UFC

Michael Bisping: „Chcę walki, która wygeneruje najwięcej pieniędzy”

Michael Bisping zdradza, że może bić się z każdym – pod warunkiem wszakże, że będzie to najbardziej kasowa z dostępnych walk.

Mistrz kategorii średniej Michael Bisping boryka się ostatnimi czasy z problemami zdrowotnymi, narzekając na kolano. Kilka dni temu zapowiedział, że czeka go operacja, a do oktagonu będzie mógł wrócić w okolicach kwietnia lub maja.

W rozmowie z Champions.co Brytyjczyk potwierdził te informacje, dodając, że kontaktował się z nim już sternik UFC Dana White. Jednak z uwagi na kontuzję Hrabia nie jest w stanie zobowiązać się do konkretnej daty powrotu.

W międzyczasie natomiast najwyraźniej przemyślał – po raz kolejny – swoją sytuację, dochodząc do następujących konkluzji w kontekście rywala na drugą obronę pasa mistrzowskiego:

Chcę największej walki, jaką mogę dostać.

– zapowiedział prawie 38-letni zawodnik.

Nie mam nic przeciwko walce z pretendentem numer jeden, ale na tym etapie swojej kariery walczyłem z najmocniejszymi gośćmi od zawsze. Chcę największej walki, jaką mogę dostać. Przez największą mam na myśli walkę generującą najwięcej pieniędzy. Czuję, że na to zasługuję. Zapracowałem na to. Więc jeśli to ma być Yoel Romero, świetnie. Ale jeśli nie, jeśli ma to być Anderson Silva – świetnie. Wiem, że znowu zaczął gadać ostatnio. Tak samo z GSP – nie dbam o rywala. Nie interesuje mnie rywal. Jestem mistrzem świata i podejmę wszystkich, ale chcę największej możliwej walki.

Wygląda zatem na to, że Hrabia kontynuuje taktykę, którą uskutecznia od czasu przejęcia pasa od Luke’a Rockholda, celując wyłącznie w kasowe walki.

Rozpędzony serią ośmiu zwycięstw Yoel Romero zdążył już wcześniej zapowiedzieć, że kolejną walkę stoczy tylko i wyłącznie o pas mistrzowski. Powyższa wypowiedź Bispinga na pewno jednak przypadnie do gustu przygotowującemu się do starcia z Derekiem Brunsonem Andresonowi Silvie, który również marzy o rewanżu.

https://www.youtube.com/watch?v=GZ2248yGrUk

*****

Anderson Silva: „MMA – coraz mniej sportu, coraz więcej rozrywki”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button