KSWPolskie MMAUFC

„Ktoś tu nie wykonuje roboty, jak należy – i to nie jestem ja” – Du Plessis chce zwolnienia z kontraktu z KSW

Otrzymawszy ofertę od UFC, Dricus Du Plessis kontynuuje medialną kampanię na rzecz rozwiązania kontraktu z KSW.

Były mistrz kategorii półśredniej KSW Dricus Du Plessis nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w KSW – jak poinformował w rozmowie z MMAJunkie.com, chciałby, aby Polacy rozwiązali jego dobiegającą końca w grudniu umowę wcześniej.

Wszystko dlatego, że Afrykaner otrzymał obejmującą cztery walki propozycję kontraktu z UFC, a także oferty z Professional Fighters League oraz RIZIN.

– Mówią, że nie zwolnią mnie, dopóki mój kontrakt się nie skończy – powiedział o KSW. – Mimo że Zawadzie czy innym gościom pozwolili odejść wcześniej, zwalniając ich z kontraktu.




– Jeśli mam być szczery, to jestem trochę zasmucony, że moje relacje z KSW tak się układają. Zawsze miałem świetne relacje ze wszystkimi z KSW. Byli dla mnie wspaniali – i vice versa. Do czasu tej sprawy.

Po raz ostatni 26-latek był widziany w klatce KSW we wrześniu ubiegłego roku, pokonując przez techniczny nokaut Joiltona Santosa. W grudniu powrócił natomiast pod sztandar EFC, poddając Brendana Lesara.

– Bardzo liczę na rozwiązanie kontraktu, abym mógł ruszyć dalej ze swoją karierą i ruszyć w kierunku tytułu mistrzowskiego UFC najszybciej, jak to tylko możliwe – powiedział Dricus. – Teraz natomiast wszyscy tracimy czas. I po co?

Tymczasem kilka tygodni temu współwłaściciel KSW Maciej Kawulski stwierdził w programie Hejt Park, że nie jest pewien, w jaki sposób promować Afrykanera, który według niego nie jest nawet pewien, w jakiej kategorii wagowej chce walczyć, a na domiar złego ma za sobą poważne problemy zdrowotne i operacje.



– Uważam, że to fatalna wypowiedź na temat zawodnika, szczególnie byłego mistrza twojej organizacji – powiedział Dricus. – Mój bilans to 14-2 z czternastoma skończeniami – dziewięcioma poddaniami i pięcioma nokautami. Sięgałem po trzy tytuły mistrzowskie w dwóch różnych organizacjach i dwóch różnych kategoriach wagowych. W szesnastu walkach otrzymałem trzynaście bonusów za występ.

– Mogę więc tylko powiedzieć, że skoro masz problem z promowaniem mnie, to ktoś nie wykonuje swojej roboty, jak należy – i to na pewno nie jestem ja. A skoro jestem tak trudny do promowania, to po co to zamieszanie? Po prostu mnie zwolnijcie i nie będziecie mieć problemy z promowaniem mnie.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Justin Gaethje 2.0 – największe zagrożenie dla Khabiba Nurmagomedova?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button