KSWPolskie MMA

„Tu trafił! Byłem podłączony” – Mamed Khalidov ogląda i komentuje walkę z Borysem Mańkowskim (VIDEO)

Mamed Khalidov opowiedział o potyczce z Borysem Mańkowskim, przyznając, że w drugiej rundzie znalazł się w tarapatach.

Historyczną galę KSW 39, która w maju 2017 roku odbyła się na Stadionie Narodowym w Warszawie w obecności ponad 50 tys. widzów, zwieńczyło starcie pomiędzy dwoma ówczesnymi mistrzami: wagi średniej – Mamedem Khalidovem oraz wagi półśredniej – Borysem Mańkowskim.

I właśnie pojedynek ten pod lupę wziął Czeczen w najnowszym nagraniu opublikowanym na profilu You Tube organizacji KSW. Mamed oglądał walkę, dzieląc się na żywo swoimi z niej spostrzeżeniami.

– Stadion, Stadion Narodowy – zaczął Khalidov. – Piękna sprawa. No i jedziemy.

Na przestrzeni całego nagrania czeczeński zawodnik nie szczędził licznych uprzejmości Tasmańskiemu Diabłu.

– Bardzo szybko się rusza Borys. Dynamiczny. Takiej formy u niego nie widziałem. Może raz widziałem. Widać było, że był przygotowany bardzo dobrze fizycznie, taktycznie.

– Borys naładowany jak jakiś pocisk normalnie. Zamknięty cały czas Borys. I na kontrze.

Po pierwszej badawczej rundzie w drugiej akcji było znacznie więcej.

– Borys zaczął już pracować – powiedział Khalidov, gdy zaczęła się druga odsłona. – Ale ładny skrót! Ale! Bardzo ładnie się rozochocił. Dynamiczna walka.

– Borys normalnie jak nakręcony jakiś.

W końcu na ekranie pojawiła się akcja, w której Mamed zainkasował soczystego lewego sierpa, odbijając się od siatki i lądując na plecach. Przed trzema laty po gali przyznał wówczas, że był to knockdown – i również teraz potwierdził, że uderzenie weszło czysto.

– O, tu trafił! – powiedział Czeczen. – Tu trafił Borys. I nawet chyba nie zauważył. Byłem podłączony. Delikatnie, można powiedzieć. Bardzo ładnie.

– O wiele lepsza runda Borysa. Lepiej pracuje i na punkty drugą rundę według mnie zabiera.

– Ładna, dynamiczna walka. Ale do tańca trzeba dwojga, żeby była dynamiczna.

Wydawało się, że po dwóch pierwszych rundach o wyniku walki zadecyduje trzecia – i tak też oceniał sytuację Khalidov.

– Ale ładnie Borys! Prawy na szczękę wlazł! Lewa noga na wątróbkę weszła, panie Borysie! Kurczę, takiej formy to ja u Borysa nie widziałem.

– Ale bitka! – powiedział, gdy obaj zaczęli wymieniać się ostrymi ciosami. – Teraz się runda wyrównuje.

– Borys chciał się bić – – stwierdził z uznaniem Czeczen, nawiązując prawdopodobnie do swojego ostatniego występu. – O to chodzi. Na tym to polega. Trzeba się bić.

Chwilę później obalił jednak Mańkowskiego.

– Musiałem go obalić, no – powiedział. – Trzeba było zaznaczyć tę rundę.

Sędziowie wskazali wówczas jednogłośnie na Mameda Khalidova, ku nieskrywanemu rozczarowaniu i niezadowoleniu Borysa Mańkowskiego.

– Pierwsza Khalidova, druga Borysa – powiedział na koniec zawodnik z Olsztyna. – Trzecia – gdyby nie to obalenie – albo remis, albo Borys. Na siebie bym jej nie dał – gdyby nie było obalenia.

Całe nagranie poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nie rozumie, o co tu chodzi!” – Chael Sonnen krytycznie o Janie Błachowiczu i… Dominicku Reyesie

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button