UFC

Świat MMA reaguje na triumf Jona Jonesa! Jest komentarz Francisa Ngannou! Sean Strickland nie zawodzi!

Koledzy po fachu Jona Jonesa – w tym między innymi były mistrz wagi ciężkiej Francis Ngannou – zabrali głos po zwycięstwie Amerykanina z Cirylem Gane.

W sobotni wieczór w Las Vegas bezkrólewie w wadze ciężkiej UFC dobiegło końca. Nowym mistrzem został były dominant 205 funtów Jon Jones, który w walce wieczoru gali UFC 285 już w pierwszej rundzie poddał Ciryla Gane.

Wiktoria niewidzianego w akcji od trzech lat Bonesa odbiła się szerokim echem w świecie MMA. Jego dominujący występ skomentowali między innymi Jamahal Hill, Glover Teixeira czy były mistrz Francis Ngannou. Poniżej wybrane wpisy.

Jak natomiast wiktorię Bonesa skomentował jego niedoszły rywal Francis Ngannou, który przed rokiem wymęczył zwycięstwo nad Cirylem Gane?

– Dobra robota, Jonny boy – napisał Kameruńczyk. – Z poważaniem, król kategorii ciężkiej.

Na tym jednak nie koniec, bo Predatorowi nie umknęły też wypowiedzi Dany White’a, który podczas konferencji prasowej obwieścił, że nie ma żadnych szans na powrót do zestawienia Jona Jonesa z Kameruńczykiem, bo ten ostatni walki tej nie chce. Sternik UFC uznał też, że skończyłaby się ona tak samo jak walka wieczoru UFC 285.

Co na to były kameruński mistrz? Otóż, przypomniał fragment wypowiedzi Dany White’a po gali UFC 260, w ramach której sam znokautował w rewanżu Stipego Miocicia.

– Jon Jones po obejrzeniu tej walki wrócił do domu i uznał, że chyba pora, abym przeniósł się do 185 funtów – powiedział wówczas Dana, rozpływając się nad formą Francisa.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button