UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 3 lipca 2015

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 3 lipca 2015.

MacDonald: „Byłem nieobecny w pierwszej walce z Lawlerem”

Za nieco ponad tydzień Rory MacDonald stanie przed szansą zdobycia upragnionego pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej UFC. Na gali UFC 189 Kanadyjczyk zmierzy się z panującym aktualnie w dywizji Robbiem Lawlerem, a pojedynek ten stanowić będzie rewanż za ich pojedynek na UFC 167, który MacDonald zakończył na tarczy po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej.

Pytany o tamto starcie na konferencji z dziennikarzami pretendent nie ukrywał, że nie był wówczas w najlepszej dyspozycji – fizycznej i psychicznej.

Było kilka problemów zdrowotnych na treningach i po prostu nie czułem się dobrze; po prostu straciłem motywację. Nie mogłem trenować tak ciężko, jak trenowałem wcześniej, a kontuzja w pewien sposób mnie dekoncentrowała. Nie czułem tamtej walki. Nie czułem głodu. Byłem nieobecny.

Przed starciem myślałem: 'Po prostu chcę, żeby to już się skończyło’. Nie byłem zainteresowany walką. Chciałem mieć to jak najszybciej za sobą i po prostu się zrelaksować.

Czerwony Król zapowiada jednak, że teraz sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej, przekonując, że bardzo się rozwinął od czasu pierwszej potyczki z Bezlitosnym.

Moje umiejętności przeszły długą drogę; moje nastawienie uległo zmianie i jestem trochę bardziej zdeterminowany, by wejść do klatki i walczyć. Nie byłem wtedy skupiony na walczeniu. Byłem trochę roztargniony, mniej zmotywowany, żeby w ogóle trenować MMA w tamtym okresie mojego życia.

To była wyrównana walka. Techniczna. Nie włożyłem w nią jednak serca, byłem nieobecny. A przynajmniej tak się czułem. Mam teraz o wiele więcej techniki. O wiele więcej umiejętności do pokazania w nadchodzącej walce. Będę lepiej przygotowany mentalnie i psychicznie. Będzie to widać.

| naiver |

Hall schodzi do półśredniej, zmierzy się z Riggsem

Nie stanie się zadość zalotom Krzysztofa Jotki i Eliasa Theodorou, którzy chcieli w kolejnej walce skrzyżować rękawice z Uriahem Hallem. Jak donosi bowiem tenessean.com, Jamajczyk wystąpi na gali UFC Fight Night 73, która odbędzie się 8 sierpnia w Nashville, a jego rywalem będzie weteran Joe Riggs.

Hall (10-5) po zanotowaniu trzech zwycięstw z rzędu przegrał z Rafaelem Natalem, natomiast Riggs (40-16, 1 NC) po powrocie do UFC po ośmiu latach przegrał dwie kolejne walki i znajduje się obecnie o krok od zwolnienia z organizacji.

Niewątpliwie faworytem tego pojedynku będzie Jamajczyk, który w stójce dysponuje umiejętnościami znacznie przewyższającymi te Riggsa, ale… To, że je posiada, jeszcze nic nie znaczy, bo, jak przecież wiemy, Hall ma permanentne problemy z aktywnością w oktagonie, długimi fragmentami czekając na Bóg wie co.

Aktualna rozpiska UFC Fight Night 73:

Ovince Saint Preux vs. Glover Teixeira
Beneil Dariush vs. Michael Johnson
Sara McMann vs. Amanda Nunes
Roman Salazar vs. Marlon Vera
Jared Cannonier vs. Jonathan Wilson
Timothy Johnson vs. Jared Rosholt
Anthony Christodoulou vs. Scott Holtzman
Chris Camozzi vs. Tom Watson
Ian McCall vs. Dustin Ortiz
Sam Alvey vs. Derek Brunson
Uriah Hall vs. Joe Riggs

| naiver |

Rockhold: „Jesteśmy z Weidmanam nad Romero i Jacare”

Luke Rockhold udzielił obszernego wywiadu BloodyElbow. Całość porusza kilka bardzo interesujących kwestii. Pierwsza to sprawa pretendentów dla Chrisa Weidmana:

Myślę, że dla Machidy dni bycia pretendentem przeminęły. Weidman będzie miał trudne chwile ze mną, Yoelem Romero i Ronaldo Souzą. Myślę, że z resztą sobie poradzi. Myślę, że ja i on jesteśmy na wyższym poziomie niż pozostała dwójka. Bardzo szanuję Yoela, jest atletyczny i niebezpieczny, ale w wielu rzeczach dosyć surowy i wpadłby w tarapaty w walce ze mną czy Chrisem.

