Rosyjskie MMAUFC

Khabib Nurmagomedov: „To moja wymarzona walka”

Khabib Nurmagomedov zabrał publicznie głos po raz pierwszy od niedoszłej walki z Tonym Fergusonem podczas gali UFC 209.

Od czasu niedoszłej walki z Tonym Fergusonem, która miała odbyć się na początku marca na gali UFC 209 w Las Vegas, Khabib Nurmagomedov ani nie zabierał publicznie głosu – nie licząc krótkiego oświadczenia kilka dni później – ani też nie trenował. Rosjanin pogrzebał walkę w dniu ważenia, z powodu problemów zdrowotnych wynikłych ze ścinania wagi trafiając do szpitala.

Wszystko zmieniło się dzisiaj. Podczas otwarcia pierwszego klubu Eagles MMA w Moskwie Dagestański Orzeł, który jest jednocześnie prezydentem całego teamu, spotkał się z fanami i dziennikarzami, odpowiadając na wszystkie pytania.

Rosjanin nie ukrywa, jaki jest jego priorytet – to walka z Tonym Fergusonem, która łącznie zestawiana była już trzykrotnie.

To moja wymarzona walka. Jako dzieci wszyscy mamy jakieś marzenia. Wiem, ilu fanów było smutnych, ilu fanów był też na mnie złych z uwagi na to, że starcie z Fergusonem posypało się po raz trzeci.

– powiedział Nurmagomedov (za Life.ru).

Numer jeden to dla mnie zdecydowanie Ferguson. Przed wrześniem nie będę jednak gotowy na walkę z nim. Jak to się potoczy – zobaczymy. Czas poustawia wszystkich na swoich miejscach.

Zapytany, kto w największym stopniu ponosi winę za to, że walka z Amerykaninem nie doszła do skutku, Rosjanin stawia sprawę jasno.

Oczywiście tylko ja sam jestem temu winien. Ogólnie mało pamiętam z tego, co się wydarzyło.

– przyznał zawodnik.

To była jednak moja wielka szansa. Trenowałem przez trzy miesiące, nie schodziłem z maty. Nigdy wcześniej nie miałem tylu 5-rundowych sparingów. Może odrobinę się przemęczyłem. Wszystko jest możliwe. Nigdy jednak nie wiesz, jak twoje ciało zareaguje na pewne rzeczy. Dieta była robiona zgodnie ze starym schematem, który zawsze działał.




Dzień przed ważeniem podczas spotkania oko w oko Ferguson szyderczo życzył Nurmagomedovi udanego ścinania wagi, przekonując później, że już wówczas wiedział, że Rosjanin będzie miał nie lada problemy ze zbiciem zbędnych kilogramów. Khabib podchodzi jednak z dystansem do takich tez.

Być może było coś, co dało się zauważyć, ale wątpię, że możesz spojrzeć na gościa w ten sposób i stwierdzić, że ma nadwagę albo nie ma. Tak, to był ostatni dzień z mediami. Szczerze mówiąc, były już pewne symptomy, że coś jest nie tak – ale to było raczej wewnętrzne przeczucie.

Zaraz po odwołaniu pojedynku El Cucuy życzył Dagestańskiemu Orłowi powrotu do zdrowia, ale z czasem jego narracja stawała się coraz ostrzejsza i bardziej szydercza. Przekonywał, że Nurmagomedov nie zachował się jak profesjonalista.

Cóż, jak mogę podchodzić do osoby, którą bardzo chcę zlać?

– stwierdził Khabib z uśmiechem, odpowiadając na pytanie o jego stosunek do Tony’ego.

I powtarzam, bardzo, bardzo chcę tej walki. Wiem, że UFC jest gotowe, żeby zorganizować Fergusonowi walkę latem – z (Natem) Diazem albo (Edsonem) Barbozą. Jeśli dojdzie do takiej walki, będę się martwił o to, żeby Tony nie przegrał i nasza walka się nie posypała.

Nurmagomedov ze zrozumieniem podszedł też do krytyki ze strony Dany White’a, przyznając, że ten ma do tego pełne prawo, bo dobra walka nie doszła do skutku. Przekonuje jednak, że krytyczne słowa tylko go wzmacniają i jest do nich przyzwyczajony.

Obecnie Rosjanin przechodzi rehabilitację. Przyznał jednak, że pewne efekty uboczne nieudanego ścinania pozostaną – nie chciał jednak wdawać się w szczegóły.

Zapowiedział jednak, że nadal będzie współpracował z dietetykiem Danielem Leithem, który nadzorował jego ścinanie wagi. Na uwagę, że Leith współpracuje też z Conorem McGregorem i być może zastosowano jakiś podstęp, odpowiedział:

Osiemdziesiąt procent zawodników z nim współpracuje. Mam z nim bardzo dobry kontakt. Ufam mu w pełni. Będziemy pracować, jak dotychczas.

*****

Tony Ferguson chce bitwy o Kalifornię: „Zróbmy to!”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button