Rosyjskie MMAUFC

„Niech Wszechmogący oszpeci twarz tego stworzenia” – wściekły Khabib grozi prezydentowi Francji

Khabib Nurmagomedov potępił atak nożownik… To znaczy zapowiedział marny los prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, który zapowiedział walkę z radykalnym islamem.

Świeżo emerytowany Khabib Nurmagomedov nie raz, nie dwa zabierał już głos na tematy społeczne, kulturowe czy polityczne. Tak też uczynił w najnowszym wpisie w mediach społecznościowych, za cel obierając sobie… prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Rozzłoszczony ostatnimi komentarzami Macrona, nigdy nieukrywający całkowitego oddania swojej wierze Dagestańczyk umieścił zdjęcie prezydenta ze śladem buta na twarzy, posuwając się do nieszczególnie zawoalowanej groźby pod jego adresem.

– Niech Wszechmogący oszpeci twarz tego stworzenia i wszystkich jego naśladowców, którzy pod hasłem wolności słowa obrażają uczucia ponad półtora miliarda muzułmanów – napisał Dagestańczyk. – Niech Wszechmocny upokorzy ich w tym życiu i w następnym. Allah jest szybki w kalkulacji i przekonasz się o tym.

– Jesteśmy muzułmanami, kochamy naszego proroka Mahometa bardziej niż nasze matki, ojców, dzieci, żony i wszystkie inne osoby bliskie naszym sercom. Zaufaj mi, te prowokacje wyjdą im bokiem, ostatnie słowo zawsze należy do bogobojnych.




O co chodzi? Otóż, wszystko zaczęło się kilka tygodni temu, gdy w Paryżu pochodzący z Czeczenii, nafaszerowany fundamentalistyczną papką 18-latek ściął głowę nauczycielowi, który na lekcji pokazał klasie karykatury proroka Mahometa jako przykład wolności słowa.

Prezydent Macron potępił atak, z pełną mocą podkreślając, że Francja „nie zrezygnuje z karykatur”. Stwierdził, że Samuel Paty – ścięty nauczyciel – został zamordowany, bo „islamiści chcą naszej przyszłości”. Na tym jednak nie koniec, bo określił islam mianem „religii w kryzysie”, zapowiadając również zaostrzenie kursu wobec „islamskiego separatyzmu” we Francji. Mówił też o potrzebie „zorganizowania islamu” we Francji.



Na początku grudnia ma zostać przedstawiony projekt ustawy o „walce z separatyzmami” we Francji, którego celem jest głównie radykalny islam. Chodzi o wzmocnienie świeckości Francji i utrwalenie zasad republikańskich. Jak donosi AFP, obejmuje on między innymi wzmocnioną kontrolę zagranicznego finansowania meczetów czy zakaz szkolenia imamów za granicą.

Wypowiedzi francuskiego prezydenta wywołały natychmiastową reakcję nieukrywającego od dłuższego czasu fundamentalistycznego kursu prezydenta Turcji Recepa Erdogana, który zaapelował do muzułmanów, aby zaprzestali kupowania francuskich produktów. Stwierdził też, że Macron powinien poddać się badaniom psychiatrycznym, oskarżając go o uprzedzenia względem islamu.

Khabib Nurmagomedov nie zabrał póki co głosu ani na temat ścięcia wspomnianego nauczyciela – co ciekawe, z wielkim uznaniem o czynie tym wypowiedział się były zawodnik UFC Zelim Imadaev, a mierzący w występy pod sztandarem amerykańskiego giganta niedoszły zawodnik KSW Albert Duraev pozwolił sobie na żarty z morderstwa – ani na temat wczorajszych ataków terrorystycznych we Francji, w wyniku których w bazylice Notre Damy zginęły trzy osoby – a wedle portalu mirror.co.uk głowę obcięto dwóm z nich.




Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button