Polskie MMARanking P4P PL

Ranking P4P PL – Top 20 zawodników MMA w Polsce

Którzy zawodnicy w Polsce są najlepsi? Prezentujemy odnowiony, zmodernizowany i jedyny w swoim rodzaju Polski Ranking P4P MMA!

Próbuję sięgnąć pamięcią do czasów minionych, tak je określmy, i przypomnieć sobie jakąś wspólną ogólnopolską inicjatywę, która połączyłaby kilka czołowych polskich portali o MMA… Nic większego nie przychodzi mi jednak do głowy. Być może to moja pamięć już szwankuje, a może po prostu takiego projektu jeszcze w polskim MMA nie było?

Otóż, przechodząc do sedna, jest mi niezmiernie miło zaprezentować owoc współpracy kilku niezależnych polskich portali poświęconych MMA w postaci innowacyjnego Rankingu P4P polskich zawodników MMA. Serdeczne podziękowania dla MyMMA.pl, MMAOctagon.pl, MMAnia.pl, Sporty-Walki.org oraz UFC Poland za pozytywny odzew i chęć współpracy! Jednocześnie Czytelników, którzy jakimś cudem nie mieli jeszcze okazji zajrzeć na wyżej wymienione serwisy, zapraszam do nadrobienia zaległości.

Jak to działa?

Ostateczny kształt Rankingu jest wynikiem zsumowania list wszystkich portali biorących udział w projekcie. Innymi słowy, każdy uczestnik przygotował swój Top 20 polskich zawodników, następnie podliczyliśmy punktację (pierwsze miejsce – 20 punktów, drugie – 19 punktów…. dwudzieste – 1 punkt) i wyłoniliśmy czołową dwudziestkę. Myślę, że taka formuła, w której „ścierają się” głosy sześciu niezależnych portali, gwarantuje różnorodność opinii, prowadząc do reprezentatywnych wyników, które dobrze odzwierciedlają opinie polskich mediów. Możecie jednak z czasem spodziewać się rozwoju projektu w kilku kierunkach.

Ranking będzie aktualizowany w cyku miesięcznym, a zatem kolejnej odsłony możecie spodziewać się już 1 czerwca. Biorąc pod uwagę, że wielu zawodników z czołowej dwudziestki będzie miało za sobą kolejną walkę, z pewnością dojdzie do wielu przetasowań.

W premierowej odsłonie wyłoniliśmy następującą kolejność (klikając na nazwę portalu, możecie poznać ich Top 20, liczby oznaczają, rzecz jasna, punkty):

Poz.ZawodnikLowkingmyMMAMMA OctagonMMAniaSporty-WalkiUFC PolandPkt
1Khalidov Mamed202020202019119
2Błachowicz Jan171918191720110
3Held Marcin191617171917105
3Grabowski Damian181819161618105
5Drwal Tomasz16171515181697
6Materla Michał14151614121384
7Jotko Krzysztof13111218151483
8Tybura Marcin15141413101581
9Saidov Aslambek111213914968
10Hallmann Piotr1213512131267
11Bedorf Karol91071191056
12Bandel Marcin759831143
12Mańkowski Borys884611643
14Kita Michał1078106041
15Lasota Marcin391047336
16Moks Rafał64675533
17Pawlak Paweł221130725
17Sajewski Łukasz43550825
19Narkun Tomasz16224116
20Gamrot Mateusz51300413

Jak zawsze, wszelkie uwagi, komentarze, sugestie mile widziane! Nie uwierzę, że zgadzacie się z każdą pozycją. Prawda?

Powiązane artykuły

Komentarze: 28

  1. ci co walczą w ufc,held powinni być spokojnie nad papedem, co bezpiecznie kisi ogóry w ksw. widzę i wy ulegliście propagandzie ksw stawiając mameda jako najlepszego polskiego. nie ma co szerzej komentować walk mameda, materli gdy biją się oni w teatrzyku :)

  2. Ranking na podstawie głosów to tylko Plebiscyt.
    Sorry ale na podstawie http://www.fightmatrix.com można zrobić wiarygodniejszy.

