Professional Fighters League

Michał Andryszak podpisał kontrakt z PFL i powalczy o milion dolarów! Poznał rywala na debiut!

Kowadłoręki Michał Andryszak zasilił szeregi organizacji Professional Fighters League, gdzie zadebiutuje w kwietniu.

Michał Andryszak (25-10) podpisał kontrakt z organizacją Professional Fighters League. Były pretendent do pasa KSW i mistrz FEN weźmie udział w tegorocznym sezonie rozgrywek w kategorii ciężkiej amerykańskiej organizacji, na szali których znajdzie się milion dolarów.

Longer zadebiutuje pod sztandarem PFL 7 kwietnia w Las Vegas, gdzie odbędzie się gala PFL 2. Wydarzenie zwieńczy starcie zeszłorocznego triumfatora rozgrywek Ante Deliji z Yorganem De Castro.

Rywalem polskiego zawodnika będzie natomiast Denis Goltsov (29-7), były mistrz organizacji ACA oraz Tech-Krep. Dla Rosjanina będzie to już czwarty sezon zmagań pod sztandarem PFL. W 2019 roku na jego drodze stanął późniejszy triumfator Ali Isaev, w 2021 roku Ante Delja, a w zeszłym roku z rozgrywek po dwóch wiktoriach wyeliminowały go problemy wizowe.

Reprezentant Ankosu MMA ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu – oczywiście przez skończenia w pierwszych rundach, jak to miewa w zwyczaju. Ostatnio 30-latek był widziany w akcji w październiku zeszłego roku, pod sztandarem FEN ubijając w 35 sekund Edera da Souzę.

Poza Michałem Andryszakiem, Denisem Goltsovem, Ante Deliją i Yorganem De Castro do rywalizacji o milion dolarów w wadze ciężkiej staną też Bruno Cappelozza, Matheus Scheffel, Renan Ferreira i Rizvan Kuniev.

W fazie grupowej zawodnicy stoczą po dwie walki. Zwycięstwo daje 3 punkty, remis – 1, a porażka – 0. Dodatkowe punkty są przydzielane za skończenia: w rundzie pierwszej – 3 punkty, w drugiej – 2, w trzeciej – 1. Czterej zawodnicy z najwyższą liczą punktów awansują do fazy pucharowej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button