UFC

Sean Strickland popularniejszy od Israela Adesanyi przed UFC 293? Zaskakujące statystyki!

W drodze do walki z Israelem Adesanyą Sean Strickland nie tylko cieszy się większą sympatią ze strony australijskich fanów, ale też nagrania z nim są popularniejsze.

Dzisiejsza gala UFC 293 w Sydney została obudowana wokół postaci mistrza wagi średniej Israela Adesanyi. To jemu machina promocyjna amerykańskiego giganta poświęciła w swoich materiałach najwięcej uwagi, namaszczając też Nigeryjczyka na wiodącą postać wydarzenia.

The Last Stylebender od wielu zresztą miesięcy zapowiadał, że wystąpi u siebie w Sydney i robił, co mógł, aby do tego doprowadzić – bez względu na przeciwnika, jakiego wyszykuje dla niego UFC. Dopiął swego.

Okazuje się tymczasem, że w drodze do gali australijscy fani zdecydowanie sympatyzują z przeciwnikiem Nigeryjczyka Seanem Stricklandem. Podczas czwartkowej konferencji prasowej wypowiedzi Amerykanina wzbudzały wśród zebranych na widowni fanów znacznie większy entuzjazm – w pewnym momencie Israel Adesanya zaczął nawet tłumaczyć nieprzychylne sobie reakcje kibiców faktem, że na UFC 243 rozbił Roberta Whittakera. Na tym nie koniec, bo podczas piątkowej ceremonii ważenia Nigeryjczyk został po prostu wygwizdany, co skwitował charakterystycznym gestem przyłożenia palca do ust, celem uciszenia buczenia.

To jednak nie wszystko. W przestrzeni medialnej – a przynajmniej na YT – nagrania z Seanem Stricklandem w zdecydowanej większości cieszą się znacznie większą popularnością aniżeli te poświęcone nigeryjskiemu mistrzowi. Poniżej przykłady z kanałów UFC, TheMacLife oraz MMAJunkie.

Wywiad po ważeniu

Oficjalny kanał UFC

Adesanya – 58 tys. wyświetleń – 1,6 tys. polubień
Strickland – 104 tys. wyświetleń – 2,8 tys. polubień

Indywidualne konferencje prasowe

Oficjalny kanał UFC

Adesanya – 82 tys. wyświetleń – 1,3 tys. polubień
Strickland – 188 tys. wyświetleń – 4,1 tys. polubień

The MacLife

Adesanya – 260 tys. wyświetleń – 4,6 tys. polubień
Strickland – 315 tys. wyświetleń – 10 tys. polubień

MMAJunkie

Adesanya – 17 tys. wyświetleń – 312 polubień
Strickland – 26 tys. wyświetleń – 735 polubień

Otwarty trening

The MacLife

Adesanya – 31 tys. wyświetleń – 414 polubień
Strickland – 322 tys. wyświetleń – 8 tys. polubień

MMAJunkie

Adesanya – 31 tys. wyświetleń – 459 polubień
Strickland – 8,5 tys. wyświetleń – 206 polubień

Oczywiście pod kątem liczby obserwujących na Instagramie czy Twitterze Israel Adesanya bije Seana Stricklanda na głowę. Amerykanin kilka razy tracił zresztą swoje konta za naruszenie zasad.

Świadom najprawdopodobniej, że sympatii australijskich fanów sobie nie zjedna – choć być może zaskoczony skalą niechęci względem swojej osoby? – Israel Adesanya od kilku dni jak mantrę powtarza, że interesuje go wyłącznie walka, którą zamierza rozstrzygnąć w spektakularny sposób.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 8

  1. Ciekawe jak wpływa to (głównie reakcje australijskich fanów) wpływa na psychikę Izzego? Wydaje mi się, że jest to człowiek o niskiej samo ocenie, którą próbuje maskować różnymi (zazwyczaj niemądrymi) zachowaniami. Biorąc to pod uwagę uważam, że może go to całkiem mocno boleć i frustrować.

    Ciekawe jakie będzie to miało przełożenie na walkę.

    1. Nie będę wdawał się w meandry pozaoktagonowe bo tego kompletnie nie śledzę i otoczka MMA mnie nie interesuje, ale jeśli mówimy o samej walce, to w oktagonie jest to zawodnik, który nie pęka na robocie. Nie brakuje mu zimnej krwi oraz wyrachowania i nie sądzę, by mógł wyprowadzić się w tej walce z równowagi czy mentalnie podpalić się. Nieprzypadkowo tyle lat jest na tronie wagi średniej.

  2. Mocno interesują mnie tematy związane z ludzką psychiką i tego typu sprawy. Już kiedyś przyszło mi to do głowy i chciałem zapytać czy jest taka możliwość aby w przyszłości pojawił się artykuł w formie przykładów na temat zawodników, którzy w walce w pewnym momencie odpuścili np. po zainkasowaniu kilku uderzeń?

    1. Nie wiem, czy kiedyś taki art. powstanie, ale mogą podzielić się anegdotą w temacie, bo też mnie to ciekawi. Rozmawiałem o tym kiedyś z Marianem – na przykładzie Oliveiry, który był miękki, a potem stał się twardy (to było przed walką z Islamem) – i wspólnie bliżej nam odrobinę do tezy, że do pewnego stopnia da się to (tj. serce do walki) „wypracować”, chociaż, wiadomo, sprawa indywidualna.

  3. Zgadzam się w temacie Oliveiry. Natomiast od razu przychodzą mi do głowy słowa – jeżeli dobrze pamiętam Makhacheva, który wspominał o tym, że złamać Brazylijczyka można nie w stójce a w parterze co zdaje się potwierdzać ich walka. Z drugiej strony inny zawodnik powiedział (Gaethje?), że każdy człowiek ma w sobie gotowość do poddania się. Jeden ukazuje to przy pierwszej lepszej okazji drugiego natomiast trzeba zabrać na bardzo głębokie wody aby odpuścił. Co do Mariana wydaje mi się, że publicznie również zabierał głos w temacie Charlesa w kwestii psychiki.

Dodaj komentarz

Back to top button