UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC 231 – Holloway vs. Ortega

Analizy karty głównej gali UFC 231 – Holloway vs. Ortega, która odbędzie się w Toronto z udziałem walczącej o drugi pas Joanny Jędrzejczyk.

Transmisja z gali UFC 231 rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 00:15 w aplikacji UFC Fight Pass. Karta główna od 04:00 na kanale Polsat Sport, poprzedzona studiem przed galą (od 3:00).

Przypominam, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.




205 lbs: Thiago Santos (19-6) vs. Jimi Manuwa (17-4)

Kursy bukmacherskie: Thiago Santos vs. Jimi Manuwa 2.65 – 1.57

Bartłomiej Stachura: Jimi Manuwa ma już na karku 38 lat, najlepszy etap kariery zdecydowanie za sobą, powraca po dwóch laniach, 9-miesięcznej przerwie i kontuzji, a jego szczęka do tytanowych nie należy. A jednak jestem bardzo daleki od skreślania go w konfrontacji z Thiago Santosem.

Niby Brazylijczyk jest młodszy, wygrał aż sześć z ostatnich siedmiu walk i dysponuje srogimi kopnięciami, ale… W płaszczyźnie bokserskiej mocno nie domaga – od lat. Wykorzystali to Gegard Mousasi i David Branch, którzy najzwyczajniej w świecie odebrali mu potrzebne jak tlen przestrzeń i czas, nie pozwalając Brazylijczykowi na wyprowadzanie kopnięć – i w rezultacie bez problemów przebili się przez jego dziurawą jak szwajcarski ser defensywę bokserską, ubijając go.

Swoje mocne momenty bokserskie w walce z Thiago Santosem mieli też ostatnio Eryk Anders, który wziął walkę w ostatniej chwili, oraz Kevin Holland, który debiutował, również w zastępstwie. W walce z Andersem Santosa uratowały deficyty kondycyjne Amerykanina, w walce z Hollandem jego przewaga zapaśniczo-siłowa. Natomiast starcie z Manuwą będzie dla niego pierwszym, w którym stanie naprzeciwko półciężkiego z krwi i kości – a to będzie prawdopodobnie oznaczać, że przewaga siły należeć będzie do Brytyjczyka. Manuwa posiada też dobrą defensywę zapaśniczą, wobec czego szczerze wątpię, aby Santos był w stanie przenosić walkę do parteru, jak to czasami miewa w zwyczaju, tam łapiąc oddech.

Obaj zawodnicy uderzają piekielnie mocno, wobec czego jeden z nich zapewne skończy znokautowany. Manuwa znajduje się oczywiście na ostatniej prostej swojej kariery, ale akurat najmocniejszy jest w płaszczyźnie, w której Santos posiada największe luki – czyli w boksie. Uderza piekielnie mocno, a szczęka Brazylijczyka również do najmocniejszych nie należy. Poster Boy weźmie przykład z Mousasiego, narzuci mocne tempo, zmusi Santosa do walki ze wstecznego, wyłączając jego techniki nożne – i w końcu dopadnie chaotycznie cofającego się reprezentanta Kraju Kawy pod siatką.

Zwycięzca: Jimi Manuwa przez (T)KO

145 lbs: Kyle Bochniak (8-3) vs. Hakeem Dawodu (8-1-1)

Kursy bukmacherskie: Kyle Bochniak vs. Hakeem Dawodu 2.55 – 1.61

Bartłomiej Stachura: Hakeem Dawodu jest bezwzględnie lepiej poukładanym kickboksersko zawodnikiem, ale Kyle Bochniak to kawał tytanoszczękiego bitnika, który nigdy się nie poddaje.

W technicznej szermierce na pięści i kopnięcia nie wróżę Amerykaninowi większych sukcesów – ale czy dopuści do tego, aby toczyć taki właśnie bój z Kanadyjczykiem? Mając na uwadze, jak bardzo taktycznie – pomimo wojowniczego nastawienia – Bochniak podchodzi do pojedynków, szczerze wątpię.

Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem dla Amerykanina byłoby pójście na ostre wymiany z niesłynącym z najtwardszej szczęki rywalem – a zatem bardzo agresywna taktyka, odbierająca Kanadyjczykowi czas i miejsce na przygotowanie kombinacji kickbokserskich. Z drugiej zaś strony, nie zdziwię się, jeśli Bochniak spróbuje pojedynek rozegrać podobnie jak ten z Davisem – czyli hasając po oktagonie jak szalony, raz na jakiś czas doskakując z ostrymi kombinacjami i szukając tu i ówdzie obaleń.

Absolutnie nie skreślam Dawodu, bo szczególnie jego atomowe lowkingi na wysokości łydki mogą odegrać tu ważną rolę, ale delikatnie faworyzuję bardziej doświadczonego, twardszego i wszechstronniejszego (zapasy!) Bochniaka.

