UFC

Trener Frankiego Edgara wyśmiewa Conora McGregora

Trener Frankiego Edgara reaguje na decyzję Conora McGregora o przejściu do kategorii lekkiej.

Decyzją o przejściu do kategorii lekkiej i boju z Rafaelem dos Anjosem Conor McGregor mocno skomplikował żywot Frankiemu Edgarowi. Znajdujący się na fali pięciu zwycięstw Amerykanin musi teraz zdecydować, czy chce czekać na Irlandczyka do, najprawdopodobniej, lipca i gali UFC 200, czy też w międzyczasie stoczy jeszcze jeden pojedynek.

Trener boksu Edgara, Mark Henry, skomentował ostatnie wydarzenia na swoim profilu na Instagramie, nawiązując też do wypowiedzi swojego kolegi po fachu, Johna Kavanagha, który kilka dni temu odniósł się do sprawy ewentualnego starcia swojego podopiecznego z byłym mistrzem kategorii lekkiej.

Conorze McGregorze i Johnie Kavanaghu, w przeciwieństwie do większości dywizji do 145 funtów, która jest zasmucona waszym przejściem wyżej, ja nie jestem. W zasadzie to chcę Ci pogratulować walki z rywalami twoich gabarytów. Znaczy, chodzenie na co dzień w 175-180 funtach i walka w 155 funtach wymaga nie lada odwagi.

Gdy mówisz, że 99% ludzi nie byłoby w stanie zrobić takiego cięcia, jakie Conner robi do 145 funtów, masz rację, bo 99% tych zawodników nie jest tak wystraszonych jak Conner, żeby aż tak mocno schodzić z wagą. Strach może zmusić człowieka do wielkich czynów. Skoro tak, dlaczego nie zrezygnujesz z tego parasola ochronnego, zostawiając pas 145 funtów i idąc w górę, WIELKI CHŁOPCZE. Jeszcze raz gratuluję…. Prawie.

PS. Frankie Edgar ważył 156 funtów, gdy zdobywał pas 155.

Swoją wypowiedź Henry opatrzył wiele mówiącymi zdjęciami:

treneredgara

Póki co nie wiadomo, jakie decyzje podejmie Frankie Edgar. Conor McGregor natomiast rozpoczął przygotowania do pojedynku z Rafaelem dos Anjosem, który odbędzie się 5 marca na gali UFC 197.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button