UFC

UFC Makau: Yan vs. Figueiredo – wyniki i relacja od 9:00

Wyniki i relacja z gali UFC Fight Night: Yan vs. Figueiredo, która odbyła się w Makau.

W walce wieczoru, która okazała się świetnym widowiskiem, doskonale usposobiony Petr Yan (18-5) pokonał na pełnym dystansie Deivesona Figueiredo (24-4-1). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.


Muslim Salikhov (21-5) przepiękną obrotówką znokautował Kenana Songa (22-9). Pełna relacja z walki oraz nagranie nokautu – tutaj.


Gabriella Fernandes (10-3) poddała w drugiej rundzie Cong Wang (6-1) duszeniem zza pleców, wcześniej posyłając rywalkę na deski kopnięciem na głowę, a następnie lewym krosem.


W ważnym dla układu sił w wadze półciężkiej starciu Carlos Ulberg (11-1) pewnie pokonał na pełnym dystansie Volkana Oezdemira (20-8). Pełna relacja z walki – tutaj.


Mingyang Zhang (18-6) nie dał szans debiutującemu Ozzy’emu Diazowi (9-3), nokautując Amerykanina w pierwszej rundzie. Pełna relacja z walki i nagranie z nokautu – tutaj.


W starciu wieńczącym kartę wstępną i zarazem finale Road to UFC w kategorii koguciej Su Yong You (14-3) pewnie pokonał na pełnym dystansie Balgyna Jenisuly (19-6). Koreańczyk był zrywniejszy i precyzyjniejszy w stójce, gdzie atakował sierpami, także w krótkich kombinacjach, oraz lowkingami, w rundach pierwszej i drugiej udanie przenosząc też walkę do parteru. Jenisuly próbował odwrócić losy walki w rundzie trzeciej, ale nie był w stanie – w stójce to nadal nieźle poukładany kickboksersko You był skuteczniejszy, choć w końcówce Jenisuly zdołał sfinalizować obalenie.

Sędziowie orzekli jednogłośnie o zwycięstwie Koreańczyka z Południa w stosunku 2 x 30-27, 29-28.


Niepokonany Dong Hoon Choi (9-0) potrzebował pół rundy, aby znokautować Kiru Sahotę (12-3) w finałowej walce turnieju Road to UFC w wadze muszej. Wyraźnie niższy od rywala Koreańczyk poszukiwał ostrych wymian w półdystansie, wyraźnie górując nad Sahotą szybkościowo. W kluczowej wyprowadził kombinację trzech sierpów, pierwszym i ostatnim trafiając czysto – Brytyjczyk runął na deski bez życia i było po walce.


W finale turnieju Road to UFC Ming Shi (17-5) ciężko znokautowała kopnięciem na głowę w trzeciej rundzie Xiaocan Feng (10-3).


Carlos Hernandez (10-4) i debiutujący w oktagonie amerykańskiego giganta Nyamjargal Tumendemberel (8-1) dali wyrównane starcie. Amerykanin był wszechstronniejszy, w swoje poczynania wplatając zapasy i parter. Zachowywał też więcej chłodnej głowy w stójce, wyraźnie górując nad Mongołem pod kątem doświadczenia.

Tumendemberel miał jednak swoje bardzo dobre momenty. Wydawało się nawet, że rundy pierwsza i trzecia mogły pójść na jego konto, bo mocno zranił w nich Amerykanina.

Sędziowie wskazali jednak niejednogłośnie na Carlosa Hernandeza w stosunku 2 x 29-28, 28-29.


Lone’er Kavanagh (8-0) i Jose Ochoa (7-1) przez cały niemal pojedynek wojowali w stójce. Odwrotnie ustawiony i dysponujący przewagą gabarytów Peruwiańczyk był agresywniejszy i aktywniejszy, ale szybki i zrywny Kavanagh walczył bardzo metodycznie i cierpliwie, starannie wybierając momenty do swoich ataków – z sukcesami. Trafiał głównie w ostrych zrywach i kontrach, skutecznie atakując też middlekickami. Kilka razy na przestrzeni walki przewrócił kopiącego Ochoę uderzeniami, ale w dużej mierze wynikało to z wytrącenia Peruwiańczyka z równowagi. Ochoa też zresztą notował sukcesy – pod kątem kopnięć na korpus, lowkingów czy ciosów prostych. W końcówce rundy drugiej zmienił nawet Kavanagha w spanikowanego zapaśnika, gdy naruszył go uderzeniami na korpus. Zaszedł mu za plecy w kotle, ale nie był w stanie skończyć zawodów.

