UFC

Menadżer: „Obwiniam UFC, że nie doprowadziło do walki Edgar vs. McGregor”

Menadżer Frankiego Edgara, Ali Abdel-Aziz, w ostrych słowach wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji w kategorii piórkowej i roli, jak w całym bałaganie odgrywa Conor McGregor.

Otoczenie Frankiego Edgara ma już dość niekończącej się sagi z Conorem McGregorem w roli głównej.

Po zdobyciu pasa mistrzowskiego kategorii piórkowej Irlandczyk ruszył na podbój dywizji lekkiej zakończony ostatecznie porażką z Natem Diazem w limicie kategorii półśredniej. Pomimo tego, że zapowiadał po tamtej walce, że wróci, aby bronić pasa w 145 funtach, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ponownie pójdzie w tany ze stocktończykiem.

Kilka dni temu trener Edgara, Mark Henry, stwierdził wprost, że McGregor boi się konfrontacji z jego podopiecznym, a teraz do sprawy na Instagramie odniósł się też menadżer byłego mistrza kategorii lekkiej, Ali Abdel-Aziz.

Każdy dziennikarz, z jakim rozmawiałem i większość fanów chcą zobaczyć walkę Edgar vs. McGregor, ale trenerzy Conora od czasu jego porażki z Natem Diazem w każdym wywiadzie mówią o wszystkich poza Frankiem.

Abdel-Aziz nie obwinia jednak tylko i wyłącznie na Irlandczyku, wskazując też innych.

W tym momencie obwiniam UFC za to, że nie doprowadzili do tej walki, ponieważ uważam, że tak naprawdę zależy to od nich i mogą zmusić Conora do walki z Frankiem. Skończyłem z tym. To były żałosne cztery miesiące gadania i negocjowania, aby doprowadzić do tej walki, ale teraz widzę, że jedyna osoba, która powinna wyjść i powiedzieć, że chce walki z Frankiem to Conor.

Nie wierzę jednak, że tego chce, bo on i wszyscy inni wiedzą, że Frankie pozamiatałby nim. Mam zero szacunku do mistrza, który unika pretendentów – i tyle.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button