Polskie MMAUFC

„Jedynie szkoda, że debiutant” – Mateusz Gamrot liczył na mocniejsze nazwisko na zastępstwo w UFC

Mateusz Gamrot opowiedział o Guramie Kutateladze, z którym zmierzy się za nieco ponad tydzień w swoim debiucie w UFC.

Pierwotnie rywalem Mateusza Gamrota w debiucie w UFC miał być Magomed Mustafaev, ale w ostatnich dniach wszystko się zmieniło. Dagestańczyk wycofał się bowiem z pojedynku, a na jego miejsce wszedł również debiutujący pod sztandarem amerykańskiego giganta Guram Kutateladze.

W najnowszym odcinku magazynu Oktagon Live Gamer opowiedział o zmianie przeciwnika.

– Nie miałem kompletnie pojęcia, kto może być moim rywalem – powiedział Mateusz. – Miałem tylko nadzieję, że znajdzie się zastępstwo i będę mógł zawalczyć, bo generalnie wiem, że to jest krótki odstęp czasowy od mojej ostatniej walki, aczkolwiek naprawdę fenomenalnie się czuję. Zwycięstwo Janka dało mi kopa, plus podpisanie kontraktu, więc te wszystkie rzeczy złożyły się na to, że czuję się naprawdę wyśmienicie. Chciałem zawalczyć i cieszę się, że znalazło się zastępstwo.

– Nie miało dla mnie znaczenia, kto to będzie. Jedynie szkoda, że debiutant, bo liczyłem na jakieś mocniejsze nazwisko, aczkolwiek kroczek po kroczku, wszystko przyjdzie w swoim czasie.

– Tak, oglądałem Gurama, jego trzy walki. Mocny stójkowicz z przeciętną defensywą zapaśniczą i parterem, więc bardzo dobrze widzę swoje szanse.

Gdy rywalem kudowianina był jeszcze Magomed Mustafaev, Polak zwracał uwagę, że Dagestańczyk przypomina pod względem stylu walki Shamila Musaeva, do którego przecież były podwój mistrz KSW przygotowywał się przez kilka tygodni.

Mateusz zaznaczył jednak, że tego samego nie można powiedzieć o Gruzinie.

– Porównywać nie ma co, bo to dwóch zupełnie innych stylistycznie zawodników – powiedział o Mustafaevie i Kutateladze. – Aczkolwiek jako zawodnicy MMA przygotowujemy się przekrojowo. Robimy stójkę, zapasy i parter. Trzeba być gotowym na każdą ewentualność. Często zawodnicy walczą w jeden sposób, a do walki wychodzą inaczej i zaskakują.

– Ja staram się być elastycznym zawodnikiem. Mam swój plan, ale w trakcie walki staram się dopasowywać go do przeciwnika. Dlatego też myślę, że jestem bardzo dobrze przygotowany.

Starcie Mateusza Gamrota z Guramem Kutateladze odbędzie się 17 października w Abu Zabi, w ramach gali UFC Fight Island.

Cały wywiad poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Ma wielkie szczęście” – Cormier prowokuje Błachowicza, przekonany, że Polak nie chciałby z nim walczyć

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button