KSWPolskie MMATypy KSW

Typowanie KSW 74: De Fries vs. Prasel

Druga część analiz i typowanie całej gali KSW 74: De Fries vs. Prasek, która odbędzie się w Ostrowie Wielkopolski.

Przypominamy, że dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy też Zakład Bez Ryzyka do 600 PLN. Szczegóły – tutaj.

Gala rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00 czasu polskiego w aplikacji Viaplay.

Analizy i typowanie trzech najważniejszych walk znaleźć można tutaj.




Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

83,9 kg: Arkadiusz Mruk (0-0) vs. Borys Dzikowski (1-0)

Kursy bukmacherskie: Arkadiusz Mruk vs. Borys Dzikowski 2.30 – 1.62

Niewiadomych fura! Obejrzawszy kilka dostępnych amatorskich walk obu, stwierdzam, że w obszarze stójkowym karty powinien rozdawać Borys Dzikowski. Wydaje się zawodnikiem sprawniejszym na nogach, bardziej opanowanym, lepszym technicznie. Pytanie, jak poradzi sobie, jeśli walka trafi do parteru, bo z defensywy przed poddaniami nie słynie.

Z drugiej zaś strony parter Arkadiusza Mruka również do elitarnych nie należy. Mając zaś na uwadze przewagę gabarytów – i siły? – Borysa Dzikowskiego, prognozuję, że nie da się on przewrócić, co oznacza walkę toczoną w stójce. A tam…

Zwycięzca: Borys Dzikowski przez (T)KO

65,8 kg: Wojciech Kazieczko (2-0) vs. Eduard Demenko (3-2)

Kursy bukmacherskie: Wojciech Kazieczko vs. Eduard Demenko 1.28 – 3.68

Obejrzałem kilka walk Eduarda Demenki… Chłop idzie jak przecinak! Wyraźnie jest to zawodnik stójkowy, czego dowodzi zresztą jego bilans, w którym ma kilka starć pięściarskich. Atakuje z werwą, każdym niemal uderzeniem próbując urwać rywalowi głowę. Spamuje latającymi kolanami, nie stroni od obrotówek i obrotowych backfistów. Zawodnik nieokrzesany ale bitny, charakterny.




Mając na uwadze niewielkie doświadczenie obu zawodników, byłbym tutaj daleki od skreślania Ukraińca. Wydaje mi się natomiast, że Wojtek to jednak taktycznie i technicznie lepiej poukładany stójkowicz. Nie ma tak gorącej głowy jak szalony Demenko. Dodatkowo, wcale bym się nie zdziwił, gdyby Polak poszukał tutaj zapasów i pracy z góry. Defensywa Demenki przed obaleniami do elitarnych nie należy – podobnie rzecz ma się z jego parterem.

Innymi słowy, nie skreślam Ukraińca, bo naprawdę wchodzi do klatki z morderczymi intencjami. Tworzy chaos, a w chaotycznych wymianach szlify techniczne schodzą na nieco dalszy plan. Uważam jednak, że gabaryty Kazieczki, jego opanowanie i potencjalnie zapasy przesądzą o jego wiktorii.

Zwycięzca: Wojciech Kazieczko przez (T)KO

61,2 kg: Werlleson Martins (16-5) vs. Paweł Polityło (7-3)

Kursy bukmacherskie: Werlleson Martins vs. Paweł Polityło 1.64 – 2.26

Werlesson Martins zaprezentował się naprawdę dobrze w starciu z mistrzem Sebastianem Przybyszem, ale – jak to się mówi – styl robi walkę. A styl Pawła Polityły może być dla Brazylijczyka niewygodny. W ogólnym bowiem rozrachunku starcie to zapowiada się na konfrontację stójkowicza z zapaśnikiem.

Czy Martins będzie w stanie bronić się przed zapaśniczymi zapędami Polityły? Uciekać z klinczu? A może to Brazylijczyk będzie tutaj agresorem, nie będąc skorym do oddawania pola? Kto wie!

Jeśli jednak Polak rzeczywiście pójdzie w zapasy, uważam, że będzie w stanie wymęczyć Brazylijczyka na siatce w klinczu oraz w parterze. Z drugiej zaś strony, w ostatniej walce Paweł nie stronił też od szalonych wymian w półdystansie, gdzie ryzyko zainkasowania bomby mocno wzrasta. Tutaj będzie musiał naprawdę mieć się na baczności w tych aspektach, bo Martins uderza mocno.

