UFC

„Gwarantuję, że to nie będzie eliminator!” – sztab Khabiba reaguje na plany organizacji walki Conor vs. Poirier w 170 funtach

Trener Conora McGregora zapowiedział, że rewanżowe starcie Irlandczyka z Dustinem Poirierem odbędzie się w limicie wagi półśredniej, co nie spodobało się menadżerowi Khabiba Nurmagomedova.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Abu Zabi sternik UFC Dana White zdradził, że obaj zawodnicy – Dustin Poirier i Conor McGregor – potwierdzili gotowość do walki zaproponowanej im na 23 stycznia w ramach gali UFC 257. Stwierdził, że w tej chwili czeka jedynie na podpisy obu pod kontraktami, aby sfinalizować temat.

Szef amerykańskiego giganta wykluczył natomiast, aby do pojedynku mogło dojść na Cowboys Stadium w Teksasie, jak zażyczył sobie Notorious.

– Słuchajcie, od dawna mamy dobre relacje z Jerrym Jonesem (właścicielem Dallas Cowboys) – powiedział White. – Od zawsze rozmawialiśmy o organizacji gali na ich stadionie.

– Nie wybieramy się jednak do żadnej areny, którą możemy wypełnić tylko w połowie czy w jednej czwartej. Gdy na galach będą mogli pojawić się fani, wtedy będziemy robili ponownie gale z fanami.

Tymczasem swoją zwyczajową już kampanię przed walkami Conora McGregora rozpoczął jego trener John Kavanagh, dając jasno do zrozumienia, że rewanżowy pojedynek powinien odbyć się w limicie kategorii półśredniej.

– Ostatnimi czasy oglądanie Conora McGregora podczas sparingów to prawdziwa przyjemność i nauka – napisał irlandzki trener na Twitterze. – Płynność ruchów połączona z elitarnymi umiejętnościami i wyczuciem czasu. Dustin bardzo się rozwinął od czasu pierwszej walki, ale moim zdaniem Conor rozwinął się znacznie bardziej. Fascynujące będzie oglądanie ich nawodnionych i zdrowych w 170 funtach.

Diament szybko przytaknął, potwierdzając pełną gotowość na rywalizację z Conorem McGregorem w limicie kategorii półśredniej – takim samym, jakiego Irlandczyk zażyczył sobie w swoim ostatnim występie, styczniowej demolce na Donaldzie Cerrone.

– Ciesz się świętami, Dustinie – zwrócił się do Poiriera Kavanagh. – Nie oszczędzaj na sosie żurawinowym do indyka. Spotkamy się w styczniu w 170 funtach – gdy będziesz nawodniony, pełen glikogenu i zdrowy. Nie odpuszczaj, młody człowieku, zróbmy coś wyjątkowego. Popracuj też na tą tendencją do odchylania się. Jestem pewien, że wiesz, o czym mówię.

Wielu fanów nie wyraziło jednak zadowolenia z planów trenera Kavanagha, aby zestawić walkę McGregora z Poirierem w limicie 170 funtów. Skoro obaj zawodnicy nadal mają ambicje mistrzowskie w wadze lekkiej, dlaczego mieliby rywalizować w kategorii półśredniej?

– Co może cię interesować w oglądaniu dwóch ważących 170 funtów gości, którzy spędzą 48 godzin, ścinając wagę do 155 funtów, aby natychmiast po zejściu z wagi przybrać do 170? – odpowiedział na jeden z komentarzy irlandzki trener. – Czy jesteś fanem sportów walki, czy może masz dziwny pociąg do patrzenia na odwodnionych mężczyzn w slipkach?

Tymczasem wątpliwości w temacie nie pozostawił menadżer Khabiba Nurmagomedova Ali Abdelaziz.

– Aby być pretendentem numer jeden w 155 funtach, musisz zrobić wagę i nie walczyć w 170 funtach – napisał na Twitterze. – To niesprawiedliwe wobec takich gości jak Tony (Ferguson), (Dan) Hooker, (Islam) Makhachev czy Beneil (Dariush), którzy zawsze robią wagę.

– Jeśli walka Dustin vs. Conor odbędzie się w 170 funtach, mogę wam zagwarantować, że to nie będzie eliminator. Ktoś inny dostanie swoją szansę.

Kilka tygodni temu wspomniany Khabib Nurmagomedov, który za tydzień stanie w szranki z Justinem Gaethje, zapowiedział, że jeśli wyjdzie z tej walki obronną ręką, a starcie z Georgesem Saint-Pierrem nie będzie dostępne, da titleshota zawodnikowi, który pokona właśnie Dustina Poiriera. Rzecz jednak w tym, że Dagestański Orzeł wielokrotnie zaznaczał, że warunkiem, jaki musi spełnić Conor McGregor, jest rywalizacja w limicie kategorii lekkiej.

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button