UFC

Kevin Lee nie daje szans Jake’owi Matthewsowi

Kevin Lee pokonał Jake’a Matthewsa w pierwszej rundzie na gali TUF 23 Finale.

W wyróżnionej walce UFC Fight Pass finałowej gali TUF 23 między dwoma obiecującymi zawodnikami kategorii lekkiej Kevin Lee (13-2) szybko ubił Jake’a Matthewsa (10-2).

Matthews rozpoczął od kilku kopnięć na nogi i korpus, ale Lee szybko skrócił dystans, łapiąc klincz i obalając Australijczyka. Po ponad minucie walki o powrót na nogi Matthews dopiął swego, ale nadal Amerykanin wciskał go do siaki, walcząc o kolejne obalenie. W połowie rundy walka wróciła na środek oktagonu. Lee trafił kopnięciem na korpus, ale Matthws odpowiedział ciosami i kopnięciem na głowę. Amerykanin trafił mocnym sierpem, wybijając rywalowi ochraniacz na szczękę, ale pomimo tego, że sędzia nie przerwał walki, pozwolił rywalowi na włożenie go z powrotem. Chwilę potem Lee zszedł po obalenie pod ciosami – Matthews spróbował skontrować rzutem, ale bez powodzenia. Australijczyk znalazł się w żółwiu, a tam Amerykanin zasypał go z góry uderzeniami, zdobywając też jego plecy. Matthews próbował wydostać się z trudnej pozycji, ale został rozciągnięty i ubity.

Po walce rzucił wyzwanie Alowi Iaquincie, z którym przegrał swój debiut w UFC.

Dla Lee jest to drugie z rzędu i szóste w ostatnich siedmiu występach zwycięstwo.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button