Polskie MMAUFC

„Pomimo iż będę wolniejszy…” – Błachowicz wskazał atut, który pozwoli mu „ustrzelić” Adesanyę

Dzierżący złoto 205 funtów UFC Jan Błachowicz jest w pełni świadom, że jego najbliższy rywal Israel Adesanya będzie miał po swojej stronie przewagę szybkości.

Odetchnąwszy po wyczerpującej trasie medialnej po zdobyciu pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej UFC, Jan Błachowicz znów zaczyna być rozchwytywany – a to z uwagi na zbliżające się wielkimi krokami starcie z Israelem Adesanyą, które uświetni zaplanowaną na 6 marca w Las Vegas galę UFC 259.

W najnowszej odsłonie magazynu Ring TVP Sport Cieszyński Książę opowiedział między innymi o stylu walki Nigeryjczyka oraz pomocy, jakiej na sparingach w WCA Fight Team udziela mu wcielający się w rolę mistrza 185 funtów UFC Izu Ugonoh.

– To mega dobry kickbokser, bardzo szybki – powiedział polski mistrz o Adesanyi. – Ma taki niekonwencjonalny styl, bije z różnych płaszczyzn i na to trzeba będzie najbardziej uważać. Wydaje mi się, że damy radę się na to przygotować i ta moja słynna „polska siła” przełamie jego szybkość. Ja też bazuję na tzw. „timingu” i wydaje mi się, że pomimo że będę wolniejszy, to ten „timing” będzie lepszy i prędzej czy później go „ustrzelę”.

– Wstępną selekcję już zrobiliśmy, tak że jest z kim sparować. Na tarczach też już taktykę układamy. Delikatnie jest już rozpracowany – gdzie się gubi, w których elementach można go pogonić, na co trzeba najbardziej uważać. Wydaje mi się, że damy radę. Rozłożymy go na części pierwsze i „ustrzelimy” 6 marca.

– (Izu Ugonog) jest dobry kickbokserem, z mega przeszłością w boksie. Stójkę ma na najwyższym poziomie. Wagowo jest cięższy od Adesanyi, ale zasięg ma taki sam i bardzo dobrze go naśladuje, symuluje. Przede wszystkim jest też na miejscu. Mam też jeszcze sparingpartnerów, którzy są lżejsi, szybsi i fajnie naśladują Israela, tak że na pewno będę gotowy na te jego sztuczki.

Jan Błachowicz i Israel Adesanya byli ostatnio widziani w oktagonie we wrześniu ubiegłego roku podczas gali UFC 253 w Abu Zabi. Polak znokautował wówczas Dominicka Reyesa, rozsiadając się na opuszczonym przez Jona Jonesa tronie wagi półciężkiej, a Nigeryjczyk w drugiej obronie złota 185 funtów rozparcelował Paulo Costę.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button