Natomiast o pierwszej dziesiątce i Gegardzie Mousasim w szerszej perspektywie słowa Luke’a brzmiały tak:

Machida wyglądał dobrze z Yoelem, wygrał pierwszą rundę, ale potem było gorzej. Ciągle może walczyć z masą ludzi. Tim Kennedy to gość, który mógłby zamykać pierwszą piątkę, on lub Machida, lub Anderson Silva. Mówię to ze smutkiem, ale myślę, że z tą dwójką by sobie poradził. Mousasi wygrywa z każdym poniżej niego, ale nie daje rady gościom powyżej. Z Jacare walczył z nastawieniem „Będzie, co ma być. Jak to utrzymam w stójce, to może wygram, a jak nie, to…”. Sam się skazał.

Kopnięcia i treningi:

Muay Thai jest zbyt bezpośrednie. Lubię niektóre elementy, ale jest zbyt „wyprostowane”, łatwo Cię trafić. Nie jesteś zbyt mobilny – spójrz na walkę Kowboja z Diazem. Musisz mieć zwinniejszy styl boksu. Jeżeli stoisz wyprostowany i kopiesz, to łatwo Cię złapać w trakcie. Myślę, że lepiej pasuje taekwondo, jest bardziej wyważone. Mam swój styl i się sprawdza.

Masa obozów trenuje i sparuje tak ciężko jak nasz, ale nie tak bezpiecznie. Zawsze mamy na sobie każdy możliwy rodzaj ochraniacza. Byłem w każdym rodzaju obozu, tam ludzie sparowali w małych rękawicach i bez kasków. Mamy twarde metody, ale jest bezpieczniej niż gdzie indziej. Mamy wiele talentów, to także ważna rzecz. Cain i Khabib mają kontuzje, ale poza tym nie rozumiem opinii innych ludzi.

| Bolt |

Jason pozwie CABMMA

Jak informuje MMAFighting, Rony Jason, który wpadł na testach dopingowych po gali UFC Fight Night 67, na której efektownie poddał Damona Jacksona, planuje podążyć śladami Piotra Hallmanna i pozwać brazylijską komisję MMA (CABMMA).

CABMMA poinformowała mnie, że próbka B zostanie przetestowana 7 lipca. Mój prawnik wybiera się do Las Vegas, żeby śledzić całą procedurę. Zrobię, co tylko możliwe, aby zmienić rezultat. Gdy to się stanie, pozwiemy CABMMA za szkody materialne i moralne.

Jakby to rzec… Sukcesu nie wróżę!

| naiver |

Ronda chwali Joasię

Ronda Rousey, chociaż słusznie cieszy się opinią niezwykle dumnej, by nie rzec napuszonej kobiety, potrafi znaleźć jednak kilka ciepłych słów także dla innych zawodniczek – a przynajmniej dla Joanny Jędrzejczyk. W wywiadzie dla MMAFighting nie było bowiem końca zachwytów Amerykanki nad naszą mistrzynią:

Spotkałam Danę (na prezentacji strojów) i miałam tylko jedno do powiedzenia: „Dana, widziałeś ją? Wszędzie jej szukam”. Zabrał mnie do niej. Byłam wręcz speszona. To był dla mnie zaszczyt. Cieszy mnie to, że kobiece MMA tak się wybija. Myślę, że to będzie dominująca mistrzyni, która będzie na szczycie bardzo długo. Długo nie byłam pod czyimś wrażeniem w tym stopniu.

| Bolt |

Rampage wyzywa Shoguna

Quinton Jackson po wielu przygodach i ostatecznym powrocie do UFC pokazał, że jest w stanie jeszcze coś z siebie wykrzesać i pewnie rozbił Fabio Maldonado. Teraz zaczyna realizować swoje plany toczenia starć rewanżowych – a przynajmniej rzuca wyzwania. Na pierwszy ogień poszedł Mauricio Rua – lub też po prostu Shogun – który na UFC 190 skrzyżuje rękawice z Antonio Rogerio Noguierą. Jak bowiem obwieszcza na swoim Instagramie Amerykanin:

Masa ludzi pyta mnie o to, kogo chcę dostać. Myślę, że Shogun jest mi dłużny rewanż. Powinienem nie wyjść do pierwszej naszej walki, ale duma mi nie pozwoliła zrezygnować. Nigdy nie zawalczę z kontuzją ponownie, a ta porażka ciągle mnie dręczy.

Czyli kolejne brazylijsko – brazylijskie starcie na horyzoncie!

| Bolt |

UFC 189 Embedded: Część 2

| naiver |

UFC 189 Embedded: Część 2

| naiver |

………………….

Nowe zestawienia:

170 lbs: Uriah Hall (10-5) vs Joe Riggs (40-16) – UFC Fight Night 73, 8 sierpnia

fot. mmafighting.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button