Bez kategorii

Jon Jones kpi z „niewyparzonej gęby” Israela Adesanyi – Nigeryjczyk i Dana White odpowiadają

Jon Jones podszedł z dużym dystansem do zwycięstwa Israela Adesanyi z Kelvinem Gastelumem podczas gali UFC 236 – a Dana White oczami wyobraźni już widzi starcie Bonesa z Nigeryjczykiem.

Tuż przed galą UFC 236 w Atlancie zasiadający na tronie wagi półciężkiej Jon Jones nie zdzierżył i w odpowiedzi na medialne przytyki, jakimi od dłuższego czasu kąsał go Israel Adesanya, rzucił mu otwarte wyzwanie, zapowiadając, że do trzeciej rundy zmusi Nigeryjczyka, aby zwracał się do niego „tatusiu”.

Po tym, jak w co-main evencie The Last Stylebender po prawdziwej oktagonowej wojnie wypunktował Kelvina Gasteluma, sięgając po tymczasowy pas mistrzowski wagi średniej, Bones ponownie zabrał głos na jego temat – i ponownie postawił sprawę jasno.

Zacytowawszy wpis jednego z fanów, który stwierdził, że Adesanya jest bardzo mocny, ale nie powinien z nim – Bonesem – zadzierać, bo to zupełnie inny poziom, dodał:

https://twitter.com/JonnyBones/status/1117300671680663552

Dobrze powiedziane, stary. Stoczył kickbokserską walkę cios za cios z niskim i krągłym zapaśnikiem. Jon Jones jest tylko jeden, panie i panowie.

Na wzmiankę, że w ten sposób postrzegając walkę, nie okazuje szczególnego szacunku Kelvinowi Gastelumowi, Bones odpowiedział:

Nie taka była moja intencja. Wyłącznie szacunek dla Kelvina. Koleś prawie pokonał kickboksera, nie wyprowadzając żadnego kopnięcia.

Zobacz także: Khabib Nurmagomedov, Conor McGregor i Tony Ferguson reagują na triumf Dustina Poiriera

Fani szybko zwrócili jednak mistrzowi wagi półciężkiej uwagę na to, że sam mierzył się przecież dwukrotnie z niskim i krągłym zapaśnikiem w osobie Daniela Cormiera. Bones ocenił jednak, że to nieporównywalna sytuacja.

DC to obecnie mistrz wagi ciężkiej, który jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych w historii. To duża różnica.

A ja dorastałem na matach zapaśniczych, a nie w klubach kickbokserskich. Moja walka to było zestawienie zapaśnik vs. zapaśnik. Chciałbym zobaczyć, jak ta niewyparzoną gęba robi zapaśniczo Kelvina Gasteluma.

Wobec takich a nie innych wpisów Bonesa jednym z pierwszych pytań, jakie podczas konferencji prasowej zadano Adesanyi było właśnie to o mistrza 205 funtów. Nigeryjczyk przerwał jednak pytanie, szybko wyjaśniając, jak się sprawy mają.

Chodzi teraz o mnie. Ten moment należy do mnie i do Kelvina. Ten moment jest o tym, co razem zrobiliśmy. Nie o żadnej z tamtych rzeczy.

– uciął krótko Israel.

Odniosę się do tego innym razem. W tej chwili chodzi o mnie.

Zupełnie inaczej podszedł jednak do tematu głównodowodzący UFC Dana White, który chętnie opowiedział o tym, jak widzi dalszą karierę Israela Adesanyi – także w kontekście potencjalnego starcia z Jonem Jonesem.

Teraz Adesanya ma przed sobą Whittakera.

– powiedział amerykański promotor.

Whittaker to ostry koleś. Jest większy od Kelvina, uderza mocniej od Kelvina – i to na nim (Adesanya) musi się skupić.

Wiem, że razem z Jonem Jonesem coś tam do siebie mówili i słuchajcie, jeśli wygra, jeśli zostanie mistrzem wagi średniej, oczywiście, że z wielką przyjemnością obejrzałbym tę walkę z Jonem Jonesem. Zobaczymy jednak, jak to się wszystko ułoży i jak czasowo się to zgra. Rzecz bowiem w tym, że jeśli Israel zmierzy się z Whittakerem i wygra, inni goście czekają już w kolejce na walkę o pas. Jeśli (Ronaldo) Jacare będzie dalej wygrywał i nie dostanie starcia o pas, gość może mnie zabić.

Ta walka z Jonem Jonesem będzie jednak cały czas dostępna dla Israela – bez względu na wszystko. Nie zmieni się to.

*****

„Kolejny jest dla ciebie Nate” – Khabib, Conor i Tony zabierają głos po triumfie Poiriera z Hollowayem

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button