    Mamed mógł być najlepszym polskim zawodnikiem, mógł osiągnąć najwięcej, miał największy talent, ale woli nabijać sobie punkty z byle kim, nie ma odwagi walczyć z najlepszymi, odmawia walki o pas, powoli staje się celebrytą, jego 5 minut w MMA powoli dobiega końca, a może się skończyć już podczas walki z Falcao.
    Wyżej powinni być zawodnicy którzy mają jaja walczyć dla prestiżowych organizacji i mierzyć się z najlepszymi.

  3. chociaż też ciągle siedzi we mnie to, że mamed nad ambicje postawił ciepła posadkę w KSW to nie można popadać w skrajność. póki co nikt inny z rankingu nie mierzył się z takimi nazwiskami jak mamed więc te 1 miejsce IMO w pełni zasłużone. co nie znaczy, że nie liczę na to, że szybko je utraci na rzecz kogoś, kto zdziała w światowym mma więcej niż on:)

  4. Świetny pomysł z rankingiem. Mam tylko nadzieję, że nie zabraknie Wam konsekwencji i systematyczności.

    Moja propozycja – dodatkowa kolumna w tabeli zatytułowana „czytelnicy” :)

    Piknik – sherdog też ma głosowanie redaktorów a potem z tego powstaje ranking a nie plebiscyt, więc chyba coś pomieszałeś.

    Jak widzicie zmiany w rankingu w zależności od wyniku walk Mameda i Helda?

    1. Tak i dlatego rankingiem Sherdoga można sobie dupę podetrzeć.
      Najprostsze przykłady z kraju.
      Błachowicz wygrywał z klasowymi rywalami i w rankingu go nie było, po ponad rocznej przerwie po podpisaniu kontraktu z UFC nagle się pojawił zaraz za top10.
      Inny przykład Mamed za najlepszych czasów – zwycięstwo z Saqntiago – w rankingu go nie było, pojawił się w wadze półciężkiej po tym jak od dłuższego czasu walczył w średniej. Ostatnio znowu na krótko wrócił do top 10 tym razem w średniej, mimo ze z klasowym rywalem dawno nie walczył.
      Na zagranicznym gruncie takich przykładów jest więcej.

  5. Piknik, w jakim sensie „wiarygodniejszy”, trzeba by to zdefiniować.

    Odnośnie kolejności, mogę mówić tylko za siebie. Miałem spore wątpliwości, czy dać na pierwszym miejscu Helda czy Khalidova, ale ostatecznie zdecydowałem się na tego ostatniego. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że wybrał ciepłą posadkę, że to się wielu fanom nie podoba, że dostaje często okruchy z UFC itd., itp. Mimo wszystko nie powinno to nam przesłaniać jego klasy sportowej i passy zwycięstw, którą cały czas śrubuje.

    Jeśli chodzi o walki Khalidova i Helda w maju, ja to widzę tak:

    – obaj wygrywają – raczej status quo,
    – Held wygrywa, Mamed przegrywa – Held liderem,
    – Mamed wygrywa, Held przegrywa – wiadomo,
    – obaj przegrywają – raczej status quo (przynajmniej jeśli chodzi o pozycje obu względem siebie).

    Tak czy siak czeka nas masa przetasowań w maju, bo z czołowej dwudziestki będzie walczyć wielu zawodników :)

    Co do głosu Czytelników, myślę, że jak najbardziej warto to rozważyć, choć pozostaje kwestia technikaliów.

    1. Fightmatrix przyznaje zawodnikom punkty za zwycięstwa w ilości uzależnionej od klasy rywala. Owszem ich ranking też czasem nie odzwierciedla rzeczywistości ale mają przynajmniej obiektywne merytoryczne kryteria.
      W rankingu na podstawie głosów wystarczy, że jedna osoba da jakiemuś zawodnikowi bezpodstawnie znacznie więcej punktów i już jego pozycja w rankingu jest przekłamana. O właśnie gdyby odrzucać u każdego zawodnika 2 skrajne oceny ranking byłby lepszy.

