UFC

Khabib Nurmagomedov: „Nie ma złej krwi czy nienawiści między mną i Conorem”

Wykorzystując czas wolny, Khabib Nurmagomedov chętnie udziela wywiadów – w niniejszym opowiedział o swoich stosunkach z Conorem McGregorem, Aleksandrze Powietkinie oraz podejściu do kobiecego MMA.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych rosyjskich zawodników Khabib Nurmagomedov (24–0), wraz ze swoim ojcem Abdulmanapem odwiedzili jeden z petersburskich klubów fitness/MMA, gdzie na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, odpowiadali na pytania dziennikarzy.

Jak bym nazwał moje stosunki z Conorem? Jest po prostu moim konkurentem.

– powiedział Dagestański Orzeł, zapytany o Irlandczyka.

Jakiejś złej krwi czy nienawiści miedzy nami nie ma. Każdy z nas obrał swoją drogę.

Z kim chciałbym zawalczyć? W czasach kiedy chciałem znaleźć się w UFC, na topie był Georges Saint-Pierre. Wtedy nie było na niego mocnego. Człowiek-legenda. Właśnie z nim chciałem wtedy spróbować swych sił, ponieważ była to mniej więcej moja kategoria wagowa. Ale to było kiedyś. Dziś chciałbym walczyć tylko z McGregorem!

W sobotę na gali w Jekaterynburgu Aleksander Powietkin miał boksować z Bermanem Stivernem o pas WBC wagi ciężkiej jednak po tym, jak okazało się, że Rosjanin oblał testy antydopingowe, walkę odwołano. Nurmagomedov nie rozstrzyga sprawy.

Co sądzę o dyskwalifikacji Aleksandra Powietkina? W tym momencie jest on najlepszym rosyjskim bokserem wagi ciężkiej. O stosowanie dopingu oskarżyła go WADA. My współpracujemy z USADĄ i ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć. Czy brał niedozwolone środki czy nie? Nie wiem. Jeśli tak, to musi ponieść za to konsekwencję. Jeśli nie, to jest to prowokacja. Moje doświadczenia z organami kontroli są pozytywne. USADA jest sprawiedliwą organizacją. Nie boją się gwiazd. Zdyskwalifikowali i Brocka Lesnara i Jona Jonesa pomimo ich statusu za oceanem. Oszukali i ponieśli karę.

Ojciec Khabiba dodał od siebie:

Z kontrolami nie mamy problemów. Sport powienien być czysty. MMA powinno być czyste. Uważam nawet, że im większa organizacja, tym powinno być więcej kontroli antydopingowych.




Na pytanie o rozwój kobiecego MMA Khabib nie zmienił zdania:

Niezależnie od tego, co ja o tym myślę, kobiece MMA rozwija się bardzo szybko. Wzbudza coraz większe zainteresowanie. Zawodniczki zarabiają większe pieniądze. Przykładowo, w UFC wprowadzili właśnie trzecią kategorię wagową. 11 lutego Holly Holm zmierzy się z Germaine de Randamie właśnie w nowej kategorii 145 funtów. Z każdym rokiem pewnie będzie ich więcej. Im więcej kategorii, tym więcej pasów, a co za tym idzie większa konkurencja na całym świecie.

Osobiście uważam, że jeśli kobieta chce zostać wojowniczką, najlepiej, by została nią w swoim domu. Tam czeka na nią wystarczająco dużo bitew.

Czy obecne obowiązki, seminaria i spotkania z kibicami, dziennikarzami nie wpłyną negatywnie na jego formę?

Nie ma to większego wpływu, ponieważ zawsze dostaję informację o moim następnym przeciwniku minimum dwa miejsiące przed walką i w tym okresie całkowicie odcinam się od wszystkiego i poświęcam przygotowaniom. Na chwilę obecną do następnego pojedynku mam co najmniej trzy miesiące, więc mogę sobie pozwolić na podróże, obcowanie z kibicami. To również ważne.

Co sądzi o exodusie tak wielu młodych-zdolnych zawodników z Rosji do zagranicznych klubów i organizacji?

Jest to normalna kolej rzeczy. Zachód daje ci nazwisko, daje ci pieniądze. Dopóki te dwa priorytety nie łączyły się z Zachodem, zawodnicy byli na miejscu. Każdy zawodnik chce występować wśród najlepszych. I aby stać się najlepszym, musisz znaleźć się na Zachodzie. Trenować, sparować i walczyć z najlepszymi. Trafić do UFC. Rosyjskim organizacjom będzie bardzo ciężko, choćby pod względem finansowym, dojść do tego poziomu.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button