UFC

„Mam nadzieję, że dojdzie do tej walki” – Alistair Overeem nie lekceważy Alexeya Oleinika, ale ma już innego rywala na oku

Alistair Overeem koncentruje się obecnie na sobotnim pojedynku z Alexeyem Oleinikiem – ale po głowie chodzi mu już kolejne starcie.

Pierwotnie w walce wieczoru sobotniej gali UFC on ESPN+ 7 w Petersburgu rywalem Alistaira Overeema miał być Alexander Volkov, ale Drago z powodów zdrowotnych wycofał się z występu, a jego miejsce zajął Alexey Oleinik.

Nie wiem, co się stało z Vlokovem, ale znam Alexeya.

– powiedział Overeem w rozmowie z MMAJunkie.com.

Trenowaliśmy razem kilka razy, więc to zupełnie inny rywal. Gdy jednak trening przebiega dobrze, jesteś w formie i wszystko układa się, jak trzeba, wszystko gra. To kwestia dumy – nie zamieram wycofać się przed nowym wyzwaniem, więc wszystko gra.

Uważam go za przyjaciela. Wspaniały gość. Zrobiliśmy dobre rundy. Nie zamierzam opowiadać głupot, bo lubię Alexeya. Miły gość.

Aż 45 spośród 57 zwycięstw, jakie odniósł w zawodowej karierze, Boa Dusiciel zawdzięcza poddaniom. Jest tego w pełni świadomy Reem, który zdaje sobie sprawę, że właśnie w obszarze walki na chwyty czeka go największe niebezpieczeństwo.

To weteran.

– powiedział Holender.

Długie kończyny, długie ramiona, bardzo przebiegły parter – jest twardy. Zawodnik z czołowej dziesiątki. Bardzo doświadczony. Ponad 50 walk na koncie. To będzie świetny pojedynek.

Czekam na to starcie. Również jestem świetnie przygotowany. Nie potrwa to jednak pięciu rund. Może będą dwie.

Zobacz także: Jorge Masvidal twierdzi, że Ben Askren łamie niepisane zasady klubowe




Gdy w grudniu 2017 roku brutalnie znokautował go Francis Ngannou, a pół roku później kolejną dotkliwą porażkę zadał mu jego obecny klubowy kolega z Elevation Team Curtis Blaydes, wydawało się, że kariera Alistaira Overeema znajduje się na ostatniej prostej. Jednak zwycięstwo z Sergeyem Pavlovichem w listopadzie zeszłego roku pozwoliło Reemowi złapać drugi oddech – a jeśli wygra także w sobotę, ponownie znajdzie się blisko rozgrywki o najwyższe cele.

38-latek nie zamierza jednak wybiegać w przyszłość za sobotnie starcie z Oleinikiem – choć przyznaje, że w głowie ma już kolejnego rywala.

Skupiam się na sobocie.

– powiedział sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu wagi ciężkiej Holender.

Koncentruję się na Alexeyu Oleiniku. Byłem bardzo dobrze przygotowany pod walkę z Volkovem, więc mam nadzieję, że dojdzie do niej. Celowałem właśnie w niego i byłem w świetnej formie. Mam nadzieję, że po tym starcie dojdzie do tej walki.

Rankingi to rankingi. Robię swoje. Po sobocie będziemy mogli porozmawiać o tym, co robimy dalej.

*****

„Nie mogłem mu nic zrobić” – Alexey Oleinik wspomina sparingi z Alistairem Overeemem przed UFC Petersburg

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button