      1. Opcja z odrzucaniem dwóch skrajnych głosów całkiem ciekawa i warta rozważenia.

        Jak działa Fightmatrix, to raczej wszyscy wiemy ;) Jego istnienie nie oznacza jednak, że nie ma miejsca na rankingi, które nie opierają się stricte na algorytmach, ale na subiektywnych opiniach ludzi śledzących polskie MMA, które (opinie) wrzucamy do wora i wyciągamy z nich końcową kolejność.

  6. Ciekawa inicjatywa, choc tradycyjnie w takich przypadkach wychodzi chwilami absolutny brak obiektywizmu ( vide: 3 pozycja Krzysztofa Jotki w rankingu MMANIA PL ) Tak z czystej ciekawosci, Anzor nie byl brany pod uwage ze wzgledow formalnych czy po prostu sie nie zalapal ?

  7. Spore rozbieżności są w poszczególnych ocenach niektórych zawodników (Pawlak, Kita, Hallmann i kilku innych), czyli widzę, że zupełnie różne kryteria oceny zostały przyjęte. Myślę, że można by doprecyzować co jest najistotniejsze dla każdego portalu w ocenie zawodnika. Ciekawe by to było wg mnie.

  8. Faktycznie przeciwnicy Mameda w ostatnich 8 walkach nie byli w swoim prime i można poddać pod wątpliwość rzeczywistą wartość tych zwycięstw… ale to ciągle 8 wygranych z rzędu przed czasem. Pomimo powyższego, są to jednak nazwiska znane, a nie debiutanci, więc nie jest też tak, że są to bezwartościowe wygrane.

    Held na samym starcie ma tę przewagę, że bije się z mocniejszymi rywalami w mocniejszej organizacji. W tego typu rankingach chodzi jednak o dominację, a dominacja to przede wszystkim wygrywanie. Gdyby Held nie odnotował tej porażki z Jensenem, to z pewnością byłby na 1 miejscu, ale w takim wypadku plasuje się za Mamedem, który ma passę zwycięstw. Jestem jednak zdania, że biorąc pod uwagę siłę zawodników z jakimi rywalizuje obecnie Held, to w przypadku gdy obaj będą wygrywać kolejne walki, to właśnie zawodnik z Tych będzie z każdą wygraną bliżej tronu. Chociaż jak na przekór, Falcao to będzie niezły skalp i zarazem argument za utrzymaniem pozycji lidera przez Mameda, o ile oczywiście walka potoczy się po jego myśli.

    Polski Pitbull jest również blisko tej dwójki. Styl w którym wygrywa może nie jest najbardziej przekonujący, a to też ma pewne znaczenie, ale jednak jest na dobrym streaku i mierzy się z niezłymi przeciwnikami.

    Na korzyść Janka przemawia to, że odkupił swoją porażkę z Soko, wygrywając z nim w rewanżu. To ma duże znaczenie pod kątem dominacji dywizji, bo przychylniej można spojrzeć na tę jedną przegraną przerywającą dobrą passę Janka. Jest moim zdaniem minimalnie za Grabą, ale już pierwsza, ewentualna, wygrana w UFC zmienia ten stan rzeczy i Janek powinien zajmować 3 lokatę, nawet jeśli Grabowski również wygra.

    Czwarte miejsce tylko i wyłącznie dla Jotki w moim przekonaniu. Drwal zaliczył dwie porażki pod rząd w UFC i dopiero wychodzi na prostą tymi 4 zwycięstwami, a Materla jednak nie tak dawno przegrał i pomimo, że odkupił swoje winy, to jednak jestem zdania, że w tego typu rankingach podstawą jest wygrywanie, a Jotko to robi i jest w UFC, co również powinno go podciągać w górę, bo będzie się mierzył z potencjalnie lepszymi rywalami niż Materla.

