Bez kategoriiUFC

„UFC o to prosi, więc to zrobię” – Magomed Ankalaev zapowiada zmiany!

Magomed Ankalaev wchodzi w nowy rok z nowymi postanowieniami – zamierza mocno podkręcić swoją nieistniejącą dotychczas grę medialną.




Może i w aspektach sportowych Magomedowi Ankalaevowi niczego zarzucić nie było sposób – dość powiedzieć, że jeszcze niedawno mógł pochwalić się fantastyczną serią dziewięciu zwycięstw! – ale zupełnie inaczej rzecz się miała w kwestii medialności. Pod tym kątem – z punktu widzenia UFC równie istotnym, a może nawet istotniejszym – Dagestańczyk zdecydowanie nie domagał.

W mediach społecznościowych Magomeda wiało nudą. Sam zawodnik nie ukrywał zresztą nigdy, że prowadzi je – rękami swojego menadżera Rizvana Magomedova – wyłącznie z obowiązku, bo gdyby takiej konieczności nie było, rzuciłby to w cholerę.




Tymczasem okazuje się, że na mieście zupełnie inne są już treście. Niemówiący po angielsku Dagestańczyk zapowiedział bowiem przyłożenie większej wagi do prowadzenia mediów społecznościowych, czego pierwszym krokiem ma być utworzenie angielskojęzycznego profilu na Instagramie.

– Witam wszystkich, to moje amerykańskie konto – napisał. – Aby być wielkim zawodnikiem, nie wystarczy zdobyć tytuł. Muszę stać się też aktywny w mediach. UFC o to prosi, więc to zrobię.

Podczas niedawnej gali UFC 282 w Las Vegas Magomed Ankalaev zremisował w mistrzowskim starciu z Janem Błachowiczem. Sternik UFC Dana White bez chwili zawahania odstawił obu zawodników na boczny tor w rajdzie mistrzowskim, ogłaszając, że w następstwie remisu o opuszczony przez Jiriego Prochazkę tron w styczniu powalczą Glover Teixeira i Jamahal Hill.

Niewątpliwie wołająca o pomstę do nieba medialność Dagestańczyka decyzji tej mu nie utrudniła.



Nie wiadomo póki co, kiedy Magomed Ankalaev powróci do oktagonu UFC i kto będzie jego rywalem. Dagestańczyk nie ma natomiast żadnych wątpliwości, że niebawem sięgnie po tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej.

– To była dla mnie nauka – napisał na Twitterze o pojedynku z Cieszyńskim Księciem. – Nie proszę o żadne przysługi. Idę przed siebie i więcej nie zostawię wyniku w rękach sędziów. 2023: zdobędę pas.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button