UFC

Stipe Miocic nie zamierza toczyć drugiej wojny z JDS: „Nie chcę przechodzić przez taką jatkę raz jeszcze”

Zasiadający na tronie kategorii ciężkiej Stipe Miocic zapowiada zrewanżowanie się Juniorowi dos Santosowi na UFC 211 za porażkę sprzed trzech lat.

Mistrz kategorii ciężkiej Stipe Miocic stanie w sobotę przed szansą pomszczenia swojej ostatniej w karierze porażki, jaką w grudniu 2014 roku zadał mu Junior dos Santos, wypunktowując go na 5-rundowym dystansie.

To nie było w ogóle przyjemne.

– powiedział w rozmowie z FOX Sports Miocic o pierwszej walce z Brazylijczykiem.

Nie chcę przechodzić raz jeszcze przez taką jatkę. Chcę walczyć po swojemu. Nie potrwa to pięć rund, możecie być tego pewni. I nie przegram tego – wyjdę stamtąd z pasem na biodrach. Nie ma znaczenia, co będę musiał zrobić – tak się stanie.




Amerykanin od czasu tamtej potyczki wygrał cztery kolejne pojedynki, wszystkie kończąc przed czasem i ostatecznie rozsiadając się na tronie kategorii ciężkiej. Uważa, że jego obecna forma jest w ogromnej mierze pochodną tego, co wyniósł z pierwszej walki z Cyganem.

Jestem tu, gdzie jestem dzięki tamtej walce. Chcę mu za nią podziękować.

– powiedział Miocic.

Jestem tutaj także dzięki niemu. Doszedłem tutaj. Jest bestią. Jest byłym mistrzem i zostanie byłym mistrzem, bo ja nadal będę tym aktualnym. Walka z nim zmieniła wszystko. Tamtej nocy powiedziałem nawet swojemu trenerowi, że gdybyśmy walczyli z nim następnego dnia, pokonałbym go – wiedziałem bowiem, co zrobiłem źle i co powinienem był zrobić.

Teraz jest inaczej. 13 maja zobaczycie, co się wydarzy.

*****

*****

Przy okazji gali UFC 211 zapraszamy także do zapoznania się z poniższymi artykułami:

Matador czy byk – analiza walki Joanny Jędrzejczyk z Jessicą Andrade

Ubijamy Davida Brancha w 11 krokach!

500 PLN dla zwycięzcy – UFC 211

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button