UFC

„Myślę sobie wtedy, co za je*any idiota” – Luke Rockhold potwierdził ofertę walki z „przeciętnym w każdej płaszczyźnie” Seanem Stricklandem

Rozdający swego czasu karty w wadze średniej Strikeforce i UFC Luke Rockhold zdradził nazwisko swojego kolejnego rywala.

Wszystko wskazuje na to, że niewidziany w oktagonie od dwóch lat – spacyfikował go wtedy kroczący po złoto 205 funtów Jan Błachowicz – były mistrz wagi średniej Luke Rockhold, który od prawie roku garnął się do walki, w końcu znalazł rywala.

– Wydaje mi się, że Dana (White) utrudniał to wszystko bardziej, niż było to konieczne – powiedział Rockhold w najnowszym wywiadzie udzielonym Submission Radio. – Oczywiście dlatego, że nie milczę w wielu tematach.

– Zaproponowali mi jednak tego dzieciaka Seana (Stricklanda). A zatem przynajmniej się starają. Nie wiem jeszcze nic o dacie czy gali, ale są zainteresowani tą walką. I w porządku, zróbmy to. Nie jest to może najbardziej… Znaczy, poszedł w górę w rankingach, zrobił swoje, ale na pewno nie ułatwia sobie sprawy swoim stylem walki czy gadką za mikrofonem.

Luke Rockhold nawiązał oczywiście do niedawnych wypowiedzi Seana Stricklanda, który stwierdził, że gdyby nie UFC, pewnie „siedziałby w przyczepie i robił metę”.

– Mój menadżer powiedział mi, że to takie jego hasło, które ciągle powtarza – powiedział Luke. – Myślę sobie wtedy, co za jebany idiota.

Sean Strickland może pochwalić się serią pięciu zwycięstw, które katapultowały go na 8. miejsce w rankingu kategorii średniej. W minioną sobotę rozbił na pełnym dystansie Uriaha Halla.

– Zaproponowali mi Seana już jakiś czas temu – zdradził Rockhold. – Nie byłem wtedy zainteresowany, bo to był, kurwa, nikt. Nie takiej walki chciałem. Nie miało to żadnego sensu. Nikto nie nie znał. Miałem na goście wyjebane po całości. Więc teraz Dana próbuje mnie trochę wkurwić, oferując mi go. Teraz jednak już czegoś dokonał, pokonał Uriaha Halla, wyglądał przyzwoicie i awansował w rankingu. Da się więc chyba coś z tym tematem zrobić.

– Uriahowi też zaproponowali walkę ze mną, ale wybrał Stricklanda. Proponowali mi też (Khamzata) Chimaeva, ale jak widać, nie udało się do tego doprowadzić. Podobało mi się. Takie zestawienie mnie jarało. Kręciło. Nie wiem. Mamy, co mamy. Były jeszcze jakieś inne walki, wokół których się kręcili. Najwyraźniej jednak dojdzie do tej. Trzeba teraz tylko jakiejś dobrej daty, czegoś sexy w odpowiednim terminie.

– Jedziemy. Biorę to. Jebać to! Dzieciak zrobił swoje, wyrobił sobie jakieś tam nazwisko, trochę się rozpędził – a więc wszystko to mu zapierdolę.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Widziałem go kilka razy w klubie, przewinął się tam – powiedział. – Ma bardzo irytujący styl walki. I jeśli pozwolić mu, żeby robił swoje, to będzie robił swoje. Przeciętny w każdej płaszczyźnie, ale pewny siebie i ma ten swój dziwaczny, efektywny styl. Uriah Hall pokazał, że nie ma jaj. Nie zrobił nic. Żadnych kopnięć. Stał tam tylko i dał Seanowi okazję do wygrania.

Do akcji Luke Rockhold chciałby powrócić w okolicach października lub listopada. Potrzebuje nieco czasu, aby ułożyć swoje życie wokół obozu przygotowawczego.

Cały wywiad poniżej.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Jakoś ten Strickland do mnie nie trafia. Nie przepadam za nim.

    Za to Luke Rockhold…Przeciwnie jego występ zawsze chętnie obejrzę:) Tak to straszny, nadęty buc z przerośniętym ego. Mimo to jako zawodnika lubię go. Z przyjemnością popatrzyłbym jak znęca się swoim piknym G&P jeszcze nad kimś. Może być i ten Strickland…niech go obali i wtedy zobaczymy co z tego wyjdzie.

  2. Kurczę, kiedyś byłoby to do jednej bramki. Na glebę i gnp. Luke to przy Stricklandzie będzie kawał konia fizola. Z drugiej strony… redneck Sean musi obawiać się aż i tylko obalenia. Różnica ile kto potrafi przyjąć jest porażająca. Rockhold musi walczyć jak Weidman, by wygrać potrzebuje pojedynek przejść suchą stopą, szybko sprowadzając.

    Stawiam chyba minimalnie na Stricklanda

Dodaj komentarz

Back to top button