    1. Całkowicie zgadzam się z Twoją opinią odnośnie rywalizacji o pierwsze miejsce między Mamedem a Heldem. Też uważam, że zwycięstwa Marcina w Bellatorze będą prawdopodobnie z każdym kolejnym więcej warte niż Mameda (klasowych Marcinowi nie zabraknie, a Khalidovowi tak), choć tak, jak piszesz, akurat Falcao to może być cenny skalp i dlatego nie jestem przekonany, czy ewentualna wygrana Marcina z Freire przy jednoczesnym zwycięstwie Mameda od razu promuje tyszanina na lidera… Trzeba to będzie przemyśleć i mam szczerą nadzieję, że będę miał takie dylematy 1 czerwca :)

      Ciekawa opinia odnośnie Krzyśka Jotko. U mnie jest na siódmym miejscu, ale nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że jeśli pokona Cedenblada, to powinien znaleźć się nad Drwalem i Materlą. Już teraz różnica między tą trójką jest w mojej opinii marginalna.

  9. Jestem ciekaw również jak osoba głosująca z portalu sporty walki uzasadniłaby to, że Drwal jest przed Grabowskim, Błachowiczem i Jotko. W przypadku tego ostatniego jestem wstanie jeszcze wyobrazić sobie sensowne argumenty, ale jeśli chodzi o pierwsze dwa nazwiska, to no way.

  10. O, wreszcie powrócił ranking P4P. Wprawdzie w zmienionej formie, ale jest. Mojej pierwszej dwudziestki nie będę przedstawiał, ale pierwszą jedenastkę(normalnie podałbym pierwszą dziesiątkę, ale z powodu długiej przerwy w walkach Błachowicza zastanawiam się czy on powinien pojawiać się w tym rankingu, dlatego podaję o jednego zawodnika więcej i wszyscy pod Błachowiczem wskakują oczywiście oczko wyżej) jak najbardziej.
    1. Mamed Khalidov
    2. Jan Błachowicz
    3. Damian Grabowski
    4. Marcin Held
    5. Tomasz Drwal
    6. Marcin Tybura
    7. Piotr Hallmann
    8. Michał Materla
    9. Krzysztof Jotko
    10. Karol Bedorf
    11. Aslambek Saidov
    Oczywiście ranking jest typowo subiektywny jak każdy nie generowany przez algorytm. Taka ciekawostka, może przez to inni użytkownicy też przedstawią swoje rankingi.

  11. Jak dla mnie nieaktywny od ponad roku Janek nie powinien byc w tym rankingu. 1 miejsce dla Mameda jest logiczne. Co do 2 miejsce bardziej sklanial bym sie do Grabowskiego niz Helda. 4 Dla Jotki. 5 Drwal, a 6 dla Cipka. Pkt mma octagon jest kompletnie z dupy. Niepokonany Jotko ktory walczy w UFC i do tego wygra swoja walke jest za Aslambkiem ktory przegral 3 walki temu przez ko w 1 rundzie. Tacy zawodnicy jak Bandel czy Moks przed Hallamannem tez nie rozumiem. Z checia bym przeczytal dlaczego tak, a nie innaczej glosowali.

    No i jakby nie patrzec brakuje rocksow przy tworzeniu takiego rankingu

  12. Biorąc pod uwagę, że systematyczność to dobra rzecz (publikowanie rankingu zawsze 1 dnia miesiąca), to z głosami Czytelników może być czasami mały problem… Przykładowo, teraz 31 maja będą walczyć Jotko i Pawlak, więc jeśli systematyczność ma być, to Czytelnicy mieliby tylko kilkanaście godzin na głosowanie.

  13. Ironią losu byłoby gdyby za to wzajemne szczucie kaczka dostał bana zarówno na lowkingu, jak i na cohones. Może to byłby pierwszy krok ku pojednaniu, wiecie, wspólny antagonista… to mogłoby zadziałać.

    PS jeśli jakikolwiek inny portal/forum chciałby się włączyć do tej inicjatywy, to też nie widzę problemu. Profilaktyczne działania anty-trollingowe zawsze w cenie.

Dodaj komentarz

Back to top button