem wziął się za dziennikarzy! „Jesteś fake news!”

Nie miał w sobotni wieczór Colby Covington litości prawie dla nikogo!




Poturbowawszy Jorge Masvidala w walce wieczoru sobotniej gali UFC 272 w Las Vegas – po dominującym występie wygrał jednogłośną decyzją sędziowską – Colby Covington wziął się za dziennikarzy, nie oszczędzając dwóch podczas konferencji prasowej po gali.




Jego pierwszą ofiarą padł ponownie były dziennikarz MMAJunkie.com, który obecnie pracuje dla Submission Underground John Morgan. Chaos nie oszczędzał go zresztą także w drodze do walki, domagając się 10 pompek za odpowiedź na pytanie – vide nagranie poniżej.

Także podczas czwartkowej konferencji prasowej przed galą Covington pognębił Morgana, dodając żartobliwie w odpowiedzi na wcześniejsze słowa dziennikarza, że nie jest jego winą, iż „pożarł jedno ze swoich płuc”.

Trudno zatem dziwić się, że gdy John Morgan swoim zwyczajem zainaugurował konferencję prasową po gali, Colby Covington pozostał konsekwentny.

– 10 pompek, Johnie – wypalił.

– Gratulacje – poddał się szybko Morgan.

Chwilę potem Chao chętnie odpowiedział natomiast na pytanie Helen Yee, nie szczędząc jej komplementów.



– Prawdziwa dziennikarka, która nie pisze przez pryzmat uczuć – powiedział. – Nie opowiada, że zawodnicy na coś nie zasługują. Z wielką przyjemnością odpowiem na twoje pytanie.

John Morgan nie był jedynym dziennikarzem, którego pognębił Colby Covington. Zawodnik zrugał też Kevina Iole z Yahoo! Sports.

– Czy ty właśnie nie napisałeś artykułu, w którym pieprzyłeś bzdury? – powiedział do leciwego już dziennikarza Colby, ignorując jego pytanie. – Próbowałem być dla ciebie miły.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Ja pieprzyłem bzdury? – zaprotestował Iole.

– Tak. Napisałeś jakieś bzdury o Jorge i o tej walce. Jesteś fake news. Nikt tego…

– Nie napisałem tak.

– Nie odpowiadam ci. Następne pytanie.




Co zaś tyczy się tematów sportowych, to Colby Covington oczywiście zrugał Jorge Masvidala, ponawiając wyzwanie pod adresem Dustina Poiriera.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button