KSWPolskie MMA

„Nie jest rozbity, bo albo się poddawał, albo sędzia przerywał” – Artur Szpilka gwarantuje, że nie podda się w walce z Mariuszem Pudzianowskim

Artur Szpilka zabrał głos na temat długowieczności Mariusza Pudzianowskiego przed ich konfrontacją na KSW Colosseum II na Stadionie Narodowym.

Podczas spotkania oko w oko z Arturem Szpilką w ramach medialnej prezentacji zawodników przed KSW Colosseum II na Stadionie Narodowym Mariusz Pudzianowski wręczył rywalowi butelkę z kaszą manną, żartując, że dopiero raczkuje on w MMA.

Po wszystkim w rozmowie z dziennikarzami Szpila wyjaśnił, dlaczego podszedł do gestu Pudziana ze spokojem, nie szukając żadnych dramatów.

– Cokolwiek bym tutaj zrobił, nie ma to żadnego znaczenia, bo to sobota jest tym dniem, kiedy będziemy ze sobą rywalizować – powiedział. – Już z tego wyrosłem. Wiadomo, to nie jest nic złego. Śmiesznie to wyszło. Ja też się z tego uśmiałem.

– Buteleczkę wziąłem. Po walce może włożę mu ją do buzi – na tej zasadzie jak mama czy tata dawali dziecku butelkę. Zobaczymy, kto się kim okaże. Ale to tylko wszystko na pół żartem, pół serio.

Różnica wagi między oboma zawodnikami nie będzie duża. Mariusz wniósł bowiem na wagę 116,7 kg, podczas gdy Artur 113,6. Były bokser przybrał tym samym kilka kilogramów względem swojej poprzedniej walki. Jak się okazuje – nieprzypadkowo.

– Uważam, że w tej walce masa będzie miała znaczenie – powiedział. – Do tego kondycyjnie jest świetnie. Wszystko się zgadza.


Zarejestruj się na FORTUNA i zgarnij 300 PLN


Pomimo iż były strongman na karku ma już 46 lat, a o emeryturze przebąkuje od dłuższego czasu, Artur Szpilka absolutnie go nie lekceważy.

– Dalej jest bardzo groźnym zawodnikiem – ocenił. – Przede wszystkim jest w tym sporcie bardzo długo. Jest zawodnikiem nierozbitym. Nie przyjął jakichś mocnych ciosów, bo albo się poddawał, albo sędzia przerywał, wiec bardzo mądre z jego strony. Dlatego ma tyle lat i dalej walczy. Nie jest rozbity.

– Jest zawodnikiem startowym. Nigdy na sparingach nie daje tyle co w walce, więc na pewno dużo, dużo się trzeba będzie natrudzić, żeby wygrać. Jak to mówi Mariusz, cierpliwi i kamień ugotuje, więc tak właśnie trzeba będzie gotować.

Z kolei w wywiadzie, jakiego udzielił Arturowi Mazurowy z WP Sportowe Fakty, Artur Szpilka zapewnił, że on sam poddawać w klatce się nie zamierza – bez względu na okoliczności.

– Na dzień dzisiejszy nie ma szans, żebym odklepał – zapowiedział. – Albo mnie utłucze jak jabłko, albo… Ale na pewno nie odklepię. Nie jestem tym człowiekiem. Trudno. Jak przegrywałem, to tylko przez nokaut. Jak dostałem knockdown, zawsze wstawałem. No chyba że już nie dałem rady, więc…

Mariusz Pudzianowski vs. Artur Szpilka – analiza i typ na walkę

– Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jeżeli mnie nie znokautuje, nie udusi, nie ma szans, żebym odklepał. Ale to jest wszystko możliwe, bo jednak to jest jednak waga ciężka, więc każdy cios może odmienić losy walki.

– Ale z mojej strony mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że nie będzie czegoś takiego jak pas czy odklepanie.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button