UFC

Przed UFC 300 Alex Pereira uważa Jana Błachowicza za trudniejszego rywala od Jamahala Hilla

Dzierżący pas mistrzowski wagi półciężkiej Alex Pereira stwierdził, że Jamahal Hill to co najwyżej czwarty najlepszy półciężki UFC.

Mistrz wagi półciężkiej UFC Alex Pereira nie uważa Jamahala Hilla za swojego najgroźniejszego rywala w 205 funtach. Nie pozostawił co do tego wątpliwości w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił w magazynie The MMA Hour.

Brazylijczyk i Amerykanin zmierzą się w walce wieczoru jubileuszowej gali UFC 300, która odbędzie się 13 kwietnia w Las Vegas. Pomimo iż Poatan zapewnia, że Amerykanina nie lekceważy, jak mantrę powtarzając, że w oktagonie może wydarzyć się wszystko, to jednak nie uważa go za drugiego – po sobie – najlepszego półciężkiego w UFC.

– Nie jest drugi – ocenił Alex. – Nie wiem, na którym miejscu bym go postawił, ale co najmniej na czwartym.

– Gdybym dzisiaj przenosił się do wagi półciężkiej i miał stoczyć debiutancką walkę, mając do wyboru Jamahala Hilla, Jana Błachowicza i Jiriego Prochazkę, i musiałbym wskazać najkorzystniejsze dla mnie zestawienie z tych trzech, wybrałbym Jamahala.

Z dwoma pierwszymi – tj. Janem Błachowiczem i Jirim Prochazką – Brazylijczyk miał już okazję wojować, obu pokonując. W eliminatorze do walki o pas pokonał Polaka niejednogłośną decyzją sędziowską, a później w mistrzowskim starciu znokautował w rundzie drugiej Czecha.

Poatan nie walczył natomiast jeszcze z innym zawodnikiem, który mistrzowskich aspiracji nie ukrywa, a znajduje się w ścisłej czołówce – Magomedem Ankalaevem.

– To byłby dobry pojedynek, bo ludzie mają tu wątpliwości – powiedział Brazylijczyk o Dagestańczyku. – Czasami chcemy udowodnić im – nie fanom, a specjalistom – że się mylą, opowiadając, jaka to byłaby ciężka walka dla mnie. Ludzie nie są świadomi, jak trenuję. Wiadomo, że walka rządzi się swoimi prawami, ale byłoby miło udowodnić tym ludziom, że także w parterze jestem mocny.

Co zaś tyczy się kwietniowego boju z Jamahalem Hillem, to wokół formy niewidzianego w akcji od stycznia zeszłego roku Amerykanina krąży mnóstwo znaków zapytania. W jednym z ostatnich wywiadów Sweet Dreams zdradził, że „zaczął się ruszać” ledwie półtora miesiąca temu. Czy zatem nie wraca zbyt wcześnie?

– Wziął walkę, więc myślę, że wszystko z nim w porządku – ocenił Pereira. – Nikt tego nie wie poza nim. Skoro jest zdrowy, to zróbmy to.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button