UFC

„Traktuję tę walkę jak zwycięstwo” – Alistair Overeem nadal mierzy w złoto wagi ciężkiej UFC

Zaprawiony w bojach Alistair Overeem nie zmienił swoich celów po porażce z Jairzinho Rozenstruikiem – nadal celuje w tytuł mistrzowski UFC.

Alistair Overeem nie zasypia gruszek w popiele. Niespełna dwa tygodnie po porażce z Jairzinho Rozenstruikiem w walce wieczoru gali UFC on ESPN 7 w Waszyngtonie Holender zawitał do Busan w Korei Południowej, gdzie pełnił obowiązki medialne.

Zobacz także: Colby Covington zrugał sędziego Marca Goddarda po walce z Kamaru Usmanem

Podczas konferencji prasowej nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o wspomnianą porażkę z Big Boiem na cztery sekundy przed syreną kończącą wygrane – bo prowadził na kartach punktowych wszystkich sędziów – zawody.

Dla mnie to było zwycięstwo, bo pokonaliśmy go w każdej rundzie.

– stwierdził Overeem.

Sędzia nie powinien był przerywać walki. Nie byłem znokautowany. Od razu wstałem. Były 3-2 sekundy do końca. Dla mnie to było zwycięstwo.

Traktuję to jako zwycięstwo. Pokonałem go z łatwością w każdej rundzie. Dobra, dostałem w ostatnich pięciu sekundach, mam uszkodzoną wargę. I co z tego?

Błyskawicznie po posłaniu Overeema na deski Rozenstruik odwrócił się i odszedł, celebrując zwycięstwo. Do tego rodzaju skończenia – przez walk-off KO – Holender podchodzi jednak z rezerwą.

Wygląda bardzo fajnie, gdy jest prawdziwe.

– powiedział.

Gdy nie jest prawdziwe, gdy nic się nie dzieje i ktoś nadal wraca na nogi… Nie wiem… W moim przypadku nie było żadnego nokautu. Gdy ktoś od razu wstaje, nie ma nokautu.

Pomimo iż przed pojedynkiem z Jairzinho Rozenstruikiem Alistair Overeem zapowiadał, że to prawdopodobnie jego ostatni rajd po pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC, to po porażce broni składać nie zamierza. Zdaje sobie jednak sprawę, że jego droga do pasa wydłużyła się.

Gdybym wygrał w ostatniej walce, domagałbym się walki o pas.

– powiedział.

Myślę, że teraz muszę wygrać jeszcze dwa pojedynki, żeby znów robić szum w sprawie walki o pas.

39-latek nie tylko jednak nigdzie się nie wybiera, ale też nie zamierza robić sobie dłuższej przerwy i planuje powrócić do oktagonu już niebawem.




Celuję w kolejną walkę w marcu lub kwietniu.

– stwierdził.

Wyjdę do dowolnego rywala. Nie ma to dla mnie znaczenia. Byłoby miło wystąpić w Korei. Mam tutaj wielu fanów. Zróbmy to.

Cały wywiad poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

Kursy bukmacherskie na walkę McGregor vs. Cerrone ujawnione

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button