UFC

Sparingpartner zapowiada rewanż Dominicka Cruza z TJ-em Dillashawem

Wygląda na to, że pod koniec roku możemy być świadkami rewanżowej starcia TJ-a Dillashawa z Dominickiem Cruzem na szczycie kategorii koguciej.

Nadal nie wiadomo, z kim w swojej kolejnej obronie pasa mistrzowskiego kategorii koguciej skrzyżuje rękawice TJ Dillashaw.

W długiej kolejce do walki z mistrzem, poza wygadanym bokserem Gervontą Davisem, stoi już bowiem długa kolejka chętnych – od mistrza kategorii muszej Henry’ego Cejudo przez rozpędzonego trzema wiktoriami, w tym dwoma przez szybkie nokauty, Marlona Moraesa po mogącego pochwalić się aż dwunastoma zwycięstwami w ostatnich trzynastu potyczkach – w tym nad samym mistrzem – Raphaela Assuncao.




Wygląda jednak na to, że TJ Dillashaw w najbliższej walce może stanąć w szranki z innym rywalem – najmocniejszym medialnie ze wszystkich, którzy mają chrapkę na jego pas. Dominickiem Cruzem.

Na to przynajmniej wskazuje poniższy wpis w mediach społecznościowych zamieszczony przez klubowego kolegę Dominatora, Orlando Jimeneza, który wydaje się sugerować, że obaj zawodnicy staną w grudniu do rewanżu.

https://www.instagram.com/p/Bng_IFMD7Ge/

Dillashaw v Cruz 2. Wkrótce. #Dillashaw #Cruz #UFC #Rewanż #Grudzień2018

Dominick Cruz – niewidziany w oktagonie od utraty pasa na rzecz Cody’ego Garbrandta w grudniu 2016 roku – nie ukrywa, że chce walki z TJ-em Dillashawem, którego na początku 2016 roku pokonał niejednogłośną decyzją.

Killashaw odnosi się jednak do tego pomysłu z dystansem, podkreślając, że roszczeniowy Dominator nie walczy od lat i przegrał ostatnie starcie – a więc na pojedynek o pas nie zasłużył. Przypomina, że gdy sam utracił pas na jego rzecz, musiał pokonać dwóch najwyżej wówczas sklasyfikowanych zawodników – Raphaela Assuncao i Johna Linekera – aby powrócić do gry o złoto.

*****

Tyron 2.0, bezzębny Goryl i Karolina Chute Boxe – sześć wniosków po UFC 228

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button