UFC

„Jest dość wyjątkowy jak na wagę ciężką, ale…” – Jon Jones ocenił Ciryla Gane

Były mistrz wagi półciężkiej Jon Jones zabrał głos na temat tymczasowego mistrza kategorii ciężkiej Ciryla Gane, który w styczniu powalczy z Francisem Ngannou.




Wyrzucony za swoje ostatnie występki – rzekomy atak na narzeczoną – z klubu Jackson-Wink MMA, gdzie spędził ponad dekadę, były mistrz wagi półciężkiej Jon Jones kilka dni temu poinformował o zasileniu szeregów nowego klubu.




Jego wybór padł na filię swojego dotychczasowego matecznika Jackson Wink MMA Acoma, klubu, który również jest zlokalizowany w Albuquerque. Głównym trenerem jest tam były zawodnik MMA Nick Urso, który za czasów swoich występów trenował w głównym klubie, później tworząc filię.

Natomiast w ostatnich dniach Bones szlifował formę w jeszcze innym klubie – a mianowicie w Fight Ready MMA, gdzie na co dzień trenuje chociażby Henry Cejudo. Jak często będzie tam gościł? A może właśnie tam – a nie w filii Jackson-Wink MMA – zakotwiczy na stałe? Nie wiadomo.

Jon Jones nie był widziany w akcji od lutego ubiegłego roku, gdy pokonał po dyskusyjnym werdykcie sędziowskim Dominicka Reyesa. Niezainteresowany dalszymi bojami w kategorii półciężkiej – twierdził, że brakuje mu zarówno wyzwań, jak i kasowych starć – Bones rozpoczął przygotowania do przejścia do wagi ciężkiej.



– Będzie miło rywalizować bez głodówki i odwadniania w drodze do walki – napisał na Twitterze. – Dobrze czuję się w ciele ciężkiej, ale nadal muszę nabrać masy i mocy. I to dość szybko.

– Jeszcze tylko kilka miesięcy do powrotu. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, kto wygra w styczniu.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Jon Jones celuje oczywiście w natychmiastową walkę o tytuł mistrzowski 265 funtów. O jego losach zadecyduje w styczniu unifikacyjny bój pomiędzy dwoma mistrzami: Francisem Ngannou, który posiada prawowity pas, oraz Cirylem Gane, który dzierży ten tymczasowy. Pojedynek ten zwieńczy zaplanowaną na 22 stycznia galę UFC 270.

Amerykanin przyznał już wcześniej, że starcie z kameruńskim Predatorem byłoby dla niego znacznie większym kasowo aniżeli konfrontacja z Francuzem, ale zdaje sobie jednocześnie doskonale sprawę, że Bon Gamina nie sposób lekceważyć. Zapytany w niedzielę o tymczasowego mistrza, Bones przemycił pod jego adresem komplement.




– Uważam, że jest dość wyjątkowy jak na wagę ciężką, ale nie sądzę, aby świat był gotowy na to, jak wyjątkowy będę ja – napisał. – Wierzę, że doświadczenie, jakie zebrałem w występach w wadze półciężkiej, będzie stanowiło kluczową różnicę w moich przyszłych walkach.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button