Trening MMAUFC

(VIDEO) Francis Ngannou i Ciryl Gane w intensywnym sparingu – nowe nagrania

W przeddzień gali UFC 265 do sieci trafiły nowe nagrania ze sparingiem Francisa Ngannou z Cirylem Gane.

Zanim wyrobił sobie nazwisko w UFC po zasileniu szeregów organizacji w 2019 roku, Ciryl Gane chętnie określany był mianem sparingpartnera Francisa Ngannou – zawodnika o ugruntowanej już renomie – w paryskim MMA Factory.

Jak jednak swego czasu przyznał pytany o Francuza Kameruńczyk, okazji do sparingów wiele nie było, bo gdy Gane przybył do klubu, Ngannou mieszkał już na stałe w Las Vegas, do Paryża przylatując sporadycznie.

Do kilku sparingów jednak doszło, a w przestrzeni medialnej od dawna przewijał się poniższy.

– To bardzo dobry gość – powiedział w 2019 roku Kameruńczyk, zapytany w magazynie Ariel Helwani’s MMA Show o sparingi z Francuzem. – Bardzo dobry zawodnik. Dobra szybkość.

– Za pierwszym razem byłem pod bardzo dużym wrażeniem, bo na ogół dominowałem sparingpartnerów swoja szybkością. Natomiast z nim po raz pierwszy musiałem pokonać pewne… Wracałem wtedy po wakacjach i miałem duże problemy z jego szybkością. Porusza się, jest bardzo inteligentny.

– Będzie oczywiście świetnym zawodnikiem w dywizji. Ma perspektywy.

W międzyczasie Ciryl Gane odniósł sześć zwycięstw pod sztandarem UFC, torując sobie drogę do pojedynku o tymczasowy pas mistrzowski, w którym w walce wieczoru sobotniej gali UFC 265 w Houston skrzyżuje rękawice z Derrickiem Lewisem. Zwycięzca stanie w szranki właśnie z Francisem Ngannou, który w marcu zdemolował w rewanżu Stipego Miocicia, rozsiadając się na mistrzowskim tronie.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Tymczasem w przeddzień gali UFC 265 w sieci opublikowano kilkuminutowy fragment z innego sparingu Ciryla Gane z Francisem Ngannou. Nie wiadomo nic o okolicznościach, w jakich do niego doszło – ile rund stoczyli wcześniej, kto był w reżimie treningowym, jak przebiegał sparing wcześniej.

Natomiast widać na nagraniach, że mobilność, szybkość i balans Francuza, a także jego kreatywność – vide szybkie, krótkie łokcie – sprawiały oddychającemu już szeroko otwartymi ustami Kameruńczykowi problemy. W pewnym momencie Gane potraktował nawet rywala serią czterech celnych uderzeń. W tle słychać głos trenera Fernanda Lopeza, który nawoływał Predatora, aby zaczął korzystać z ciosów prostych, bo jego sierpowe Bon Gamin widzi z daleka.

Poniżej rzeczone nagrania.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Taki sparing może nie mieć, aż takiego przełożenia na faktyczną walkę. Ngannou podczas lżejszych treningowych wymian raczej nie korzysta z 'powera’ jaki mu dała matka natura. A bez morderczych ciosów, w takim 'pykanym’ pojedynku z bardzo technicznym Gane traci większość argumentów.

    Lekkość na nogach Gane’a i szybkość robi wrażenie. Kibicuję mu, aby na nic się nie 'nadział’, czy to z Lewisem, czy z Ngannou.

  2. No nie powiedziałbym że to były „intensywne” sparingi 🙂

    Za to mega fajne i rozsądne. Nie ma co se , na treningu robić krzywdy. Zwłaszcza w wadze ciężkiej o to łatwo.

    Sparing to nie walka. Tak jak kolega wyżej , uważam że nie można rzeczonych filmików przekładać 1 do 1 na walkę w octagonie.

Dodaj komentarz

Back to top button