Trzecia runda także była wyrównana. Ochoa nacierał, był aktywniejszy, ale Kavanagh zachowywał czujność w defensywie, wybierając odpowiednie momenty do ataków czy kontrataków.

Ostatecznie sędziowie wskazali jednogłośnie na Lone’era Kavanagha w stosunku 2 x 29-28, 30-27.


Xiao Long (27-9) i Quang Le (8-2) dali ostrą, pełną srogich wymian walkę. Od jej pierwszych sekund to jednak Long był agresywniejszy, bardziej zdecydowany w swoich poczynaniach. Chętnie rozpuszczał kombinacje ciosów sierpowych, a i jego defensywa stała na przyzwoitym poziomie. Górował nad Le pod kątem szybkości i dynamiki.

Le również miał swoje momenty, ale nie był w stanie poważniej zagrozić Chińczykowi. Wytrzymał jednak wiele bardzo mocnych uderzeń – ale tylko do trzeciej rundy. Long ściął go w końcu z nóg srogim prawym krzyżowym, dzieła zniszczenia dopełniając bombami z góry.

Była to pierwsza wiktoria Xiao Longa w UFC, gdzie jego bilans wynosi teraz 1-1. W przypadku Quanga Le jest to 0-2.


W walce otwierającej galę Nikolas Motta (15-5) pewnie pokonał na pełnym dystansie Meheshate Hayisaera (10-4). Co prawda początek pojedynku należał do Chińczyka, który posłał nawet Brazylijczyka na deski, ale ten jeszcze w pierwszej rundzie odrobił straty, fundując tak że knockdown Meheshate.

Runda druga była względnie wyrównana, ale nadal to Motta trafiał częściej – głównie swoimi lewymi sierpowymi w krótkich, ostrych kombinacjach. W trzeciej odsłonie Brazylijczyk ponownie posłał Chińczyka na deski, tym razem kontrującym prawym. W ostatnich sekundach walki zawodnicy poszli na ostre wymiany, z których lepiej wyszedł Motta.

Ostatecznie sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 3 x 30-27 na Nikolasa Mottę, który odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Bilans Brazylijczyka w UFC wynosi teraz 3-2.


Wyniki UFC Makau

Walka wieczoru

135 lb: Petr Yan (18-5) pok. Deivesona Figueiredo (24-4-1) jednogłośną decyzja (3 x 50-45)

Co-main event

115 lb: Xiaonan Yan (19-4) pok. Tabathę Ricci (11-3) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)

Karta główna

170 lb: Muslim Salikhov (21-5) pok. Kenana Songa (22-9) przez KO (obrotówka na głowę), R1, 3:49
125 lb: Gabriella Fernandes (10-3) pok. Cong Wang (6-1) przez poddanie (RNC), R2, 3:49
205 lb: Carlos Ulberg (11-1) pok. Volkana Oezdemira (20-8) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28)
205 lb: Mingyang Zhang (18-6) pok. Ozzy’ego Diaza (9-3) przez TKO (łokieć i GNP), R1, 2:25

Karta wstępna

135 lb: Su Yong You (14-3) pok. Balgyna Jenisuly (19-6) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28) – finał turnieju
125 lb: Dong Hoon Choi (9-0) pok. Kiru Sahotę (12-3) przez KO (prawy sierp), R1, 2:36 – finał turnieju
115 lb: Ming Shi (17-5) pok. Xiaocan Feng (10-3) przez KO (kopnięcie na głowę), R3, 0:46 – finał turnieju
125 lb: Carlos Hernandez (10-4) pok. Nyamjargala Tumendemberela (8-1) niejednogłośną decyzją (2 x 29-28, 28-29)
125 lb: Lone’er Kavanagh (8-0) pok. Jose Ochoę (7-1) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
135 lb: Xiao Long (27-9) pok. Quanga Le (8-2) przez KO (prawy kros), R3, 1:25
155 lb: Nikolas Motta (15-5) pok. Meheshate Hayisaera (10-4) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button