UFC

„Na pewno będę kupował jego PPV przez najbliższe lata” – Jon Jones wskazał dwóch zawodników UFC, którzy najbardziej mu imponują

Król wagi ciężkiej UFC Jon Jones długo się nie zastanawiał, gdy poproszono go o wskazanie dwóch najbardziej ekscytujących zawodników.

Mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones nie ma wątpliwości, że fani oraz eksperci więksi i mniejsi dali się zwieść tzw. ozdobnikom przed jego marcową konfrontacją z Cirylem Gane. Amerykanin uważa, że efektowny styl walki Francuza przesłonił wielu chłodną ocenę jego prawdziwego potencjału przed ichniejszym starciem na UFC 285.

– Nie można oczekiwać od ludzi, że będą postrzegali ten sport tak samo, jak postrzegamy go my, hardkorowi fani MMA – powiedział Jones w podcaście Kanpai Pandas. – Ludzie szybko podniecają się nowymi gośćmi. „O, jaki on widowiskowy, a jego kickboxing jest taki piękny!”.

– Druga rzecz jest taka, że wielu ludzi myli MMA z kickboxingiem i boksem. Ekscytują się gościem, który kładzie rywali jednym ciosem, a nie dostrzegają postaci pokroju Khabiba Nurmagomedova, Matta Hughesa, Georgesa Saint-Pierre’a. Gości, którzy są naprawdę wszechstronni.

– Ja nigdy nie straciłem chłodnego osądu. Nigdy nie ekscytowałem się za bardzo gośćmi, którzy walczą efektownie. Lubię długowieczność. Lubię, gdy muszą zmierzyć się z kontrowersjami, gdy muszą przejść przez piekło w kategorii, której nie znają. Gości, którzy potrafią przetrwać. Wtedy zyskują moje uznanie.

Uznanie Bonesa tymczasem zyskali już teraz dwaj inni zawodnicy, którzy słyną właśnie z doskonałej stójki. Zapytany bowiem o najbardziej ekscytujących fighterów z UFC, amerykański mistrz wskazał właśnie dwóch specjalistów od widowiskowej szermierki na pięści i kopnięcia – w tym swojego potencjalnego przeciwnika.

– Szczerze mówiąc, może zabrzmi to banalnie, ale podobnie jak większość ludzi, jestem najbardziej podekscytowany Seanem O’Malleyem – powiedział. – Ekscytuje mnie. Ma osobowość… Przypomina mi Conora McGregora. Jest naturalny, prawdziwy. Ma za sobą tę historię od pucybuta do milionera, którą wszyscy doceniają, szczególnie w tym kraju.

– Lubię go. Bardzo go lubię i naprawdę chcę zobaczyć, jak daleko może zajść. Jest nadal młody, więc może dokonać wielkiego progresu w swojej grze, aby utrzymać się w tej grze na długo.

– Pokonać Aljamaina w ten sposób? Zawsze stawiam na zapaśników, ale O’Malley wygląda na zawodnika, który ma wszystko. Na pewno będę kupował jego PPV przez najbliższe lata. Chcę zobaczyć, jak daleko zajdzie.

Sean O’Malley niespełna dwa tygodnie temu sięgnął po tytuł mistrzowski wagi koguciej, efektownie pokonując faworyzowanego Aljamaina Sterlinga. Sugar uchodzi obecnie za jedną z największych gwiazd UFC z potencjałem na miano największej.

Kim jest natomiast drugi zawodnik, który imponuje Jonowi Jonesowi?

– Tom Aspinall – dodał po chwili Jones. – Uważam, że ma potencjał, aby dokonać czegoś naprawdę wyjątkowego w wadze ciężkiej. Uważam, że większość gości będzie miało z nim ciężką przeprawę.

Nie znaczy to jednak, że Jon Jones jest zainteresowany konfrontacją z Tomem Aspinallem. Nic z tych rzeczy – sposobiący się do listopadowej konfrontacji ze Stipe Miociciem Bones rozbrajająco szczerze przyznał, że na tym etapie kariery interesują go największe, medialne pojedynki z przeciwnikami, których zna cały świat – dlatego właśnie walczy ze Stiopikiem.

Ten sondaż jest zakończony (od 6 miesięcy).

Kto stanowiłby największe wyzwanie dla Jona Jonesa?

Tom Aspinall
41.01%
Sergey Pavlovich
39.88%
Stipe Miocić
19.11%

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button