UFC

Pierwsze komentarze Rafaela Fizieva po przegranej wojnie z Justinem Gaethje! Azer szat rozdzierać nie zamierza!

Rafael Fiziev zabrał po raz pierwszy głos po kapitalnej ale przegranej walce z Justinem Gaethje podczas sobotniej gali UFC 286: Edwards vs. Usman 3 w Londynie.

Nie tak sobotni wieczór w Londynie wymarzył sobie nieukrywający od dawna mistrzowskich aspiracji w wadze lekkiej UFC Rafael Fiziev. W co-main evencie gali UFC 286 Azer dał co prawda świetny występ, ale zmuszony był uznać wyższość jeszcze lepiej dysponowanego Justina Gaethje.

Ataman od dawien dawna garnął się do walki z byłym tymczasowym mistrzem, próbując sprowokować go na różne sposoby. Był przekonany, że razem dadzą fantastyczny pojedynek – i nie pomylił się, bo tak rzeczywiście było. Rozminął się natomiast z predykcjami co do wyniku, bo zapowiadał, że pokaże Amerykaninowi prawdziwy highlight, a tymczasem skończył na tarczy.

W pierwszej rundzie Fiziev wyglądał co prawda rewelacyjnie, trafiając częściej, jednak w dwóch kolejnych – szczególnie ostatniej – do głosu doszedł Gaethje. Amerykanin rąbał lowkingami, trafiał podbródkami w klinczu i sierpami na rozerwanie, terroryzował rywala soczystymi lewymi prostymi.

Ostatecznie sędziowie wskazali większościowo na Justina Gaethje. Tym samym seria sześciu kolejnych zwycięstw Atamana dobiegła końca. Po walce porozbijany okrutnie Azer został przewieziony do szpitala, nie udzielając wywiadów. Opublikował natomiast kilka wpisów w mediach społecznościowych.

– To zdjęcie było tego warte – napisał.

– Jestem twoim fanem – odpowiedział Fizievowi Gaethje. – Jesteś wojownikiem, mój przyjacielu. Było zaszczytem dzielić z tobą klatkę.

– Dla mnie też był to zaszczyt, przyjacielu – odparł Azer.

30-latek opublikował też krótkie nagranie.

– Wszystko gra – powiedział z uśmiechem. – Ładnie. Urodziliśmy się dla takich rzeczy.

Aktualny bilans Rafaela Fizieva w oktagonie UFC wynosi 6-2. Azer okupuje 6. miejsce w rankingu wagi lekkiej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button