UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC FN: Felder vs. RDA

Analiza walki wieczoru gali UFC FN: Felder vs. RDA oraz typowanie całej rozpiski.

Gala rozpocznie się dziś w nocy o godzinie 22:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass. Transmisja z karty głównej od 1:00 na Polsat Sport.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

155 lbs: Paul Felder (17-5) vs. Rafael dos Anjos (29-13)

Bartłomiej Stachura: Pierwotnie rywalem Rafaela dos Anjosa miał być wyróżniający się w obszarze zapaśniczym Islam Makhachev, co oczywiście nie wróżyło Brazylijczykowi łatwej przeprawy – pamiętamy bowiem wszyscy, że właśnie mocni zapaśnicy sprawiali mu w ostatnich latach najwięcej problemów.

Jednak na nieco ponad tydzień przed galą Dagestańczyk wypadł z walki, a na jego miejsce wszedł Paul Felder. Amerykanin przebąkiwał co prawda o emeryturze po lutowej porażce z Danielem Hookerem, ale zdanie zmienił.

Jak twierdzi, nie trenował może w ostatnich miesiącach MMA – a przynajmniej nie z dużą intensywnością – ale regularnie trenował triathlon, co zresztą może tłumaczyć, dlaczego przystał na limit 155 funtów i walkę na 5-rundowym dystansie. Wydaje się zatem, że Amerykanin jest w dobrej formie fizycznej – pytanie jednak, czy jest też w dobrej formie do walki, skoro nie skupiał się w ostatnich miesiącach na MMA?

Irlandzki Smok powinien mieć przewagę w obszarze kickbokserskim, choć absolutnie nie spodziewam się, aby była ona szczególnie wyraźna. Odwrotna pozycja Brazylijczyka – który, nawiasem mówiąc, potrafi też walczyć klasycznie, gdy trzeba – utrudni mu działanie. Obaj zawodnicy kopią jak konie – niewykluczone zatem, że ten, który pierwszy naruszy przednią nogę przeciwnika, mocno ułatwi sobie walkę.

W szermierce na pięści i kopnięcia cennym atutem RDA mogą okazać się… zapasy! Urozmaicając swoją grę, tj. wplatając do niej próby zapaśnicze, może jak najbardziej obniżyć aktywność czy gotowość do wyprowadzania uderzeń przez Feldera. Grzechem byłoby natomiast nie odnotować, że ofensywa zapaśnicza Brazylijczyka do elitarnych nie należy. Natomiast, z drugiej strony, Paula Feldera obalali Edson Barboza czy Daniel Hooker, więc nie jest tak, że jest on gigantem pod kątem obrony przed sprowadzeniami. Z pleców natomiast nie ma do zaoferowania wiele pod kątem BJJ – choć aktywnie szuka udarzeń.

Czy natomiast Irlandzki Smok może spróbować wcielić się w rolę Kamaru Usmanów i Colbych Covingtonów, którzy zrujnowali karierę RDA w wadze półśredniej? Otóż, myślę, że nie byłoby to złe rozwiązanie. Dos Anjos nadal daje się bowiem zamykać na siatce, cofając się prosto na nią. Zapasy Feldera nie są natomiast złe – a do tego jest piekielnie groźny w obszarze klinczerskim, gdzie rozpuszcza kolana i ostre łokcie. Rzecz jednak w tym, że ostatnie obalenie Paul Felder zanotował… cztery lata temu w starciu z Daronem Cruickshankiem!

Gdyby Felderowi udało się przewrócić dos Anjosa, z góry może poszukać swoich firmowych łokci, ale… Łatwo o to nie będzie. Brazylijczyk jest bowiem sprawnym grapplerem. Nie da sobie zrobić krzywdy na plecach, a niewykluczone, że sam przetoczy rywala lub po prostu wróci na nogi. Z góry natomiast – tj. gdyby sam obalił Amerykanina – RDA będzie bardzo groźny. Jego kontrola, obchodzenie pozycji, ataki poddaniami stoją na wysokim poziomie.

Obaj zawodnicy zawsze prezentowali się dobrze pod względem kondycyjnym. Oczywiście jednak dochodzą teraz dwie niewiadome – tj. powrót Rafaela do wagi lekkiej po czterech latach nieobecności tamże oraz wzięcie walki w zastępstwie przez Paula. Mając jednak na uwadze, że Brazylijczyk ma za sobą pełen obóz przygotowawczy, w aspektach kondycyjnych to jego faworyzuję.

Generalnie, pomimo iż przegrał cztery z ostatnich pięciu pojedynków, nie mam wrażenia, aby Brazylijczyk jakoś szczególnie obniżył loty. To raczej kwestia rywali, jakich naprzeciwko niego stawiano. Kamaru Usman to silny jak tur zapaśnik, Colby Covington – wściekle aktywny zapaśnik z nieograniczonym bakiem z paliwem, Leon Edwards – wszechstronny zawodnik, mocny klinczer i solidny zapaśnik, który zdecydowanie górował nad RDA pod względem warunków fizycznych, wreszcie Michael Chiesa – grappler z 2-metrowymi kończynami. Paul Felder nie stanowi natomiast takiego zagrożenia zapaśniczo-parterowego, jakie stanowili dla Brazylijczyka przywołani zawodnicy.

Podsumowując, wszechstronna gra, odwrotna pozycja, przewaga parterowa i pełen obóz przygotowawczy Rafaela dos Anjosa wespół z niewielkim zagrożeniem zapaśniczym ze strony powracającego z emerytury Paula Feldera zaprowadzą Brazylijczyka do zwycięstwa.

Zwycięzca: Rafael dos Anjos przez decyzję

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Felder - RDA
2.55 - 1.46

RDA
Williams - Alhassan
2.75 - 1.41

Alhassan
Arroyo - Anders
1.90 - 1.86

Anders
Allen - Strickland
1.83 - 1.90

Allen
McKenna - Hansen
2.60 - 1.45

Hansen
Yoder - Granger
2.25 - 1.58

Granger
McKee - Morono
2.30 - 1.57

Morono
Quinonez - Smolka
2.15 - 1.66

Smolka
Markos - Murata
2.55 - 1.47

Murata
de Freitas - Gravely
2.15 - 1.64

Gravely
Martinez - Mayes
3.00 - 1.35

Mayes
Ostatnia gala9-2
Łącznie1932-1068
Poprawne64,40 %

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button