Trening MMAUFC

(VIDEO) Jon Jones szlifuje formę przed debiutem w wadze ciężkiej

Rozdający swego czasu karty w wadze półciężkiej Jon Jones opublikował migawki z tarczowania w drodze do swojego debiutu w 265 funtach.

Były wieloletni dominant kategorii półciężkiej UFC Jon Jones od dłuższego czasu z rzadka udziela się w tematach sportowych, media społecznościowe wykorzystując przede wszystkim do relacjonowania swoich dokonań strzeleckich, siłownianych czy też treserskich.

Jednak w najnowszym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych – a konkretnie na Instagramie – sposobiący się do debiutu w kategorii ciężkiej Bones ponownie zawitał na maty Jackson-Wink MMA w Albuquerque, tam szlifując stójkową formę z trenerami Mike’iem Winkeljohnem oraz Brandonem Gibsonem.

– Czułem się świetnie, zrzucając wczoraj trochę rdzy – napisał w opisie do nagrania Jon. – Teraz moim najważniejszym celem jest delikatne przybranie masy. Nie mogę się doczekać, jak będę się poruszał, gdy podkręcę treningi MMA i kondycję. Tak jak podczas każdego obozu przygotowawczego, szybkość i płynność pojawiają się po kilku tygodniach.

Oto rzeczone nagranie:

W zeszłym roku Jon Jones zwakował tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej, uzasadniając decyzję tę brakiem motywacji do dalszej rywalizacji w tej właśnie dywizji. Obwieścił, że starcia z Janem Błachowiczem czy Dominickiem Reysem niczego mu już nie dają. W poszukiwaniu nowych wyzwań i dużych pieniędzy zapowiedział marsz na podbój wagi królewskiej.

Jak wspomniał powyżej, od kilku miesięcy przygotowuje swoje ciało do konfrontacji z ciężkimi, rozbudowując swój płaszcz mięśniowy. W listopadzie zeszłego roku pochwalił się, że waży już 240 funtów – około 109 kilogramów – i czuje się fantastycznie.

Prze jakiś czas Bones zastanawiał się publicznie, z kim powinien skrzyżować rękawice w swoim debiutanckim występie w 265 funtach – z rywalem z szerokiej czołówki w tzw. walce na przetarcie, czy może od razu powinien zaatakować pas mistrzowski. Ostatecznie zdecydował się na tę drugą opcję.

Pomimo sporego ścisku w czołówce kategorii ciężkiej na kolejnego pretendenta – tj. przeciwnika dla zwycięzcy marcowej rewanżowej konfrontacji na szczycie pomiędzy Stipe Miociciem i Francisem Ngannou – zdążył już namaścić Bonesa sternik UFC Dana White.

Kiedy natomiast mogłoby dojść do debiutu 33-latka w nowej kategorii wagowej? To najprawdopodobniej zależeć będzie od wyniki i przebiegu pojedynku pomiędzy wspomnianymi Miociciem i Ngannou.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button