Polskie MMAUFC

„Na dniach…” – niebawem ogłoszenie nowej walki Mateusza Gamrota?

Szlifujący obecnie formę na Florydzie Mateusz Gamrot zasugerował w mediach społecznościowych, że niebawem może zostać ogłoszona jego kolejna walka w UFC.

Wygląda na to, że pojawił się postęp w temacie kolejnego pojedynku w UFC rozpędzonego serią trzech skończeń Mateusza Gamrota.

Polski zawodnik przebywa od dwóch tygodni na Florydzie, gdzie w American Top Team szykuje formę do piątego występu w oktagonie amerykańskiego giganta. Póki co Gamer nie miał jednak żadnych konkretnych wiadomości w temacie, ale… Sytuacja właśnie uległa zmianie – a przynajmniej tak wnioskować można z komentarza, jaki Polak opublikował w mediach społecznościowych.

>

Zapytany bowiem na Instagramie przez jednego z fanów, czy coś zaczyna piszczeć w trawie, potwierdził.

– Coś tak – napisał Mateusz. – Myślę, że na dniach powinno się coś pojawić.

Kudowianin wyleciał do Stanów Zjednoczonych, aby być cały czas pod ręką matchmakerów, gdyby pojawiła się okazja wejścia na zastępstwo – choćby na okoliczność majowej gali UFC 274, w której dojdzie do kilku pojedynków w wadze lekkiej – między innymi Charlesa Oliveiry z Justinem Gaethje, Michaela Chandlera z Tonym Fergusonem czy Donalda Cerrone z Joe Lauzonem.

Gamer celował też w występ podczas zaplanowanej na 14 maja gali UFC Fight Night, którą w Las Vegas zwieńczy starcie Jana Błachowicza z Aleksandarem Rakiciem.

Wśród potencjalnych rywali polskiego zawodnika najczęściej przewijało się nazwisko Armana Tsarukyana. Obaj zawodnicy kilka tygodni temu doszli bowiem do porozumienia w sprawie wspólnej walki, wykorzystując do tego media społecznościowe. Rzecz jednak w tym, że zestawienie to nieszczególnie przypadło do gustu menadżerowi Polaka i właścicielowi ATT Danowi Lambertowi, który wolałby, aby do takiej walki doszło na późniejszym etapie karier obu zawodników, traktowanych jako reprezentantów klubu.

Kilka dni temu Mateusz Gamrot zgłosił się też do walki z Rafaelem dos Anjosem, który celuje w powrót w lipcu lub sierpniu. Nie wydaje się natomiast szczególnie prawdopodobne, aby sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu Brazylijczyk, nie najmłodszy już, a nadal marzący o mistrzostwie, był zainteresowany zestawieniem, które pod kątem rankingowym niewiele mu daje.

Żadnego pojedynku nie mają póki co zaplanowanego Gregor Gillespie – ten od dawna jak mantrę powtarza, że z niżej sklasyfikowanymi rywalami walczyć nie zamierza – Rafael Fiziev, który jednak garnie się do starcia z RDA, oraz Dan Hooker, który zapowiedział powrót do 155 funtów.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button