Zwycięzca: Kyle Bochniak przez decyzję




170 lbs: Alex Oliveira (20-5-1) vs. Gunnar Nelson (16-3-1)

Kursy bukmacherskie: Alex Oliveira vs. Gunnar Nelson 2.25 – 1.74

Bartłomiej Stachura: Gunnar Nelson potrafi w początkowych fragmentach walk zaskakiwać rywali swoją mobilnością, szybkością i dynamicznymi szarżami – tak było w starciach z Brandonem Thatchem czy Albertem Tumenovem – ale jego mocno karatecka stójka to jednak przede wszystkim narzędzie służące mu do przeniesienia walki do parteru. Oparta na pracy na nogach defensywa również z czasem – gdy Islandczyka dopada zmęczenie, co ma często miejsce już w drugich rundach – staje się jego przekleństwem.

Alex Oliveira to przesympatyczne jegomość poza oktagonem – i kawał skurwiela w środku. Dysponując doskonałymi warunkami fizycznymi i kowadłami w obu pięściach, Brazylijczyk niespecjalnie kalkuluje, od początku walki szukając nokautu. Posiada też kapitalny dryg do kontr i nie spadnie mi szczęka na podłogę, jeśli ustrzeli szarżującego z kilkoma ciosami Nelsona. Ba, z uwagi na ogromną przewagę zasięgu oraz ciężkie ręce brazylijskiego Kowboja Gunni może mieć poważne problemy ze skracaniem dystansu.

Nie zdziwi mnie jednak wiktoria Nelsona – a to z uwagi na mimo wszystko podejrzaną obronę przed obaleniami Oliveiry. Jeden klincz może Islandczykowi wystarczyć do przeniesienia walki na dół, a tam Brazylijczyka czekają dramaty.

Mając jednak na uwadze długi rozbrat z oktagonem Nelsona – aż półtoraroczny! – spodziewam się, że nie wejdzie w pojedynek idealnie, potrzebując odrobiny czasy na złapanie dystansu, wyczucie rywala. Rzecz jednak w tym, że Kowboj w takie gierki bawił się nie będzie – ruszy ostro do przodu i ustrzeli lichego w stójkowej defensywie rywala. Nawet jednak jeśli tego nie uczyni na początku, spodziewam się, że przewaga kondycyjna należeć będzie do Brazylijczyka, co nie wróży wyraźnie bogatszemu w tkankę mięśniową Islandczykowi niczego dobrego.

Zwycięzca: Alex Oliveira przez (T)KO

125 lbs: Joanna Jędrzejczyk (15-2) vs. Valentina Shevchenko (15-3)

Kursy bukmacherskie: Joanna Jędrzejczyk vs. Valentina Shevchenko 3.75 – 1.33

Bartłomiej Stachura: Analizę pojedynku o złoto wagi muszej pomiędzy Joanną Jędrzejczyk i Valentiną Shevchenko opublikowałem tutaj – i tam też zapraszam wszystkich Czytelników chcących zapoznać się z technicznymi szczegółami.

Zwycięzca: Valentina Shevchenko przez decyzję

145 lbs: Max Holloway (19-3) vs. Brian Ortega (14-0)

Kursy bukmacherskie: Max Holloway vs. Brian Ortega 2.10 – 1.83

Bartłomiej Stachura: Do obszernej analizy technicznej pojedynku o złoto 145 funtów zapraszam w tym miejscu.

Zwycięzca: Max Holloway przez decyzję




PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Holloway - Ortega
2.00 - 1.91

Holloway
Jedrzejczyk - Shevchenko
3.75 - 1.33

Shevchenko
Oliveira - Nelson
2.25 - 1.74

Oliveira
Dawodu - Bochniak
1.61 - 2.55

Bochniak
Manuwa - Santos
2.65 - 1.57

Manuwa
Gadelha - Ansaroff
1.32 - 3.80

Gadelha
Burns - Aubin-Mercier
2.10 - 1.83

Burns
Eye - Chookagian
2.80 - 1.51

Chookagian
Theodorou - Anders
1.83 - 2.10

Anders
Katona - Lopez
1.59 - 2.60

Katona
Laprise - Lima
1.26 - 4.40

Laprise
Ferreira - Nelson
1.22 - 5.00

Ferreira
Rakic - Clark
1.18 - 5.65

Rakic
Ostatnia gala9-3
Łącznie1332-735
Poprawne64,44 %

*****

Szanowni Czytelnicy, jeśli przypadła Wam do gustu powyższa analiza i inne treści na Lowking.pl oraz chcielibyście wesprzeć jego 1-osobową działalność, zapraszam Was do objęcia portalu mecenatem na Patronite.pl. Szczegóły w oknie poniżej. Dziękuję!

Powiązane artykuły

Back to top button