KSWPolskie MMA

„Jednostrzałowcem nie jestem, a jego ręce są krótsze niż moje nogi” – Szpilka pójdzie w zapasy? Śmiała prognoza Wrzoska!

Arkadiusz Wrzosek opowiedział o taktycznych aspektach pojedynku z Arturem Szpilką podczas styczniowej gali KSW 78.




Pierwszą przyszłoroczną galę KSW zwieńczy starcie dwóch świetnych stójkowiczów – kickboksera Arkadiusza Wrzoska i boksera Artura Szpilki. Do walki dojdzie 21 stycznia w Szczecinie w ramach gali XTB KSW 78.

W poświęconej w dużej mierze taktycznym aspektom pojedynku rozmowie z Jarosławem Świątkiem z MyMMA.pl warszawski kickbokser wymienił zagrożenia, jakie do klatki wnosi Szpila.




– Na pewno będę musiał uważać, aby nie trafi mnie jakimś potężnym ciosem, bo boksersko Artur to jest światowy i polski top – powiedział Arek. – Myślę, że znalazł też jakiś sposób, aby to przenieść do MMA. Na co muszę uważać? To jest waga ciężka, więc muszę uważać na każdy cios, którym może mnie szurnąć po głowie, jak to było widać w poprzedniej walce.

– Wydaje mi się, że nie mam jakiejś miękkiej szczęki, bo potrafię przyjąć, więc naprawdę trzeba mnie dobrze przycelować, jak to zrobił Tomek Sarara w pierwszej rundzie naszej walki. W drugiej rundzie bardzo mocno mnie trafił sierpem, ale ten cios w ogóle na mnie wrażenia nie zrobił – a był dwa razy mocniejszy niż ten w pierwszej.

– Tak że wydaje mi się, że nie będzie tak łatwo mnie… Że tak powiem: jednostrzałowcem nie jestem. Ale na pewno będę musiał na ręce Artura uważać. Na szczęście są one krótsze niż moje nogi.

Reprezentant Uniq Fight Club przyznał jednak, że nie spodziewa się natomiast, aby Artur Szpilka był zainteresowany utrzymywaniem walki na nogach.



– Chyba nie jest tajemnicą, że Artur będzie chciał skorzystać z teoretycznie swoich większych – tak pewnie może wiele osób sądzić – umiejętności parterowych i będzie chciał sprowadzić tę walkę do parteru – powiedział. – Ale ja też mam w głowie, co szykujemy na tę walkę. Głównie muszę uważać na boks i przede wszystkim na siebie, żeby nie zaspać. I tyle.

Do zapasów Artur Szpilka odwołał się w swoim debiutanckim występie w formule MMA, w którym skrzyżował rękawice z Siergiejem Radczenką. Nie tylko obalał Ukraińca, ale też właśnie uderzeniami z góry zmusił go do poddania walki.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Sądząc po stylu, jaki zawsze reprezentują jego trenerzy, to na pewno będą to chcieli przenieść – powiedział Wrzosek. – Artur też zdaje sobie sprawę, że stójkowo ta walka na pewno nie będzie wyglądała jak jego poprzednia walka na High League albo ta z Radczenką. Tutaj, nieskromnie mówiąc, będę bardziej niebezpieczny niż jego poprzedni rywale w stójce MMA.

– Myślę, że Artur nie będzie… A może się mylę i Artur szykuje coś w kickboxingu ciekawego i będzie chciał ze mną iść na wymiany kickbokserskie? Ale myślę, że w stójce teoretycznie powinienem mieć większych wachlarz i Artur raczej nie będzie chyba chciał iść ze mną w to. Może się mylę, ale raczej szykuję się na to, że Artur będzie chciał w parterze tę walkę toczyć.




Zapytany jednak o swoje wymarzenie skończenie walki, mający za sobą zwycięski debiut w MMA – rozbił Tomasza Sararę – Arkadiusz Wrzosek wskazał na… Parter!

– Szczerze? Naprawdę? – powiedział. – Wymarzonym sposobem byłoby poddanie. Natomiast też posadzić Artura ręką to byłoby dla mnie coś. Gdzieś go trafić też potrafię, ale… Chyba wiadomo, jak to się skończy.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button