UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 24 października 2014

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 24 października 2014.

McGregor vs Siver w styczniu?

Jak donoszą wszystkie portale, i Bóg jeden raczy wiedzieć, który poinformował o tym pierwszy, Conor McGregor (16-2) zmierzy się najprawdopodobniej 18 stycznia w Bostonie z Dennisem Siverem (22-9).

O tym, że takie zestawienie to najpewniejszy scenariusz dla Irlandczyka pisałem już w Dzienniku MMA z 16 października, prorokując, że właśnie rosyjski Niemiec będzie kolejnym rywalem McGregora – co zresztą nie było trudne, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności.

Marketing UFC zdaje się działać, bo już teraz spotkać można na portalach branżowych nagłówki w stylu „McGregor jednak nie dostanie walki o pas tak szybko!”. Prawda (ta moja, oczywiście!) jest jednak taka, że jeśli Irlandczyk ubije Sivera i później powalczy o pas – a że tak właśnie będzie, wydaje się pewnikiem – bez pokonania jednego choćby zapaśnika.

Sanchez wypada z UFC 180

Dramat trwa w najlepsze. Po tym, jak w gali UFC 180 zmuszeni w ostatnich dniach byli wycofać się Cain Velasquez i Joe Lauzon, dzisiaj do tego zacnego grona dołączył niedoszły przeciwnik Lauzona, Diego Sanchez. Amerykanin nabawił się kontuzji kolana.

No i problem znalezienia mu innego rywala po wypadnięciu Lauzona z głowy!

Komisja robi, co może, by doszło do walki Weidman vs Belfort

A w zasadzie – nie robi, czego być może nie powinna. No, przynajmniej ta z Nevady. Jak bowiem poinformował portal MMAFighting.com, Vitor Belfort nie był jeszcze ani razu poddany testom od momentu, gdy w lipcu tego roku kajał się przed komisarzami z Nevady.

Jak stwierdził dyrektor komisji w Nevadzie, Steve Bennett, wobec tego, że walka najprawdopodobniej odbędzie się w Kalifornii na UFC 184, Belfort trafi pod jurysdykcję Komisji Sportowej w Kalifornii, która sprawdzi go solidnie, co z kolei potwierdził jej dyrektor, Andy Foster.

Obóz Brazylijczyka tymczasem pozostaje spokojny. Komisja otrzymała wszystkie adresy, pod którymi znaleźć można Phenoma, który zresztą… sam prowadzi testy. Jest gotowy do kontroli kiedykolwiek i gdziekolwiek.

Całej sytuacji nie dowierza Chris Weidman, który na Twitterze dał upust swojemu rozczarowaniu zaistniałą sytuacją.

Niechże da spokój, przecież sam kiedyś opowiadał, że rozniesie Brazylijczyka bez względu na to, czy ten będzie naszprycowany czy nie.

Czy Lesnar powróci?

W czeluściach internetu pojawia się coraz więcej przesłanek sugerujących, że Brock Lesnar może powrócić do UFC – droga do tego wiodąca wydaje się jednak wyboista, daleka i niepewna.

Dana White ostatnio tak skomentował ewentualny powrót Lesnara.

Jeśli chce walczyć, zna mój numer. Biorąc pod uwagę jego wcześniejsze problemy zdrowotne, to, co osiągnął, robi wrażenie. Byłoby ciekawie zobaczyć go z powrotem w 100% zdrowego.

Na ten moment pewne jest jedno – Lesnar nie miałby problemów ze znalezieniem rywala. Już po ogłoszeniu swojej emerytury, wyzywany był do walki przez Alistaira Overeema, do którego ostatnio dołączyli też nie wiedzący, co ze sobą począć Frank Mir oraz przebywający na sportowej emeryturze, ale gotowy powrócić dla Brocka Shane Carwin.

………………….

Nowe zestawienia:

185 lbs: Brad Tavares (12-3) vs Nate Marquardt (33-13-2) – UFC 182, 3 stycznia
170 lbs: Mats Nilsson (11-3-1) vs Omari Akhmedov (13-2) – UFC 182, 3 stycznia
145 lbs: Conor McGregor (16-2) vs Dennis Siver (22-9) – UFC, 18 stycznia

Dzisiejsze gale:

Bellator 130 (więcej o gali)
PLMMA 41 (więcej o gali)

fot. FightersOnly

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button