UFC

Otwarta wojna! Shane Burgos rozbił charakternego Billy’ego Quarantillo!

Po szalonej bijatyce Shane Burgos pokonał na pełnym dystansie Billy’ego Quarantillo podczas nowojorskiej gali UFC 268.




Shane Burgos (14-3) i Billy Quarantillo (16-4) dali fantastyczne widowisko, zakończone zwycięstwem tego pierwszego.




Quarantillo rozpoczął bardzo agresywnie i aktywnie, zasypując Burgosa masą uderzeń. Ten na kilkadziesiąt sekund przeniósł walkę do klinczu. Gdy wróciła ona na środek oktagonu, obaj zabrali się do ciężkiej pracy, wymieniając się ciosami i kopnięciami na bardzo dużej intensywności. Raz za razem odskakiwała głowa to jednego, to drugiego. Quarantillo był aktywniejszy, ale wydawało się, że ciosy Burgosa, głównie w kontrze, ważą nieco więcej. Burgos szukał też niskich kopnięć.

Nikt tutaj nie kalkulował. Otwarta wojna. Raz trafia jeden, raz drugi. Burgos skontrował Quarantillo, na moment posyłając go na deski, ale ten natychmiast wrócił na nogi. Shane uderzał mocniej, polując także na doły, ale Quarantillo uderzał częściej.



Na początku drugiej rundy zarysowała się przewaga Buroga, który podkręcił nieco tempo. Sporo uderzeń rywala amortyzował, kręcąc się z nimi. Okolicznościowo poprawiał też niskimi kopnięciami. Quarantillo nigdzie jednak się nie wybierał. Odpowiadał agresją na agresję. Z czasem przestał oddawać pole, chętnie szukając też obaleń – Burgos utrzymywał jednak walkę na nogach. W końcówce drugiej rundy Quarantillo zdzielił rywala kilkoma potężnym bombami, ale ten… Okrutnie okopał jego wykroczną nogę i w ostatnich sekundach mocno zachwiał rywalem potężnymi ciosami, szukając skończenia. Charakterny Quarantillo – cały czas zachęcał rywala do wojny – przetrwał jednak do syreny kończącej drugie pięć minut, choć do narożnika schodził na miękkich nogach.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Żadnych kalkulacji na otwarcie trzeciej rundy nie stwierdzono. Billy zdzielił rywala soczystymi sierpami, ale jego noga była już okrutnie okopana, ledwie na niej stał. Jednym z kopnięć Burgos ściął rywala, ale ten szybko wrócił na górę, rozpuścił ręce i poszukał obalenia. Bez powodzenia – Burgos natychmiast wrócił na nogi.

Walka przeniosła się na kilkadziesiąt sekund do klinczu. Quarantillo nie składał broni, szukając srogich łokci w klinczu i sierpów w dystansie. Szukał też cały czas obaleń, ale Burgos utrzymywał walkę w stójce.




W końcówce obaj poszli po raz kolejny na otwarte wymiany, okładając się pięściami w półdystansie. Quarantillo poszukał obalenia, ale Burgos odwrócił go na siatce i potraktował uderzeniami.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Wszyscy trzej sędziowie orzekli o wiktorii Shane’a Burgosa w stosunku 3 x 29-28. Tym samym Hurricane powrócił na drogę zwycięstw po dwóch porażkach.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Słaby występ Burgosa. Po wojnach z czołówką chłopak zaczyna być wrakiem samego siebie. Spodziewałem się deklasacji Billy’ego, tymczasem tylko dzięki swojej tytanowej szczęce przełamał rywala. Natomiast że do czasu przełamania będzie ustępował szybkościowo, częstotliwością, a także presją? To mnie naprawdę zaskoczyło.

Dodaj komentarz

Back to top button