Typy UFCUFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC Vegas: Tuivasa vs. Tybura

Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali UFC Fight Night: Tuivasa vs. Tybura, która odbędzie się w Las Vegas.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy 3X ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ KAŻDY. Szczegóły – tutaj.

Gala UFC Vegas: Tuivasa vs. Tybura rozpocznie się o godzinie 21:00 czasu polskiego od karty wstępnej w aplikacji UFC Fight Pass. Transmisja z karty głównej od 00:00 na Polsat Sport oraz UFC Fight Pass.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

170 lb: Bryan Battle (10-2) vs. Ange Loosa (10-3)

Kursy bukmacherskie: Bryan Battle vs. Ange Loosa 1.61 – 2.32


Bartłomiej Stachura: oba zawodnicy bywają chimeryczni, inkasując niepotrzebne uderzenia, ładując się w poważne tarapaty z powodu prostych błędów.

W ogólnym jednak rozrachunku trzeba tutaj faworyzować Bryana Battle’a. Owszem, Ange Loosa jest szybki i niebezpieczny pod kątem uderzeń, szczególnie w półdystansie, ale Amerykanin jest znacznie większy – jest wyższy i posiada lepszy zasięg ramion – i wszechstronniejszy. Daję mu też sporą przewagę w walce na chwyty. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie będzie czuł się komfortowo w stójce, może poszukać obalenia i pracy z góry.

Nie skreślam całkowicie Ange Loosy, bo – jak mówię – może ustrzelić, ale spodziewam się, że jeśli nie uczyni tego w pierwszej rundzie, to z czasem zacznie zarysowywać się przewaga Bryana Battle – a to z uwagi na jego lepszą kondycję.

Zwycięzca: Bryan Battle przez decyzję

265 lb: Tai Tuivasa (15-6) vs. Marcin Tybura (24-8)

Kursy bukmacherskie: Tai Tuivasa vs. Marcin Tybura 1.86 – 1.94


Bartłomiej Stachura: Marcin Tybura jak najbardziej potrafi odnaleźć się w stójce – tam przecież toczy zdecydowaną większość swoich walk – ale w tym konkretnym starciu w szermierce na pięści i kopnięcia igrał będzie z ogniem. Tai Tuivasa to bowiem zawodnik obdarzony kowadłami w pięściach, który naprawdę potrafi czynić z nich użytek.

Pomimo niepozornej budowy, walczący z klasycznego ustawienia Australijczyk potrafi zaskakująco szybko skracać z dystans, rozpuszczając ciosy – najczęściej sierpowe. Jego ulubionym jest lewy sierp, ale nie stroni też od prawego oraz podbródków. Na tym jednak nie koniec, bo w jego arsenale znajdziemy też latające kolana oraz mordercze łokcie w klinczu.

Jedną z najgroźniejszych broni Bam Bama są jednak atomowe lowkingi. Australijczyk kopie jak koń! Ostatnio okrutnie okopał wykroczną nogę Alexandra Volkova, który przecież lebiegą kickbokserskim absolutnie nie jest – a kilka razy zdołał nawet skontrować rzeczone lowkingi ciosami.

Jakie będą atuty Marcina w tym starciu? Otóż, w stójce bardzo przyda mu się duża mobilność oraz umiejętność walki z obu ustawień. W ten sposób może on do pewnego stopnia ograniczyć lowkingi Tuivasy. Polak całkiem nieźle balansuje, co też może być w tej walce na wagę złota.

Uważam natomiast, że w stójce uniejowianin będzie w ogromnym niebezpieczeństwie. Jego garda – oparta czasami na jednej ręce wędrującej po twarzy – jest bardzo ryzykowna. Nasz zawodnik będzie miał o tyle trudne zadanie, że Tuivasa jest groźny w każdym dystansie – w kickbokserskim rąbie lowkingami, w półdystansie rozpuszcza cepy, a w klinczu nie stroni od łokci i kolan, chętnie też rzucając uderzenia na rozerwanie.

Nie jest tajemnicą, że Tybur powinien poszukać tutaj walki na chwyty. Tamże powinien mieć wyraźną przewagę. Tuivasa jest mocno niegramotny w parterze. Nie jest też gigantem pod kątem defensywy zapaśniczej – Marcin może spróbować kontr na lowknigi – ale też w ostatnich latach ten aspekt w swojej grze nieco poprawił. Nadal jednak z wybraną jedną nogą na drugiej nie skacze najsprawniej.

Przyznam szczerze i uczciwie, że do środy bliżej było mi minimalnie do postawienia na Taia Tuivasę. Jeśli chłop jest w stanie zmasakrować nogę Volkovowi i posłać na deski Gane, to i Tybura może mieć wielkie problemy. Jednak w środę Australijczyk opowiedział podczas konferencji prasowej, że borykał się ostatnimi czasy z problemami zdrowotnymi, a walkę przesunięto z powodu urazu łąkotki, który wymagał operacji. Z kanapowej perspektywy miałem wrażenie, że jego obóz przygotowawczy do dzisiejszej walki usłany różami nie był.

Owszem, Tuivasa jest pod ścianą, bo jeśli przegra czwartą walkę z rzędu, jego przygoda z UFC może dobiec końca, ale minimalnie więcej szans na wiktorie daje ostatecznie Polakowi. Marcin zachowa najwyższą ostrożność w pierwszych rundach, męcząc być może okolicznościowo Australijczyka w klinczu, a potem przejmie stery walki w swoje ręce. Wygra przez TKO poprzez uderzenia w parterze, choć poddania również nie wykluczam. Przestrzegam natomiast, że sytuacji podbramkowych z punktu widzenia uniejowianina może być tutaj sporo…

Zwycięzca: Marcin Tybura przez (T)KO

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Tuivasa - Tybura
1.86 - 1.94

Tybura
Battle - Loosa
1.61 - 2.32

Battle
Nzechukwu - OSP
1.22 - 4.35

Nzechukwu
Rodriguez - Dulgarian
2.34 - 1.60

Dulgarian
Kianzad - Chiasson
2.72 - 1.47

Chiasson
Meerschaert - Barberena
1.46 - 2.75

Meerschaert
Davis - Levy
1.22 - 4.35

Davis
Nunes - Chandler
1.71 - 2.13

Nunes
Osbourne - Filho
2.37 - 1.59

Filho
Culibao - Silva
1.55 - 2.47

Culibao
Moises - Ramirez
1.24 - 4.10

Moises
McKenna - Amorim
1.66 - 2.23

McKenna
Anheliger - Grigoriou
2.55 - 1.52

Grigoriou
Ostatnia gala11-3
Łącznie3024-1630
Poprawne64,97%

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button