KSWPolskie MMA

Martin Lewandowski: „Rozmowy są bardzo zaawansowane, kontrakt jest na finiszu”

Współwłaściciel KSW, Martin Lewandowski zdradził, że KSW jest bliskie poszerzenia swojej stajni dziwolągów o niejakiego Martyna Forda.

Cieszący się dużą popularnością brytyjski kulturysta i aktor Martyn Ford – który mierzy 203 centymetry przy wadze 150 kilogramów, swoją gargantuiczną posturą przypominając bohatera kreskówki – na początku września zapowiedział zmianę dyscypliny. Zamarzyła mu się mianowicie kariera w MMA.

https://www.instagram.com/p/Bm_ULn1A7Kx/

Dziś, kilka tygodni później, wygląda na to, że swoją debiutancką walkę stoczy pod sztandarem… KSW! Wcześniej wskazywać na to mogło oznaczenie przez kulturystę KSW na Instagramie, ale teraz kropkę nad i postawił współwłaściciel polskiego giganta Martin Lewandowski. Polski promotor w wywiadzie z Jarosławem Świąkiem z MyMMA.pl potwierdził, że są toczone rozmowy z brytyjskim potomkiem Hulka, jak wdzięcznie określany bywa Martyn Ford.

(Rozmowy) są bardzo zaawansowane. Myślę, że kontrakt jest chyba na finiszu.

– powiedział Lewandowski.

Jest to zawodnik, którego gdzieś tam planujemy wykorzystać w 2019 roku na jakiejś gali zagranicznej – ale też jesteśmy w trakcie planowanie dwóch następnych lat i parę zmian chcemy wprowadzić, więc…




Kto natomiast mógłby stanąć w okrągłej klatce KSW naprzeciwko mogącego pochwalić się świetnymi oglądalnościami w mediach społecznościowych 36-latka?

Wiadomo, że teraz można by było próbować i zestawiać jakichś zawodników, którzy walczyli dla nas, szukać jakiegoś przeciwnika. Nie będę odbierał tej satysfakcji użytkownikom.

– odparł polski promotor.

Natomiast niewykluczone jest, że jeszcze dobierzemy jakiegoś debiutanta na podobnym poziomie gabarytowym i umiejętnościowym.

https://www.instagram.com/p/BnYw30cgTbd/

Na tę chwilę nie wiadomo, czy potencjalny – acz wysoce prawdopodobny – angaż Brytyjczyka odsunie w czasie oficjalnie zapowiedziane plany wprowadzenia kontroli antydopingowych w KSW w 2019 roku.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button