Warto dodać, że Polak przestrzelił wagę o prawie dwa kilogramy. Dlaczego? Czy to z powodu jakiejś kontuzji? A może brak ścinania wyjdzie mu na dobre? Nie wiadomo. Bez względu jednak na to widzę go w roli minimalnego faworyta. Presją zamęczy i zajedzie Martinsa.

Zwycięzca: Paweł Polityło przez decyzję

77,1 kg: Kacper Koziorzębski (8-4) vs. Emil Weber Meek (9-6)

Kursy bukmacherskie: Kacper Koziorzębski vs. Emil Weber Meek 2.12 – 1.72

Nie będę ukrywał, że mam tutaj niemałą zagwozdkę ze wskazaniem zwycięzcy. Obaj zawodnicy specjalizują się w walce na nogach, obaj są niebywale charakterni i twardzi. Żaden nie jest lebiegą w walce na chwyty, choć, jak wspomniałem, preferują szermierkę na pięści.

Wydaje mi się natomiast, że w płaszczyźnie stójkowej przewaga może jednak należeć do Polaka. Spodziewam się, że będzie miał po swojej stronie przewagę szybkościową. Jego umiłowanie do ataków na korpus oraz bogaty arsenał kopnięć – lowkingi na łydkę! – także nie zaszkodzą. Uważam też, że jeśli ktoś zanotuje tutaj jakieś instynktowne obalenie pod ciosami, to prędzej będzie to Kacper Koziorzębski niż Emil Weber Meek.



Jednak przy tak wyrównanych – na papierze, bo Bóg jeden raczy wiedzieć, jaka okaże sią prawda klatki – umiejętnościach, trzeba poszukać innych elementów, które mogłyby przesądzić o wiktorii jednego lub drugiego. Norweg będzie oczywiście miał pom swojej stronie przewagę doświadczenia z mocnymi rywalami, ale… W akcji nie był widziany od dziewięciu miesięcy, a w ostatnich 30 miesiącach w warunkach bojowych spędził li tylko minutę. Na karku ma już 34 lata. Dla Kacpra to prawdopodobnie najważniejsza walka w zawodowej karierze – zrobił wszystko, co można było zrobić, aby przygotować się do niej w 100 procentach. Natomiast motywację i determinację Meeka można jednak poddać w wątpliwość.

Mając na uwadze wszystko powyższe, spodziewam się pojedynku toczonego głównie na nogach, gdzie dysponujący bogatszym arsenałem – lepiej poukładany technicznie – walczący bardziej metodycznie Polak będzie przeważał. Na pewno jednak będzie musiał uważać na zrywy i ostre szarże Meeka.

Zwycięzca: Kacper Koziorzębski przez decyzję

83,9 kg: Cezary Kęsik (13-2) vs. Tomasz Romanowski (16-8)

Kursy bukmacherskie: Cezary Kęsik vs. Tomasz Romanowski 1.95 – 1.85

Nie jest to najłatwiejszy pojedynek do wytypowania! Tomasz Romanowski przenosi się do kategorii średniej, gdzie… Jego przewaga szybkościowa nad resztą stawki powinna być jeszcze wyraźniejsza. Cezary Kęsik powinien natomiast rozdawać karty w aspektach siłowych – a w klinczu i obszarze zapaśniczym może mieć to niemałe znaczenie.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

W obszarze stójkowym faworyzuję Tommy’ego. To naprawdę sprawny bokser, który świetnie odnajduje się w półdystansie. Ma smykałkę do kontruderzeń, lubi atakować korpus, nie stroni od niskich kopnięć. Szczególnie jednak z uwagi na szybkość powinien w szermierce na pięści i kopnięcia rozdawać tutaj karty, niewiele robiąc sobie z przewagi gabarytów Kęsika.




Najważniejsze zatem pytanie brzmi – czy stargardzianin będzie w stanie utrzymywać walkę na nogach? Otóż, absolutnie nie wykluczam, że Lubelski Czołg z powodzeniem zaprzęgnie tutaj do działania klincz, zapasy i pracę z góry, ale mając na uwadze ruchliwość Romanowskiego – nic nie neutralizuje zapasów rywala tak skutecznie jak dobra kontrola dystansu – stawiam na to, że Tommy utrzyma walkę na nogach wystarczająco długo, aby w stójce wypracować sobie przewagę, która zapewni mu zwycięstwo na kartach punktowych.

Zwycięzca: Tomasz Romanowski przez decyzję

Analizy i typowanie trzech najważniejszych walk znaleźć można tutaj.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button